[twój stary]

w pewien ciepły wieczór, w domu ćwirów zagościł pewien niespodziewany gośc. jak się okazało, był to mroczny kosiarz. przybył, by zabrać morthiego do krainy wiecznego szczęścia(czyt. raju) cała rodziny pogrążyła się w żałobie



w przypadku kasandry doszło do silnego załamania nerwowego(ześwirowała)


rodzina jeszcze przez następne 30 minut płakała po odejściu mortimera, lecz później wszystko wróciło do normy. jeszcze tego samego wieczora, aleksander poszedł na studia


dalsze losy rodziny ćwir poznacie państwo w kolejnych odcinkach serialu