Pralka, odkurzacz owszem, opera niekoniecznie, ale tworzenie muzyki, koncerty owszem. Np. jeden by się uczył grać na tym, inny na innym itd. (o właśnie zamiast kreatywności uczenie się grania na różnych instrumentach i śpiewanie) a potem jakaś możliwość połączenie gry i śpiewu i by coś powstało