Ja tak miałam ze Zwierzakami...
Było mi wszystko jedno jakie będą, ważne, że będą!
No i nie żałuję, że je mam. Najbardziej cieszę się z koni i drobnych zwierząt.
A wracając do tematu, to sama nie wiem czy chciałabym pogodę... W dwójce nie był to mój ulubiony dodatek... Może miałam jakiegoś buga, ale ciągle padał deszcz, gdyby nie ta maszyna do sterowania pogodą, to nie miałabym chwili spokoju z tym deszczem