Ja przywiązuję wielką wagę do osobowości simów. Przekładam ją na prawdziwe życie. Dlatego aspiracja jest dla mnie bardzo ważna.
Także najmniej lubię pogoń za bogactwem.
Nic tylko kasa i kasa. W większości moje simy i tak są bogate, nie mam jakiś biedaków, ale jeśli zdobywanie simoleonów staje się ich całym życiem to tak kiepsko.
Za romansami też nie przepadam, ale grając tą aspiracją jest zabawnie
Dlatego w każdym mieście mam taką jedną łamaczkę/łamacza serc.