Hmmm... Może zacznijmy od tego, że jestem pod wrażeniem Twego działania, Giovanni. Posłużyć się Intenso, by zamiast Ciebie, na własne życzenie w dodatku zbanowanego (;]), wstawiła odcinek. Nie chciałbyś wiedzieć, jakie myśli na temat Ciebie chodzą mi teraz po głowie...
Odcinek.
Nie będę się rozpisywać- powiem tyle, że całe Twoje FS jest coraz bardziej dziwne. Niby realność pomieszana z fantastyką... Ale tu mi to jakoś nie współgra. Aż mi się wierzyć nie chce, że taka Lucy, która miała najzwyklejszych w świecie rodziców, była jakąś agentką, w dodatku z sierocińca (co wydaje mi się tym bardziej nieprawdopodobne), współpracującą za zgodą wszystkich z Olivierem i będącą tym samym bardzo dziwną dziewczynką... Dla mnie to się NIE godzi.
Całkiem fajny opis wyobrażeń (?) na temat umierającego George`a. Na samym początku użyłeś wyrażenia "wiosenne porządki", które- według mnie- w ogóle tam nie pasuje. Znaczeniowo.
Błędy:
po za- razem
nie poukładaną- j.w.
Oceny znowu ode mnie nie dostaniesz, bo moje odczucia są mieszane- pod względem samego tekstu wszystko jest OK, ale z fabułą gorzej :/
@down: On na gadu?! Jak się z nim wcześniej nie umówisz przez forum, to nie ma szans- wiem z własnego doświadczenia

P (chociaż wolałabym nie wiedzieć, ale nvm)