muahahahaha padłam!!!! kocham Twoje bonusy i te fotyy!! Ośmielam się również zgodzić z pierwszym akapitem, po takim wstępie biorę w ciemno gościa

A jak Henryś słodko wsuwa kanapkę, no aż wzroku oderwać nie można, przeglądałam chyba ze 3 razy te zdjęcia, zanim przeszłam dalej

Aleee to co zobaczyłam potemmm no normalnie aż mi się szczęka obluzowała, cóż za wdzięk, cóż za męskość, cóż za błysk w oku oczywiście mowa o Albercie

i do tego wszystkiego Anais w skąpej bieliźnie, no po prostu .... ee .... tego ... łałłłłłł Dobra idę przeczytać sobie i pooglądać jeszcze raz