I już po rejsie? Szkoda, miałam nadzieję, że akcja na statku będzie trwała nieco dłużej. Z opisem lądu radzisz sobie równie świetnie, więc nie narzekam
Chętnie rozwieję Twoje obawy pisząc, iż o podróży czytało się bardzo przyjemnie. Jak zawsze jestem zachwycona zdjęciami. To słońce na tle ponurego budynku - istne cudo!
Po Twoich FS nigdy nie wiadomo, czego się spodziewać. Mam na myśli, że nie można niczego się domyślić z tekstu. Tym bardziej czeka się wtedy na ciąg dalszy. A ponieważ ten odcinek nie rozwiał żadnych tajemnic, a jedynie ich namnożył, nie mogę się doczekać następnej części