Mam nadzieję, że się nie obrazisz, ale jest taki "jedynkowy" (znaczy coś a la The Sims 1

. Te maxisowe domy były wręcz. że cudne

. Przypomniałeś mi tamten klimacik

Oceniając dom: tak, widać, że zastosowałeś się do wskazówek

. Co prawda nie jest tragicznie, ale mogłoby być lepiej. Sam pomysł z tym wzgórzem juz jest dobrym początkiem

. Więc jeśli chodzi o otoczenie, jest OK.
Przeraził mnie dach

. Jest GIGANTYCZNY. Bryła OK, ale... skoro jest taka ciemna i mhroczna, to wnętrze już też mogłeś takie zrobić

.
W środku: myślisz, że byłoby frajdą, że wchodzisz do domu, i włazisz w stół bilardowy?

Ja to tak odebrałam... Te żółte ściany w salonie (tak?!), jakoś wcale nie pasują do reszty. Z następnych zastrzeżeń, to sypialnia. Wiesz, że to duże lustro ma wersję bez tych wzorków? I ta niewzorkowana wersja byłaby O NIEBO lepsza. I w ogóle, cały ten pokój jest taki nijaki (i ta tapeta przypominająca TS1

). To samo z kuchnią. Łazienka ma jakieś dziwne zdjęcie... Pomieszczenie z maszyną do szycia (

też niezbyt mi się podoba- puuusto. Łazienka 2- brzydki secik ;(. Pokój dziecka mi się nie podoba- robiony "na odwal".
Podsumowując: mimo, że nie powinnam, masz u mnie ten jeden punk więcej za przypomnienie mi starych dobrych czasów The Sims (1)

. Byłam zakochana w tej grze, teraz- niestety- już w nią nie gram, ale miło było sobie przypomnieć te klimaty, bo z "jedynki" mam bardzo fajne wspomnienia

W sumie, to pierwszy taki domek w TS2. Reszta jest typowo "dwójkowa", a ten... ah i och.
6,5/10 (za sam domek 5,5)