A twierdziłaś, że nie masz weny. Idź Ty!

Odcinek jak zawsze świetny.
Ach, ta Lena.

Kto by ją podejrzewał o takie zamiłowanie do tortur

.
John chciał utłuc Antonia a tymczasem wpakował się w sam wir przyszłej walki. Ciekawe, jak sobie poradzi. Wyrabia się chłopak. Ma coraz lepsze teksty

.