Hmmm... podejrzana sprawa. Jest tyle "kandydatów" na mordercę i nie wiadomo który z nich nim jest. Mam pewne podejrzenia, ale nie będę pisać bo jeszcze niechcący zgadnę
Ale jedna rzecz nie daje mi spokoju. Brat Ewy jest dziwny. Albo naprawdę policja mu powiedziała o tym, że ją udusili albo się wkopał. No cóż...
Kamil mnie nie przekonuje. Niby taki nieszkodliwy, ale jednak czuję, że coś kombinuje. Chce przekupić brata (o ile to jego brat) czy jakoś go udobruchać. W każdym bądź razie nie bez powodu chce zdobyć zaufanie Tomka. Swoją drogą to
Malin ma rację. Przydałby mu się odwyk
Trochę zdziwiła mnie relacja między Przemkiem i jego żoną. Nie widzieli się tyle czasu, a na wstępie od razu się kłócą. To chore ;/ Powinni pójść do poradni małżeńskiej. Masakra. Chyba nikomu się nie układa w tym FS.
Przepraszam, że zwlekałam. W piątek napisałam twórczy komentarz, ale oczywiście mam super szczęście i zanim go dodałam brakło prądu
a później już nie miałam ochoty pisać tego od nowa
Czekam na ciąg dalszy