|
|
|||||||
| Zobacz wyniki ankiety: Jakie jest t oFoto Story | |||
| 5 gwiazdek - Odlotowe |
|
2 | 9.52% |
| 4 gwiazdki - Całkiem niezłe |
|
5 | 23.81% |
| 3 gwiazdki - Przeciętne |
|
2 | 9.52% |
| 2 gwiazdki - Zgroza |
|
5 | 23.81% |
| 1 gwiazdka - Strach się bać |
|
7 | 33.33% |
| Głosujących: 21. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]() |
|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
|
#1 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Jest to moje pierwsze fotostory. Tak to mozna uznac poniewaz z poprzednim mi sie cos skopsało. Mam nadzieje ze to bedzie lepsze.
Nie bedę opowiadał kto jest w FS poniewaz po jakims czasie wszyscy sie okliełznają. Postaci nowych nie jest za dużo więc trudności nie będzie. Zaczynamy. Był piękny i pogodny dzień. Państwo Nowakowie właśnie jedli śniadanie w swoim nowo wybudowanym domu. Jest on skromnie użądzony ponieważ pan Nowak nie miał wystarczającej ilości gotówki aby wybudować salon. Pani Nowak jednak to nie przeszkadzało. -Pycha- powiedział pan Nowak mlaszcząc -Dziekuje mój ty pyszczku. -A to kto?-zapytał się Jan który już dawno nie widział żadnej osoby ludzkiej poza swoją żoną. -Zobacze. Wcinaj. Okazało się że do drzwi dobierali się: Siostry Kaliente oraz Darek Marzyciel. Niebawem wszyscy się zapoznali i zaczeli rozmawiać.Nina jakoś nie mogła się wplątać w rozmowę. -Hejj!-Powiedziała Nina której prawie nie dopuszczano do głosu. -Wie pan wprowadził się tutaj także taka jedna Monika. Fajna kobitka.-Dina właśnie opowiadała o dziewczynie która przybyłą tydzień temu przed Nowakami. -Mamy też tutaj Dona Lotario czyli bardzo zagorzałego kochanka. Podobno nawet z pokojówką kręci. Ale ostatnoi z domu nie wychodzi. Nie wiadomo dlaczego mówi ze skóra go piecze i nie chce bo go słońce razi w oczy. Ja mam go gdzieś.-Darek opowiedział wszystko o Doni Lotario a pani Nowak postanowiła że nie będzie się do niego zbliżać. Ninę coraz bardziej skręcało w brzuchu. Wyszła bez porzegnania, Jan oraz Dina wyszli do ogrodu żeby odetchnąć. Jan zaczoł się do niej przystawiać a Dina wyglądała jakby mogła mu na wszystko pozwolić. Tymczasem w środku Anna zapomniała całkowicie o tym , że kuchnia to jeden wielki śmietnik. -JAN!-ryknęła Anna. -Czego? -CHODŹ TU NATYCHMIAST!- krzykneła jeszcze głośniej patrąc na bajzel w kuchni. -Co -CO CO? MÓI SIĘ SŁUCHAM A NIE CO!-wyskoczyłą Anna na Jana z ryjem. -Dobra niech ci bęzie słucham. -CO TO MA BYĆ? -Kuchnia. -CHOLERA JASNA MIAŁEŚ POSPRZĄTAĆ! -Później sprzątne teraz mamy gości a pozatym uspokuj się babo. Co se ludzie pomyślą-odpowiedzia Jan. Anna myślała żw zaraz mu zrobi krzywdę. -PRZESTAŃ SIĘ DO MNIE NIEKULTURALNIE WYRAŻAĆ. MASZ O POSPRZĄTAĆ I WYNIEŚĆ ŚMIECI ALBO GOŚCI PRZEPROSZE I BĘZIESZ MIEĆ PO GOŚCIACH! -No już już. Tymczasem Darek wziąłmiskę płatkó któe przygotowałą Anna. -Ludzie chyba zaraz zwymiotuje- szepnął sam do siebie. Okazało się że płatki były o smaku szpinaku. Jak to Anna mói. Muszę dbać o swoją figurę. Jan wziąłsie do roboty. Od razu pomyślał że nie zdąrzy przed wyjściem gości... ale raczej mu się to nie udało. -Czemu ja byłam taka głupia. Mama miała rację. Mogłam wyjść za hydraulika. CO ZNOWU?- Anna była już wściekła a teraz jeszcze się przestraszyłą bo telefon zadzwonił. -Halooo? -Ups pseplasam tu chyba pomylka -To więcej nie kożystaj z telefonu. Anna odłożyłą słuchawkę. - No to cześć my już idziemy!-Krzyknął przez okno Dariusz i poszedł- -NOOO!~I TO JEST POSPRZĄTANA KUCHNIA! -Kochanie-zaskoczył Jan Anne od tyłu-a może skoczymy do sypialni. -Zaczekaj tu ja skoczę. -MOZESZ WEJSC!-ryknełą Anna -Idę mój klopsiku C.D.N Wiem. Wiem nic się ciekawego nie działo ale to dopiero pierwszy odcinek. Drugi już w przygotowaniu. Pozdro
|
|
|
|
![]() |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|
Podobne wątki
|
||||
| Temat | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatnia wiadomość |
| 2 dziwne zdarzenia | moniak1993 | The Sims 2: Problemy z grą | 23 | 16.06.2006 14:39 |
| dziwne zaklecia... | ♪Suzka♪ | The Sims 1: Rozszerzenia | 6 | 16.10.2005 18:05 |
| dziwne bądź śmieszne przypadki w abrze :) | 0Bianka0 | The Sims 1: Uwagi na temat gry | 12 | 05.12.2004 11:15 |