View Single Post
stare 28.02.2009, 18:35   #709
Luthiee
 
Avatar Luthiee
 
Zarejestrowany: 25.06.2008
Skąd: from someone else's dream
Wiek: 17
Płeć: Kobieta
Postów: 448
Reputacja: 10
Domyślnie Odp: Dziwne zdarzenia :D

To działo się w rodzinie Blaszka w Lazurowej Promenadzie.
1. W domu mieszkali rodzice - Stefan i Wanda, ich córka - Melodia oraz przyszły zięć - Czesiek Cybant. No i kot (razem 5). Postanowiłam wypróbować nowy hack na czworaczki i trojaczki. Wybrałam czworaczki. Trochę mnie dziwi, bo teraz mam 9 osób na parceli.
2. Ciekawsze. Melodia poprosiła matkę o pozwolenie na wyjście. Ta się zgodziła, więc M. zadzwoniła 'wyjście z domu' i wybrała kolegę ze szkoły. Przyjechał po nią czarną limuzyną, wszystko jest cacy, do czasu. Trzeba tu wspomnieć, że mam inteena. Młoda Blaszka wróciła i była dorosła, tak jakby była w ciąży. Potem pomogła rodzicom przy czworaczkach - uczyła ich mówić, chodzić itp. Gdy skończyła, trzy razy zwymiotowała, a nad jej głową pojawił się dymek ze smoczkiem i znakiem zapytania. Kiedy klikałam na nią i dawałam Inteenimater - My Biological Clock były opcje typu "Poronienie", "Szybki poród" itp. Nie miałam już wątpliwości, że jest w stanie błogosławionym... ale przecież nie miała swojego pierwszego bara! Sprawdziłam wspomnienia - nic. Ze swoim partnerem - Cześkiem nie przeżyła jeszcze nawet pierwszego pocałunku! Jednak zaciekawiona postanowiłam utrzymać tą ciążę, a po urodzeniu maleństwa sprawdzić ojca dziecka. Co najdziwniejsze - niedługo po pojawieniu się pierwszego brzuszka... ciąża znikła! Nie zauważyłam tego z początku, zwróciłam na to uwagę dopiero wtedy, gdy pojawił mi się komunikat, że simka powinna może iść na studia. Bardzo dziwne, prawda? A jednak to prawda. Utrata ciąży (zapewne poronienie) nie byłu skutkiem mojego bawienia się zegarem biologicznym. Nie wydarzyło się też żadne smutne wydarzenie, tj. nikt nie umarł, simka miała potrzeby w dobrym stanie. Może to było skutkiem liczby osób na parceli, kto wie...
__________________
red knights white knights marching into the fight
Luthiee jest offline   Odpowiedź z Cytatem