Cóż. Jako, że jestem chora i mam do dyspozycji komputer z simsami 3 dla siebie, to jakoś zaczęłam grać. Nie zrobiłam takiej typowej rodzinki jak mi zawsze wychodzi c;
Przedstawiam wam Miwako Shi (Shi to po japońsku "śmierć" c: ) Kocham ją i robię jej pełno zdjęć! Wybaczcie ale ona jest taka kochana..~
. Od razu po wprowadzeniu się do domu zaczęła ćwiczyć grę na fortepianie. Jako, że nie było jej stać na ten drogi, nie rozstawała się ze swoim przenośnym. Po pracy w szpitalu często rozkładała się z nim i umilała czas pacjentom~.
Po powrocie do domu zajmowała się wynalazkami.
A dni wolne od pracy spędzała w parku grając w szachy lub na swoim przenośnym fortepianie.
Często dostawała zlecenia specjalne na zastrzyki. Jak widać pacjenci nie bardzo jej ufają :<
Niestety pewnego dnia los postanowił splatać jej figla. Od tego momentu życie Miwako stało się trudne. Cały czas była zabiegana, a wolne chwile przesiadywała w domu z powodu słońca...
Pewnej spokojnej nocy, Miwako postanowiła udać się na siłownię. Ćwiczyła na bieżni gdy z pomieszczenia obok rozległ się krzyk wołający o pomoc, ktoś potrzebował lekarza. Shi od razu zerwała się i pobiegła z pomocą.
Po tym wydarzeniu, chłopak uciekł. Było to co najmniej dziwne, więc Miwako udała się do swojego domu... zastała tam niespodziewanego gościa. Ktoś właśnie okradał ją z niewielu rzeczy jakie miała w swoim nowym domu! :c
Domyślamy się, że ten chłopak, miał coś wspólnego z tym złodziejem, i chciał zatrzymać Shi w siłowni podczas gdy ten będzie brał jej rzeczy! >< Miwako jednak szybko zareagowała i włamywacza zgarneła policja.
cdn. c: