|
|
#1 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Mam takie pytanie z ciekwaości...
Nie znalazłam nic wcześniej na forum więc założyłam ten temat. Jak myslicie?Czy korzeń problemu tio "kwiat" nieudanego czaru ? Np.jak próbóje rzucić jakiś wymyślony przeze mnie czar (zawsze jak dotąd nieudany :ph34r: ...)gdzieś na działce wyrasta korzeń problemu.Jeżeli rzucam udane czary (nio bo z książki czarów ) wyrasta Peralgonia na baterie słoneczne... Jeżeli rzuce czar taki jak np. Piekna i bestia (na siebie oczywiście ) wyrosły Mi kryształy... (dokładnie siedem) .Co o tym sądzicie? ^_^ |
|
|
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|