Gram tylko w otoczeniu, stworzonym przeze mnie.
Tam wybieram gotowa rodzinkę (samotną singielkę) lub wysyłam simkę NPC na studia i potem gram tylko nią i jej późniejszą rodziną.
Nie tworzę własnych simów, zwierzaków, ani nie buduję domów.
Gdy gra mi się znudzi - tworzę otoczenie od początku i tak w kółko