no nie =.=
a miałam cichą nadzieję, że Vincent da sobie spokój
w gruncie rzeczy cholernie szkoda mi Setha ;(
A co do fs to <tu pada mało cenzuralne określenie> mi się podoba

szczerze mówiąc oddziałuje na mnie podobnie jak saga "zmierzchowa"

ocena nie mieści się w skali

pozdrawiam