No więc dzisiaj się wziełam za te rodzinki maxisowe.Napisze tu co już zrobiłam i co planuje.
NO
więc:
Kasandre ożeniłam z Donem.
Henrykowi starczy juz wrazeń- ŻADNYCH NOWYCH ŻONEK I BAB!!
SIostrom KAliente tez podziękujemy:beda zyły długo i nieszcześliwie.
Biadakowie wyszli na prosto,kasy troche wiecej zarabiają.
W Miłowie zagoscily UFOLUDKI
A z reszta to nie wiem co bedzie
będą zyli dłuuuuuuuuuuuuugooooooo bo nie bde nimi grała