Mi kiedyś wieczorem jak sim przyjechał z pracy to wyskoczyła tabliczka z napisem że przez niego ważny klient został ośmieszony i zostaje zwolniony takie tam duperelki a potem on ciągle płakał!Stał w miejscu i płakał!Biedaczek.Nie chciał nic robic .Wyglądał jak wmurowany w ziemie.I tak do rana.
|