View Single Post
stare 05.07.2009, 00:08   #30
Alene
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Odp: Opowiadamy jak sobie gramy

Przedstawiam Wam Losy rodzin moich, oraz maxisa. W skrócie napiszę jak sobie gram w simsach xD
--------------------------------------------------------------------------

oto (moja) rodzinka Fiołek.o nich tu głównie będzie mowa, a najwięcej o Eufemii Fiołek
[IMG]http://i39.************/15ceuxg.jpg[/IMG]
na zdięciu mała dziewczynka to Eufemia Fiołek(główna bohaterka) i Hermenegilda Fiołek-matka Eufemii.
[IMG]http://i41.************/2qjzwau.jpg[/IMG]

opowiem wam coś o Hermenegildzie (nie pytajcie o imiona czemu... )

zakwaterowała się w małym ciasnym mieszkanku w brudnym i zapyziałym apartamencie, który znajdował się na obrzeżach przedmieścia otoczenia Doliny Niezbędnej.
[IMG]http://i44.************/21cv3i0.jpg[/IMG]
lubiła ćwiczyć na rowerku, który był jej jedynym przyjacielem.(pomagał jej utrzymywać sylwetkę w doskonałej formie)
[IMG]http://i43.************/14sccpi.jpg[/IMG]
mało spała, mało jadła...nocami i póżnymi wieczorami siadała przed telewizorem z dobrą kawą, która trzymała ją na nogach przez cały dzień. Oglądała wiele filmów. Ta czynnośc zamowała jej całą noc, a w dzień paplała z sąsiadami i ćwiczyła na rowerze...a córka? Oj nie moi drodzy, dla niej Eufemia była tylko zbędnym balastem.
[IMG]http://i42.************/33blrsx.jpg[/IMG]
rachunki? Jej rachunki płacili simowi panowie-sąsiedzi, którzy lubili jej pomagać. Jedyna poczta, którą odbierała Hermenegilda to listy miłosne i zaproszenia do salonów piękności.
[IMG]http://i40.************/zva7p0.jpg[/IMG]
Jej było mało, bowiem aspiracją życiową było łamanie serc simów, a córka w tym celu jej zakłócała harmonię życia.
[IMG]http://i41.************/fu46ps.jpg[/IMG]
[IMG]http://i41.************/2wpmqhl.jpg[/IMG]
Sąsiadki były jednak zdruzgotane i oburzone romansowaniem młodej simki, a tym bardziej jej niedojzałym podejściem do macierzyństwa, które posiada każda kobieta bez wyjątku.
jedna z wścibskich,ale o dobrym sercu sąsiadka nie mogła patrzeć na małe dziecko pozostawiane całymi dniami głodne na placu zabaw w brudzie zadzwoniła sami zgadnijcie po kogo:
[IMG]http://i41.************/6sfe69.jpg[/IMG]kobieta z opieki społecznej odrazu ponagliła beztroską Hermenegildę, która z pokorą słuchała simki, jednak w głębi duszy bała się tylko o swoją reputację.
[IMG]http://i42.************/epr34.jpg[/IMG]
[IMG]http://i43.************/ih8nc3.jpg[/IMG]
Hermenegilda dodatkowo udawała wietnie płacz.
[IMG]http://i42.************/2ewcgsk.jpg[/IMG]
[IMG]http://i40.************/1jujo6.jpg[/IMG]
po odjeżdzie samochodu poszła spokojnie umyć talerze, które z nerwów jej spadły i rozpadły się w drobny mak. Z nienawiścią popatrzyła przez okno i mówiąc sobie w duchu" jak ja nienawidzę tego wścibskiego osiedla, bachora i sąsiadki, która mnie wpakowała jak śliwkę w kompot!!"
[IMG]http://i41.************/15xr51t.jpg[/IMG]
[IMG]http://i39.************/2yyxycz.jpg[/IMG]

W miasteczku rozmyślano kto zostanie rodziną Eufemii i jak rozwiną jej kulturę osobistą oraz edukację? I jak długo biedactwo będzie czekać na rodziców?

Długo nie czekała...zgłosiły się 2 rodzinki
rodzina Obraz( rodzina maxisowa)
[IMG]http://i39.************/nv64id.jpg[/IMG]
info o nich: młode małżeństwo posiadające ogromne mieszkanie w zadbanym i czystym zakątku przedmieścia.Obydwoje posiadający pracę na wysokich stanowskach. Majatek dla Eufemii: 50 000$.
II rodzina Unia (maxisowska r.)
[IMG]http://i39.************/a43ais.jpg[/IMG]
info.:samotna, bez pracy, natchniona artystka żyjąca tylko z malowania obrazów oraz lepienia tac z gliny.brak pokoju dla dziecka, niskie fundusze...

Natasza Unia myślała dniami i nocami nawet w snach " jakie ja mam szanse? ZEROWE!!"

Jednak tak łatwo się nie poddała:
zmieniła aspirację na pragnienie o posiadaniu rodziny...dostała upragniona posadę architekta. Miała już pracę uzbierane oszczędności, kupione mebelki i zabawki dla dziecka. Wszytko!
[IMG]http://i42.************/smvvnl.jpg[/IMG]
[IMG]http://i44.************/mvoqd1.jpg[/IMG]
[IMG]http://i41.************/b5k1ar.jpg[/IMG]

Jednak...chwilka... Jak to bedzie...samotna matka opiekująca się nie dość że domem, posiada drugie zycie i świat w pracy i jeszcze wyedukowanie dziecka...


cdn.
  Odpowiedź z Cytatem