[ulmille]

Pomysł na urocze, tropikalne miejsce relaksu i rozrywki może nie jest szczególnie innowacyjny, jednak daje możliwość popisania się umiejętnością tworzenia klimatu i magii miejsca.
W przypadku tej pracy, można odnieść wrażenie, że okazja ta nie została do końca wykorzystana.
Zaczynając może od zewnątrz, brakuje tam tam zdecydowanie większego zróżnicowania roślinności. Klimat tropikalny obfituje w mnogość wszelakich roślin, internet jest doskonałym źródłem tego typu obiektów. Efekt "dzikości" w pewnym stopniu budują tutaj pokrycia terenu, niestety trochę zbyt mało zróżnicowane. Przy kolejnej pracy trzeba będzie o tym pamiętać.
Bryła budynku niestety mało kojarzy mi się z często prowizoryczną, tropikalną zabudową, najczęsciej bardzo lekką, "przewiewną". Efekt masywności potęguje tutaj niepotrzebny moim zdaniem fundament. Szkoda, że nie ma tutaj jakiegoś podcienia czy urokliwego ganku, w którym można by usiąść i schować się przed prażącym słońcem. Wszechobecna palisada buduje efekt nieprzyjazności tego miejsca. Warto wspomnieć też o kilku budowlanych nadużyciach, jak jacuzzi, którego misa zwisa gdzieś na suficie baru, czy bardzo niebezpieczne w jego kontekście schody, pozbawione poręczy.
Wnętrze nieco rozczarowuje. Spodziewałem się tutaj raczej feeri barw, kolorowych plakatów, naklejek, neonów czy miejscowego rękodzieła. Brakuje roślin. Póki co wnętrze nie wyróżnia się niczym charakterystycznym, a szkoda, bo z pewnością zwiększyło by to atrakcyjność tego lokalu. Również co do samej użyteczności miałbym zastrzeżenia. Krzesła stoją na styk, co bardzo utrudnia komunikację w pomieszczeniu, podobnie jak zastawione stołami gabloty z pamiątkami.
Zamysł tej pracy z pewnością był bardzo dobry, dlatego szkoda bardzo patrzeć, że potencjał nie został dobrze wykrzystany. Może warto było by przebudować tę parcelę i pokazać jej udoskonaloną wersję?