A ja się muszę zacząć ich trochę chwalić, bo jeden z moich lokajów (Sławomir Dalej) bardzo dobrze sobie radzi: sprząta, karmi dzieci i gotuje kiedy potrzeba(!), naprawia sprzęty, perfekcyjnie zajmuje się ogrodem, a nawet stuka w ścianę do sąsiadów, kiedy są zbyt głośno

Tak się zdziwiłam, że aż postanowiłam zrobić mu fotkę

Nie wiem, czy można tu wstawiać screeny, ale raz kozie śmierć:
http://img11.imageshack.us/my.php?im...0c76b1e01d.jpg
Poza tym zauważyłam, że jeśli mam w domu lokaja, sprzątaczkę i ogrodnika, wtedy właśnie lokaj się obija (nawet jeśli sprzątaczka i ogrodnik skończą swój etat i pojadą do domu)... a kiedy jest sam, wykonuje swoją pracę tak jak powinien