Odp: Mega zwyczajni simowie Meggie
Ojej, ale się opuśliłam w czytaniu!
Ryan kochany słodziak, taki misio-pysoi mamusi, kocham go <3
Ben to gnój, noale coż, jeśli się wyniósł to jeszcze trochę pożyje, ale jesli nie....
Emma? No kurde nie wierze, ona była świetna! Mam nadzieję że się pogodzą
=)
Czekam na dalsze losy w RIVIERVIEW!
|