![]() |
#1 |
Moderatorka Emerytka
Zarejestrowany: 12.12.2007
Skąd: Million miles away
Płeć: Kobieta
Postów: 5,666
Reputacja: 53
|
![]()
Nowa, nieco zmieniona wersja tego FS tutaj.
Witam. Jest to moje pierwsze FS na forum. Jest pisany w "jedynce" i zdjęcia również są z "jedynki". Mam jednak nadzieję, że nie będzie Wam to przeszkadzało i że historyka się Wam spodoba. No to zaczynamy... PROLOG ![]() Wiktor Muchomorek ma 20 lat. Rok temu przyleciał do USA w poszukiwaniu pracy. W Polsce zostawił mamę i siostrę. Postanowił, że wyjeżdża na stałe. W kraju nie widział dla siebie przyszłości. Niedługo po przyjeździe do Stanów zaczął pracować na magazynie w sklepie z elektroniką. Myślał o znalezieniu lepszej pracy, ale nie było żadnych propozycji. Z językiem nie miał problemów. Ogólnie to spodobało mu się w Stanach. ![]() Parę tygodni po przyjeździe na piątkowej dyskotece poznał swoją obecną dziewczynę. Tania Williams, bo tak się nazywała, również miała 20 lat. Z pochodzenia była Amerykanką, ale jej dziadkowie pochodzili z Meksyku. Gdy poznała Wiktora, była pewna, że to on jest "tym jedynym". Od razu się w sobie zakochali. Po niedługim czasie zaczęli ze sobą chodzić. ODCINEK 1 ![]() Minął rok od dnia, gdy zaczęli ze sobą chodzić. Wiktorowi wydawało się, że rok znajomości w zupełności wystarczy na to, aby lepiej się poznać. Bardzo kochał Tanię i stwierdził, że powinni być razem do końca życia. Postanowił się jej oświadczyć. Zabrał ją na kolację do drogiej restauracji. Ona była tym bardzo zaskoczona. Nie spodziewała się, że ten wieczór będzie przełomem w jej życiu. Jak zwykle rozmawiali. Wiktor nie chciał, aby się domyślała. Kolacja, którą podano, była naprawdę pyszna. ![]() Gdy skończyli jeść wyszli na dwór, żeby się trochę przewietrzyć. Właśnie na ten moment Wiktor miał zaplanowane oświadczyny. Bał się. Starał zachowywać się "jak gdyby nic". Jednak teraz Tania zauważyła coś dziwnego w jego zachowaniu. - Wiktor, co się dzieje?- zapytała - Muszę cię o coś zapytać... O coś bardzo ważnego. Przytuliła go. - I tak się tego boisz? - Właśnie. Ale wiem, że muszę... ![]() Wyciągnął z kieszeni pudełko z pierścionkiem i klęknął. Tania była bardzo zaskoczona- nie myślała nawet, że on tak szybko chciałby się z nią ożenić. - Tania...- zaczął Wiktor- Czy... wyjdziesz za mnie? Ona prawie że się nie popłakała. Była taka szczęśliwa! Bez najmniejszego zawahania zawołała: - Tak! ************************************************** ******* Co się stanie później? Jak dużo zmieni się w ich życiu? Odpowiedzi w 2 odcinku. A teraz zapraszam do komentowania. Ostatnio edytowane przez Liv : 06.03.2011 - 08:54 |
![]() |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|