![]() |
#1 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Nie jest to kolejne fotostory o zawiłej tematyce. To fotostory o codzienności i problemach dwóch sióstr - Holly i Debbie.
(sorki za różne wielkości zdjęć, nie byłam w stanie dopasować ![]() HTTP://SIM-SISTERS.BLOG.ONET.PL < - tu ukazują się rozdziały ODCINKI: #1 poniżej... #2 >klik< #3 >klik< Fotostory by Flavour Don`t copy! ODCINEK 1 ![]() “Jeszcze tylko pół godziny dzieli mnie od spotkania z Holly...” – myślała zdenerwowana Debbie. Siedziała w przedpokoju, wystrojona jak nigdy, z wyprzedzeniem. Czekała na dawno niewidzianą siostrę. Wiedziała, że Holly słynie z niezłomnego charakteru i swojego lenistwa, ale nie martwiła się tym. Holly musiała tu zamieszkać i nic i nikt tego nie zmieni. Co z tego, że nie było jej w Sim City od 5 lat? Na pewno pamięta wszystko jak nigdy! Wspólne spacery i… flirty. Debbie przypomniała sobie, że siostra miała większe powodzenie u chłopaków. Nigdy jej to nie przeszkadzało, ale teraz? Ma 26 lat i chyba najwyższa pora ułożyć sobie życie. Prestiżowa praca naukowca, to nie wszystko… Nagle, rozmyślania przerwał jej widok za oknem. Jakaś ładna blondynka kierowała się w stronę domu. „ To pewnie Holly! „ – pomyślała Deb i pobiegła do drzwi. ![]() - Deborah! – wykrzyknęła blondynka – Jak miło cię znów widzieć! - Holly Marie Evans! Kopę lat! – ucieszyła się Debbie – Chodź do środka. Pewnie jesteś zmęczona po podróży… ![]() - To twój pokój – oznajmiła Debbie – Nieszczególny, ale chyba da się żyć. - No… Jest niewiele mniejszy niż moje mieszkanie w NY – zażartowała Holly. - Przebierz się i pogadamy. Dawno się nie widziałyśmy. ![]() Dziewczyny rozmawiały dobrych parę godzin. Holly nic się nie zmieniła. Wciąż interesowały ją tylko zakupy, mężczyźni i giełda. Debbie zastanawiała się, gdzie podziała się jej siostrzyczka. Czuła że wydoroślała i jest bardziej ambitna od rodzonej. Dziewczyny wyraźnie poczuły się głodne. - Może zrobię kanapki, co myślisz? – zaproponowała Holly. - Super! Zjadłabym konia z kopytami! – ucieszyła się Deb. - No niestety, ja umiem tylko kanapki z szynką. - Na początek może być – powiedziała Debbie – Nie martw się, nauczę cię gotować – zażartowała. Holly udała się do kuchni, by zrobić kanapki. Trochę przy tym nabrudziła, lecz Deb wzruszyła ramionami – „Jest jeszcze podenerwowana. Na pewno niedługo posprząta!” MINĘŁO KILKA GODZIN… Nadszedł wieczór. Dziewczyny kładły się spać… ![]() ![]() - Mogłabyś posprzątać po sobie? – poprosiła Debbie siostrę. - Nie mam ochoty babrać się w musztardzie raz jeszcze… Ty posprzątaj – Holly zbiła siostrę z pantałyku. - Słucham?! Normalnie mnie by to nie ruszyło, ale własna siostra? Dziewczyno! Ty zrobiłaś, ty sprzątasz. Czy to takie trudne? - Idę spać – odpowiedziała spokojnie Holly i poszła do sypialni. ![]() - W głowie się nie mieści. Sprzątać po nieporadnej smarkuli – zdenerwowała się Deb – To moja siostra, ale mocno przegina. Nie pamiętałam, że jest aż taka leniwa! Może ciepła kąpiel mnie uspokoi… ![]() Debbie odprężyła się w swojej wielkiej łazience. Duża wanna i mnóstwo bąbelków zachęciło ją do spędzenia w łazience aż dwóch godzin. Potem spokojnie poszła spać. Zanim jednak zasnęła, myślała o siostrze. ![]() „Nie wiem sama, czy żałuję, że ona przyjechała. Dawno się z nią nie widziałam, kocham ją, to moja siostra, ale jest taka nieodpowiedzialna. Przecież nie wymagam za wiele. Tylko pozmywać blat. To naprawdę tak dużo? Może zbyt na nią nawrzeszczałam. Przecież jest tu pierwszy raz… Nie zna jeszcze mojego trybu życia. Rano ją przeproszę…” W TYM SAMYM CZASIE HOLLY… ![]() - Ta moja siostra ma ładny ogród. Widziałam dużą wierzbę przy stawie, z tyłu domu. Pójdę zobaczyć jak tam jest – mruknęła do siebie Holly i skierowała się do ogrodu. ![]() Rozmyślając i oglądając ogród, Holly zasnęła. Śnił jej się Nowy York. Za nią, krok w krok, chodziła Debbie, krzycząc na nią. Sen był zdecydowanie nieprzyjemny. Deb i miasto, które nigdy nie śpi? Nie trzyma się kupy… Ostatnio edytowane przez Liv : 26.12.2009 - 11:39 |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|