Wróć   TheSims.PL - Forum > Simowe opowieści > The Sims Fotostory
Zarejestruj się FAQ Społeczność Kalendarz

Komunikaty

Zobacz wyniki ankiety: Jak oceniasz moje fotostory?
5 gwiazdek - Odlotowe 4 23.53%
4 gwiazdki - Całkiem niezłe 5 29.41%
3 gwiazdki - Przeciętne 2 11.76%
2 gwiazdki - Zgroza 1 5.88%
1 gwiazdka - Strach się bać 5 29.41%
Głosujących: 17. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 19.12.2005, 17:48   #1
sonek
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie Jak najdłużej być dzieckiem

Hej! Jest to moje nowe fotostory.. Innych nigdy nie konczyłam bo kończyły mi sie pomysły.. ale to mam nadzieje,że skończe.
UWAGA!!
Mogą wystąpić SŁOWA NIECENZURALNE
Na początku małe przedstawienie postaci.
A wiec do dzieła!




  • Imię: Jarosław
  • Nazwisko: Piotrowicz
  • Zawód: lekarz
  • stan cywilny: wdowiec
  • Wiek: 35 lat
  • Zainteresowania:medycyna, zwierzęta, komputery , pływactwo
  • Ulubione zajęcia: spędzanie czasu ze swoim synem, choc nie zdarza sie to zbyt często z powodu pracy
  • Znienawidzone zajęcia: Mycie okien, robienie szczepionek


  • Imię: Kamil
  • Nazwisko: Piotrowicz
  • Zawód: uczeń III kl Szkoły Podstawowej
  • Wiek: 10 lat
  • Zainteresowania:muzyka, komputery
  • Ulubione zajęcia: spędzanie czasu z przyjaciółmi i ojcem, praca na komputerze, słuchanie muzyki
  • Znienawidzone zajęcia: sprzątanie



  • Imię: Gosia
  • Nazwisko: Trufla
  • Zawód: nauczycielka w Szkole Podstawowej
  • Stan cywilny: rozwódka
  • Wiek: 33 lata
  • Zainteresowania:książki, filmy akcji, teatr
  • Ulubione zajęcia: oglądanie telewizji, sprzątanie, wykonywanie sowjeo zawodu
  • Znienawidzone zajęcia: siedzenie bezczynnie

(opis dziewczynki z blond włosami)
  • Imię: Ola
  • Nazwisko: Trufla
  • Zawód: uczennica III klasy Szkoły Podstawowej
  • Wiek: 10 lat
  • Zainteresowania: filmy animowane, nauka, muzyka
  • Ulubione zajęcia: zabawa z przyjaciólmi, oglądanie telewizji, słuchanie muzyki
  • Znienawidzone zajęcia: sprzątanie

(opis dziewczynki z ciemnymi włosami)
  • Imię: Martyna
  • Nazwisko: Trufla
  • Zawód: uczennica III kl Szkoły Postawowej
  • Wiek: 10 lat
  • Zainteresowania: muzyka Hip-Hop,komputery
  • Ulubione zajęcia: słuchanie muzyki , zabawa
  • Znienawidzone zajęcia: sprzątanie, nauka



  • Imię: Leon
  • Nazwisko: Piłsudski
  • Zawód: emerytowany kapitan marynarki
  • Wiek: 68 lat
  • Zainteresowania: wszystko związane z jego dawnym zawodem
  • Ulubione zajęcia: oglądanie telewizji, opowiadanie swoich historii z życia
  • Znienawidzone zajęcia: zabawa z dziećmi, spotykanie się z kobietami



Odcinek 1.



Pewngo po południa w szkole:
- Została nam chwila do dzwonka więc może ktoś opowie jakie są jego plany na wakacje, które już niedługo nastąpią?- zapytała nauczycielka,Pani Gosia.
- Ja! - zgłosił się ktoś z klasy.
- No, Kacper, co będziesz robił w wakacje? - zapytała pani.
- Jadę z rodzicami do Tunezji na 3 tygodnie! Będziemy jeździć na wielbłądach i prawdopodobnie wybierzemy się na Saharę!- pochwalił się nijaki Kacper.
- Bardzo dobrze.. hmm kto jeszcze? O, może Ty, Kamil. - wyznaczyła do odpowiedzi Gosia.
- Ja.. Ja na pewno zostanę w domu, bo tata pracuje i nie będzie miał czasu żeby gdziekolwiek się wybrać...- powiedział od niechcenia Kamil.
Dzzzzyyyń!!- rozległ się dźwięk szkolnego dzwonka.
- No to do poniedziałku Dzieci! - Gosia pozegnała się z uczniami. Czuła się głupio, że zapytała Kamila podczas lekcji. Zna go dobrze i wie też, że ten nie ma możliwości, by gdzieś wyjechać.
- Do widzenia Pani! - chórem odpowiedziały dzieci.

Gosia kierowała się do pokoju nauczycielskiego, gdy nagle usłyszała, że ktos biegnie za nią.

- Proszę Pani! Proszę Pani! - słychać było znajomy głos.
Gośka obróciła się i zobaczyła sylwetkę Kamila.
- Słucham Cię Kamil?
- No bo.. Jest taka sprawa..Tata ma dziś nocny dyżur, no i ja bym chciał zapytać czy mógłbym ... - zaczął, ale nie dokończył mały Piotrowicz
- Pewnie, że możesz u nas przenocować! A tak na marginesie to przepraszam za moje pytanie w czasie lekcji, nie chciałam Cię urazić , na prawdę. - przyznała nauczycielka.
- Spooko, nic nie szkodzi, to ja już lecę bo dziewczyny czekają.- odparł Kamil
W pojęciu "Dziewczyny" miał na myśli córki pani Gosi- Olę i Martynę. Były jego najlepszymi przyjaciółkami, koleżankami z klasy, sąsiadkami. Były dla niego jak siostry.
Tego południa, zaraz po szkole dzieci udały się na plac zabaw. Gosia została w szkole na konferencji,ponieważ zbliżał się koniec roku szkolnego.





- A więc ,Kamil, śpisz dziś u nas?? - zpaytała dla pewności Ola.
- No- odpowiedział Chłopiec
- Co? Co jest Kamil? Nie lubisz już u nas spać? - zapytała zaniepokojona Martyna.
- Lubie! Tylko , że niedługo to chyba się do was wprowadzę. Taty nie ma non stop.. Tylko praca, praca i praca się liczy u niego. Dopiero później ja.- ze smutkiem wyrzucił Kamil
- Ejj no, to nieprawda! Twój tata cię kocha najbadziej na świecie i jestem tego pewna! A pracowac musi! - dodały mu ochoty bliźniaczki.
- No może i tak. Nie chcę o tym mówić.Wracajmy do zabawy.- powiedział chłopak po czym trójka przyjaciół wróciła do zabawy na placu zabaw.

Późnym po południem gdy Gosia wracała z pracy, natknęła się na Jarka- tatę Kamila a za razem swojego przyjaciela.

-Hej Jarek, co ty tu robisz , miałeś być w pracy!- powiedziała Gośka.
- Cześć, wyrwałem się tylko po to, żeby zapytać czy mogę dziś zostawić ci Kamila..Wiesz mam nocny dużur...- odparł Jarosław.
- Taak! Młody już ze mną gadał o tym. Jasne, że może u nas zostać.
- Dzięki, zawsze mogę na ciebie liczyć.Acha, przepraszam , że to powtarza się coraz częsciej. Muszę załatwić jakąś opiekunkę dla niego. Nie mogę zostawiać ci mojego syna praktycznie co tydzień.. To nie w porządku.. Masz swoje dzieci ..- zaczął Jarek
- Oj, przestań, leć już do pracy bo Cię wywalą, a o Kamila się nie bój!- przerwała mu Małgosia.
- No OK, to ja już jadę! Jeszcze raz dzięki!- po tych słowach Jarek wsiadł do auta i odjechał.
Gosia wróciła do domu. Po drodze natknęła się na pana Leona- znienawidzonego przez dzieci mieszkańca tego osiedla.
Pan Leon jest emerytowanym kapitanem marynarki . Całe życie spędził na statku. Zwiedził dużo świata . Jest szalony. Z powodu tego, że musiał przejść na emeryturę nie może się dalej pozbierać, nie może się też przyzwyczaić do normalnego życia- w srodowisku normalnych ludzi i dzieci.
Leon wsiadał właśnie do swojego samochodu, gruchota , którego - jak mówią ludzie w żartach- zrobił sobie sam.


- Co ja słyszałem?! Co ja KU*** słyszałem?! Ten bachor będzie na noc u tych małych rozrabiar! Już czuję, że będą wariować do rana!! Ja im pokaże , jak tylko tak będzie! Dziś wieczorem leci powtórka 3599- tego odcinka "Mody na Sukces" , którego nie miałem okazji oglądnąć wcześniej! Niech tylko ktoś mi przeszkodzi! Już jestem zły! xP


Około dwóch godzin później, w brzydkim, nie do końca wyremontowanym mieszkaniu, Pan Leon oglądał długo oczekiwany film. Był zachwycony.



- Oh! Wróci ona do niego? Nie!!NiE!Co ty jej robisz skur****!? - komentował zaciekawiony Leon.
- Hmm..Wiedziałem, że te bachory nie dadzą mi pooglądać!! - emeryt usłyszał głosy dzieci dochodzące z dworu.
Po cichu wyszedł z klatki i schował się za murkiem.

- Ejjjj, Ola! Kamil! Gdzie jesteście? Noo pokażccie sięęę!!! - krzyczała Martyna szukając bez rezultatów swoich przyjaciół przy zabawie w chowanego.
- Tuu jestem!- powiedział..pan Leon- ZAMKNIJ SIĘ MAŁA SZ***O!!!

- Pro..proszę pana, niech się pan tak nie odzywa do mnie! Ola ! Kamil ! Wychodźcie!! - zawołała jeszcze raz Martyna
Ola chowana za koszem na śmieci bała się nadal wyjść z kryjówki , ale po chwili odważyła się i wyszła.
- I Marsz do domu!- rozkazał Leon- Nie chce was więcej słyszeć śmierdzące bachory!
- Idziemy.. - odpowiedziały chórkiem dzieci.

Po kolacji Gosia zagoniła dzieci do spania. Wszyscy grzecznie udali się do pokoju, ale na miejscu już nie byli tacy grzeczni ( )
Martyna szybko wskoczyła na łóżko i skacząc po nim dopingowała siostrze przegrywającej z Kamilem w bitwie na poduszki.

- Dalej Olka!! Bij, bij!! - krzyczała Martyna
- Ciiicho! Mama nas skrzyczy! Dopinguj ciszej! Albo wcale ! - odparła siostra
- Ale ten Leon jesy chory! - Kamilowi przypomniało się niemiłe spotanie z sąsiadem.
- No jasne, od urodzenia - przytaknęła Martyna
- I te tatuaże hahaha- dodała Olka.
Dzieci w niespodziewanym momencie 'padły jak zabite' ze zmęczenia.
Małgorzata sprzątająca po kolacji cicho myślała jak tu pocieszyć jakoś Kamila. Młody bardzo przeżywa, że tata nie jest przy nim.


- Może by tak zorganizować jakieś.. wspólne wakacje dla dzieciaków?!- pomyślała- Kamil jest bardzo miłym chłopcem i nie należy mu się taki los. Coś muszę wymyśleć.. Ale musze też skonsultować się z Jarkiem..

Podobało się??
  • Co wymyśli Gosia?
  • Jak potoczą się relacje Leon -Dzieci?
  • Co stanie się między Jarkiem a Gosią?


TO JUŻ W NASTEPNYM ODCINKU!
Jeśli chcecie się dowiedzieć:

Ostatnio edytowane przez sonek : 19.12.2005 - 19:39
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości)
 

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 05:28.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023