Kiedy byłam początkującym graczem stworzyłam pięcioosobową rodzinę. Kupiłam im taki dom w Dziwnowe z piwnicą (on ma tylko łazienkowe okna). Może kojarzycie

Zostało im się 11 tysięcy no i sobie pomyślałam że są bogaci i nie będę tej kasy na nic wydawać (i tak nie umiałam kupować ani budować- co to za różnica...).
Wiadomo mi było, że simy same się sobą zajmą (wolna wola). Włączyłam tempo x3.
Wszyscy poumierali oprócz simki-mamy. Była kolekcja urn w pokoju

A potem już nią nie grałam - wiadomo, duchy...