[Master of Disaster]

Dziękuję wszystkim za komentarza, dawno mnie nie było, ale dziś wracam z nowym... domkiem, powiedzmy.


Sądzę, że mało kto pamięta tę rodzinę, jako że nie wystąpiła chyba w żadnej części poza pierwszą, więc oto oni:



Ich dom... to raczej barak i to w nie najlepszym stanie. Pomieszczenia są malutkie, więc niełatwo było tam porobić zdjęcia. Zacznijmy od frontu.


Część kuchenna




Korytarzyk

Kurczę, dopiero przy obrabianiu zdjęć zauważyłam te przenikające paprotki Mam nadzieję że mi wybaczycie.

"Łazienka"



Nawet przy trybie swobodnej kamery niewiele dało się tam zrobić :/

Pokój Eldena, w którym zdecydowałam się dać materac zamiast polówki, jakoś tak mi to pasowało do tego baraku


Pokój Mamuśki, ło, jaki wielki


Parę ujęć podwórza tej, hm, posiadłości






Rzut z góry


A teraz zapoznajmy się z mieszkańcami.

Niewielu pamięta jeszcze, że Mamuśka była Miss Sim City. To było długo zanim straciła wszystkie oszczędności na telefony do swojej psychicznej przyjaciółki*

*tak naprawdę chodzi o wróżkę na telefon. Stwierdziłam, że skoro była Miss SimCity, powinno być po niej widać dawną urodę.

Elden jest prawdziwym pracusiem i marnym graczem w pinball. Niewielu wie, że ma słabość do muzyki klasycznej.

U mnie jest nastolatkiem - cóż, w pierwszej części Simsów były tylko trzy grupy wiekowe, więc... czemu nie. Powiedzmy, że niedługo kończy tę osiemnastkę, o.

Leroy jest błaznem jak się patrzy z unikalnym poczuciem humoru. Zabawa w gonitwę jest jego ulubionym zajęciem.

I niezły z niego łobuziak.

Hrabiego zna cała okolica. Kiedy idzie ulicą, inne psy zmykają na drugą stronę.

Komisarz Rex Hrabia

Bobo radują proste przyjemności - kopanie dziur w ziemi i uganianie się za własnym ogonem w pełni go uszczęśliwia.

I drapanie mebli

No i to tyle, jeśli chodzi o Czkawków. Mam jeszcze parę domów ze Starówki w zanadrzu, trzeba tylko zdjęcia porobić.