OMG! To ma styl!
Niesamowite.
Klimat niesamowity, to muszę przyznać. Zgadzam się z Shebą co do faktu zrzynania z Curio, ale dom po prostu przywrócił mi wiarę w umiejętności użytkowników tego forum. Piękna robota, wielkie starania, ogrom pracy, niezwykłe umiejętności i wyczucie. To wszystko co mogę powiedzieć.
Moją uwagę zwróciła szczególnie oprawa jadalni - pięknie wykorzystany łuk drzwiowy w połączeniu z drewnianymi belkami.
I ten wszechobecny bajzel jest uroczy.
Tylko to zerżnięcie z curio...
Ale na prawdę przyjemnie było obejrzeć to cudeńko, doceniam masę pracy włożoną w projekt. I ten niesamowity klimat!
Pozdrawiam i czekam na kolejne dzieła,
Marian...
Edit:
Molly ma rację - istne Mamma mia! A ja kocham abbę! To tym bardziej plus!