View Single Post
stare 27.01.2009, 18:11   #19
vibratoria
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: a phenomenal house

Widzę, że agresja i grypa zalęgły się nam na forum. A skoro już tu jestem i oglądam projekt, to dorzucę kilka(set) słów od siebie.
Na początek cytat:
Cytat:
Napisał napio6 Zobacz post
Napewno też nie będę się sugerował kogoś zdaniem co mam poprawic, robie to co lubie i jak lubie.
Na podstawie tej wypowiedzi, postanowiłam nie dawać żadnych sugestii, co do tego, co można by poprawić, ulepszyć lub zmienić. Skoro robisz tak jak lubisz, to takie sugestie i tak nie będą miały sensu. Ja w sumie, też robię jak lubię, ale jednak komentujący mają niejednokrotnie rację - z tym, że dostrzega się to dopiero jak projekt "ostygnie".



Ale do rzeczy.

1. Bryła.
Sam kształt bryły bardzo mi się spodobał. Dach uznaję za zbyt toporny. Psuje efekt i odbiera budowli cały urok. Kolorystycznie gryzie się z elewacją. Ale nie dziwne. Jest tak wielki, że cała bryła "tonie" pod jego ciężarem.
Podoba mi się układ pomieszczeń wewnątrz.

2. Ogród.
Bardzo intryguje mnie to białe "coś" po lewej stronie. Co to? Białe otoczenie pozwala mi przypuszczać, że jest ogólnie w okolicy zima i jeziorko zamarzło. Tylko dlaczego nie ma śniegu na parceli?
Generalnie nienawidzę projektów, w których nie ma ogrodów albo stanowią jedno mizerne drzewko. Choć można sobie niezłą partyjkę golfa rozegrać na takim pustkowiu.

3. Hall przy wejściu.
Pomieszczenie, które spodobało mi się najbardziej. Surowy klimat modernu znakomicie przełamany rośliną. Komoda jest genialna.

4. Dalsza część hallu ze schodami.
No właśnie. Same schody. Nie podoba mi się dziura w suficie, do której schody prowadzą. Bukowy łuk uważam za "nie z tego świata". I prowadzi jak widzę na rzucie do pustych pomieszczeń.

5. Salon.
Takie rozwiązania już widziałam. I to widziałam w znacznie lepszej aranżacji. Bardzo nie podobają mi się betonowe (?) schody. Jeśli zaś chodzi o te "czarne" podłogi. Tak się składa, że są to jedne z moich ulubionych. I wcale nie są czarne.

6. Część z jadalnią.
Gotowy zestaw stołu z krzesłami i nic więcej. W zasadnie nie ma czego komentować. Kolorystycznie nadal konsekwentnie i poprawnie.

7. Sypialnia.
Znowu klasyczny układ, o którym już mowa była. Żadnej innowacji. Nie widzę tu przejawów kreatywności ani niczego, co mogłoby na dłużej przykuć uwagę. Z wyjątkiem może kolejnego bukowego łuku, prowadzącego - o zgrozo - do łazienki.

8. Łazienka duża.
Byłoby bardzo miło i fajnie. Ale nie będzie, bo bukowy łuk nie zapewnia nawet najmniejszej odrobiny prywatności. Nie specjalnie widzę siebie w domu, w którym łazienkowe ryki prysznicowe (czy inne) zakłócałyby sen „współspaczy”.
Kolorystycznie ładnie.

9. Toaleta z parteru.
Kafelki. Fotografia psa. Kolorystyczna jednostajność. Wszystko jest na nie.

10. Kuchnia.
"Bez życia". Bez pomysłu. Półka wisząca w oknie. Ogólnie, brązy, beże, biel i czerń - dla mnie jak najbardziej na tak. Ale w tym układzie i zestawieniu - zdecydowanie nie.

Podsumowanie.
Wykonałeś projekt poprawny. Ale nie rewelacyjny. W niektórych momentach trudno mi go nawet uznać za dobry. Na Twoją korzyść przeważa fakt, że mam irracjonalną słabość do modernów.
Jedna rzecz mnie strasznie ubodła. Mianowicie to, że napisałeś iż projekt nie jest ukończony, bo nie masz czasu.
Nie lubię projektów robionych na szybko byle były (czego Twojej pracy nie zarzucam), ale jeszcze bardziej takich, który autorzy przyznają się, że nie są skończone. Moim zdaniem świadczy to ogólnym małym zainteresowaniu autora przedstawianym projektem. Cóż. Taka ze mnie perfekcjonistka, że zawsze kończę projekt i nie pokazuję, jeśli nie jest gotowy. Choćby to miało się ciągnąć miesiącami.

Ostatnio edytowane przez vibratoria : 27.01.2009 - 18:22