Jak miałam pierwszego smoka to niczego nie wiedziałam, puściłam mu muzyke i urodził się czerwony [o imieniu Iskra]. A dzisiaj jak z 4x obracałam, 4x kałysałam i 4x słuchał muzyki to się zrobił fioletowy [Płomyk]. I jeszcze raz powtarzam: NIEMA ZIELONYCH SMOKÓW. A Maxis nic nie bajerował, bo na okładce jest zielono-zółty
|