Hehehe mam lepsze od was =D
Niby zaczęło się niewinnie...
A potem było już tylko gorzej...
Z sypialni, pożar dotarł do przedpokoju... było aż tak gorąco, ze musialo przyjechac az 2 strazakow...
I nieco odmienny pozar (z kuchenki), ale w tym samym domu...
Aaaaaaa! Ratunku!! Palę się!!! - wola dziadek =D a babka tylko patrzy =D
Niezle co?