![]() |
#1 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Mam nadzieje że się spodoba.
Prolog: cz.1 Simowo to niewielka wieś, która została założona w 1848r przez Zenona Mroczkiewicza. Kiedyś była o wiele większa ale w czasie wojny opustoszała. [IMG]http://i18.************/4kmisdk.jpg[/IMG] Najbiedniejszą rodziną we wsi jest rodzina Krawiec. Niedawno wprowadzili się z zatłoczonego miasta. [IMG]http://i14.************/61o7czs.jpg[/IMG] Joanna jest malarką i z całego serca kocha swoje dzieci, lecz los się do niej nie uśmiechnął. Ma okropnego męża, długi i problemy z dziećmi.(34 lata) [IMG]http://i13.************/4ya1kso.jpg[/IMG] Sebastian jest miejscowym podrywaczem, zdradził już żonę wiele razy. Nie ma pracy co jest powodem wielu kłótni.(35 lat) [IMG]http://i7.************/4rcpmoy.jpg[/IMG] Adrianna jest kochliwa jak jej ojciec. Wiele razy uciekała z domu z chłopakiem. Nienawidzi swojego rodzeństwa, a szczególnie Marii.(17 lat) [IMG]http://i2.************/62z7o1z.jpg[/IMG] Amelia choć z pozoru wygląda na złą dziewczynę, ale naprawdę kocha swoje rodzeństwo. Jest podporą rodziny.(16 lat) [IMG]http://i4.************/62yo7wh.jpg[/IMG] Maria jest pilną uczennicą, lecz woli naukę od rodziny.(14 lat) [IMG]http://i16.************/623wab4.jpg[/IMG] Ewelina jest okropną dziewczyną niszczy wszystko co na potka i obraża wszystkich dokoła.(11 lat) [IMG]http://i12.************/4q37mkh.jpg[/IMG] Milanda będzie miała trudne życie ponieważ jest chora na nieuleczalną chorobę.Marzy by być astronautą.(9 lat) [IMG]http://i5.************/67sp9ow.jpg[/IMG] Bartosz jest najmłodszy z całej rodziny i uwielbia obecność matki.(2 lata) [IMG]http://i17.************/5x6jqyx.jpg[/IMG] Państwo Dąbrowscy przeżyli straszne życie niedawno osiedlili się w Simowie aby zapomnieć o przeszłości. Na miejsce zamieszkania wybrali niewielki domek ukryty w małym lasku. [IMG]http://i11.************/61tuxkm.jpg[/IMG] Zofia wciąż nie może się pogodzić z tym co stało się 20 lat temu. Wciąż zadaje sobie pytania dlaczego to spotkało jej córkę.(53 lata) [IMG]http://i19.************/4lnww1u.jpg[/IMG] Stefan jest biznesmenem i już dawno pogodził się ze śmiercią córki.(54 lata) [IMG]http://i11.************/6bkqz9l.jpg[/IMG] Pani Nowak jest wdową od 10 lat jedyne co jej zostało po mężu jest dom i kot. [IMG]http://i5.************/680q7pt.jpg[/IMG] Jest towarzyską osobą lecz wciąż opłakuje śmierć męża.(67 lat) [IMG]http://i17.************/6f7uqko.jpg[/IMG] Siostry Karmelek są projektantkami wnętrz i próbują zmienić staromodny styl okolicy. [IMG]http://i18.************/5495cus.jpg[/IMG] Dla Anety najważniejsza jest praca to ona wykonuje wszystkie projekty. (22 lata) [IMG]http://i7.************/6c2v2tv.jpg[/IMG] Anita jest wesołą, towarzyską i zabawną osobą przy niej nigdy niema nudy.(23 lata) [IMG]http://i10.************/52f6bf8.jpg[/IMG] Prolog cz.2- będzie jutro odcinek 1-niedługo Ostatnio edytowane przez Liv : 26.12.2009 - 11:50 |
![]() |
|
![]() |
#2 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Prolog cz.2:
Alicja i Andrzej Drążek są małżeństwem od dwóch miesięcy. Są dla siebie idealną parą .Niedawno wyprowadzili się od rodziców Andrzeja i zamieszkali w nowo wyremontowanym domu. [IMG]http://i21.************/demr9t.jpg[/IMG] Alicja jest atrakcyjną osobą dzięki jej szczupłej sylwetce i pięknych rysach twarzy. Lubi towarzystwo, bo może się wtedy odstresować mówiąc różne kawały i plotki. Powoli zaczyna się zastanawiać nad dzieckiem. Pracuje jako pielęgniarka w szpitalu w Simcity*, więc często nie ma jej na parę tygodni.(28 lat) [IMG]http://i22.************/2ugdl36.jpg[/IMG] Andrzej nie jest zbyt atrakcyjny i towarzyski, ale kocha Alicję z całego serca. Wieczorem uwielbia spędzać czas z kumplami w jakimś klubie lub z żoną w restauracji. Pracuje jako architekt w miejscowym biurze. W kółko rozmyśla jakie to szczęście mieć taką żonę.(28 lat) [IMG]http://i22.************/290slzb.jpg[/IMG] Rodziny Klimuszko i Apollo w jeden dzień stały się milionerami wygrywając na loterii. Ich dom wyremontowały siostry Karmelek. [IMG]http://i21.************/2qlsnld.jpg[/IMG] Nelly Apollo zanim wygrała nagrodę pracowała w sklepie spożywczym. Jest miła i rozrywkowa, lecz zamknięta w sobie. Nie jest atrakcyjną osobą. Niedawno zerwała z chłopakiem i jest z tego powodu bardzo smutna.(29 lat) [IMG]http://i20.************/hsuzxe.jpg[/IMG] Emma od dziecka kocha wodę właśnie dla tego jest pływaczką. Posiada już duże jak na tak młody wiek osiągnięcia. Jest mistrzynią Simowa i Simcity*. Jest duszą towarzystwa i uwielbia sport. Niedawno pobrała się z Arnoldem Klimuszko.(20 lat) [IMG]http://i24.************/vatkl.jpg[/IMG] Życie Estery Klimuszko to same przyjęcia. Pracuję jako prezenterka w telewizji. Jest bardzo towarzyska i rozrywkowa, Nawet za bardzo. Wiele osób to odstrasza. Jest przeciętnej urody, ale może się niektórym spodobać.(24 lata) [IMG]http://i21.************/296g11c.jpg[/IMG] Aleksandra Apollo nie ma pracy, bo jest zajęta podrywaniem chłopaków. Po wygranej od razu kupiła sobie nowy, a jednocześnie drogi samochód. Jest bardzo atrakcyjną dziewczyną, kiedyś nawet pracowała jako modelka. Jest samolubna i zarozumiała, Ale to jej jedyne wady.(23 lata) [IMG]http://i24.************/29e5hy.jpg[/IMG] Barbara Klimuszko postanowiła rzucić prace kelnerki i założyć swój własny bar. Nie jest towarzyska, woli spędzać wolny czas w biurze. Jest dość atrakcyjna i naiwna. Wiele razy została oszukana, przez co stała się nieufna wobec innych.(30 lat) [IMG]http://i21.************/t0nonn.jpg[/IMG] Arnold pracuje jako informatyk. Odkąd ożenił się z Emmą jest zupełnie innym człowiekiem. Wcześniej był mało mówmy i zamknięty w sobie. Obecnie jest gadatliwy, towarzyski i rozrywkowy. Jest przystojny i romantyczny, dlatego właśnie Emma go wybrała.(22 lata) [IMG]http://i24.************/xaq3x5.jpg[/IMG] Rodzina Mroczkiewiczów założyła to miasto. Wyglądają na honorową rodzinę, ale w rzeczywistości to ta rodzina jest owiana tajemnicami, zagadkami i przekrętami. Ich posiadłość choć ma tyle lat wciąż nie została ukończona. [IMG]http://i24.************/2ebx349.jpg[/IMG] Nikola jest, nawet dobrą uczennicą. Ma okropny charakter po matce, ponieważ jest zrzędliwa, nieuprzejma, samolubna i traktuje wszystkich z góry. Jest piękna i wielu chłopców się za nią ugania.(16 lat) [IMG]http://i22.************/2hz0lck.jpg[/IMG] Mała Grażyna już uczy się odpowiednich manier. Jest kompletnym przeciwieństwem siostry. Jest wyrozumiała i cierpliwa. Uwielbia liczne bale organizowane przez jej matkę.(7 lat) [IMG]http://i20.************/2u6mz6h.jpg[/IMG] Hubert jest typem imprezowicza. Najważniejsze dla niego są piękne dziewczyny, imprezy i nocne wypady z kolegami. Wobec innych jest żartobliwy i wesoły.(16 lat) [IMG]http://i23.************/2qn8679.jpg[/IMG] Dla Wiktora najważniejsze są zasady, zasady i jeszcze raz zasady. Złamanie choć jednej z nich jest dla niego hańbą. Jest strasznie zamknięty w sobie. Uwielbia czytać stare kroniki miasta, przez co niektórzy uważają go za dziwaka.(8 lat) [IMG]http://i22.************/6rkks6.jpg[/IMG] Robert jest bumistrzem Simowa. Niestety przez to przesiaduje wiele godzin w swoim gabinecie, nie mając czasu dla rodziny. Jest sprytny i podstępny. Jest niesamowicie przystojny, przez co ma problemy.(38 lat) [IMG]http://i23.************/29lcoli.jpg[/IMG] Alicja jest typową osobą chwalącą się pieniędzmi. Jest zarozumiała i traktuje wszystkich z góry. Swoje pieniądze wydaje na sukienki i drogie przyjęcia. Jest nawet ładna, ale mało komu się podoba.(39 lat) [IMG]http://i22.************/x210sp.jpg[/IMG] Alfred jest osobą która dużo przeżyła, podczas wojny cała jego rodzina zginęła. Jest miły, ale nie lubi towarzystwa. Jak był Młody wyglądał wspaniale.(88 lat) [IMG]http://i24.************/e7jfxx.jpg[/IMG] Renata jest bardzo ponocną osobą. W czasie wojny pracowała Jako wolontariuszka i widziała wtedy straszne rzeczy. Jest cierpliwa, Wyrozumiała i miła. Lubi czyjeś towarzystwo i różne bale przypominające jej dzieciństwo. Odkąd ożeniła się z Alfredem jej życie bardzo się zmieniło.(87 lat) [IMG]http://i23.************/i6frlv.jpg[/IMG] *Simcity to wielka metropolia oddalona o 300 km od Simowa. Ostatnio edytowane przez Oskikop : 04.11.2007 - 20:12 |
![]() |
![]() |
#3 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Przepraszam , że taki krótki ale mam mnóstwo nauki
Tajemnice z życia Simowa odc.1 cz.1: Wychudła starsza kobieta przebudziła się. Wstała i szybko ubrała swoją czarną suknię. Zeszła na dół, jak co dzień zrobić śniadanie. Przygotowując posiłek przypomniała sobie stare czasy, jak to jej mąż podawał jej posiłki do łóżka. A teraz, kiedy zmarł, sama musi prowadzić dom , co staje się coraz trudniejsze ze względu na jej wiek. [IMG]http://i13.************/72sw1zs.jpg[/IMG] Jedząc przypomniała sobie, że pani Mroczkiewicz wspominała coś o przyjęciu z okazji 159 rocznicy założenia wsi. Odkładając resztki jedzenia do lodówki kątem oka zauważyła listonosza przed domem. Szybkim krokiem wyszła z mieszkania. Niestety chłopak już odszedł, a chciała go zapytać czy nie ma jakiś wiadomości od córki. Wzięła gazetę i zaczęła czytać: [IMG]http://i6.************/82ie0lj.jpg[/IMG] Ogłoszenia W dniu 20 listopada odbędzie się bal z okazji 159 rocznicy założenia wsi. Wszyscy mieszkańcy są zaproszeni. Obowiązkowy strój z epoki wiktoriańskiej. Przyjście należy potwierdzić telefonicznie. Tel. 055-555-565 [IMG]http://i8.************/8btn50i.jpg[/IMG] Wstała z kanapy i chwyciła za telefon. Wykręciła podany numer i rozpoczęła rozmowę : - Posiadłość państwa Mroczkiewiczów, słucham. - Z tej strony Aleksandra Nowak. Chciałam poinformować, że zjawię się na przyjęciu. - Dobrze bal trwa od godziny 16 do 20. - Dziękuje, do widzenia. Postanowiła, uczesać się już dziś. Podeszła do lustra i odpięła klamrę co spowodowało że włosy opadły jej na ramiona. Wzięła szczotkę i poprawiła fryzurę. [IMG]http://i7.************/82iu0t1.jpg[/IMG] Wyszła z domu i pojechała samochodem kupić nową suknię. Ciąg dalszy jutro Ostatnio edytowane przez Oskikop : 17.11.2007 - 15:07 |
![]() |
![]() |
#4 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Tajemnice z życia Simowa odcinek 1 cz.2:
Kobieta wsiadła do samochodu i pojechała do salonu piękności. Gdy przybyła na miejsce skierowała się do sklepu z ubraniami kupić suknię. [IMG]http://i6.************/6lxcjg9.jpg[/IMG] Sklep sprawiał wrażenie miłego miejsca. Po około 2 godzinach kobieta znalazła odpowiednią dla siebie suknię, pasowała jak ulał, a nawet była tania, więc starczyło też na drugą. [IMG]http://i5.************/6wr93ex.jpg[/IMG] Podeszła do kasy, aby zapłacić. Kasjer wziął od niej dwie suknie i skasował. -Razem 300 złotych. -Proszę. -A tak z ciekawości to gdzie się pani wybiera? -Na bal do Mroczkiewiczów. -A pan idzie? -Niestety nie mogę, pracuję. Kobieta wyszła ze sklepu i skierowała się do stylistki. Stylistka nie wyglądała na doświadczoną osobę, więc Aleksandra miała pewne obawy. Stylizacja trwała długo, ale efekt końcowy był okropny. Kobieta, aż podskoczyła z przerażenia. [IMG]http://i6.************/7y7kb53.jpg[/IMG] Kobieta zaczęła krzyczeć na stylistkę: -Co pani sobie wyobraża! -Ja przepraszam, ale… -Żadnego „ale” ma pani zrobić teraz porządny makijaż, albo pójdę do pani szefa! -Oczywiście już robię. Tym razem stylistka się postarała. Kobieta po raz kolejny spojrzała na nią podejrzanym wzrokiem. [IMG]http://i1.************/7wu7lo2.jpg[/IMG] Zdenerwowana tą sytuacjom, udała się na masaż. Zamówiła masaż szwedzki: -Można zaczynać? -Tak. -Co pani taka spięta? -Zdenerwowała mnie ta stylistka, zrobiła mi taki okropny makijaż i jeszcze musiałam za to zapłacić. -Pewnie ta nowa, szef zatrudnił ją tu niedawno. -Jak się nazywa? -Chyba Miranda Klocek. -Kiedy koniec masażu? -Już skończyłam. -Ile płacę? -55 złotych. -Do widzenia. -Do widzenia. [IMG]http://i1.************/6oeaqrr.jpg[/IMG] Zgłodniała i poszła do restauracji, zamówiła tam sałatkę. Kelner szybko przyniósł posiłek, sałatka była smaczna. Kobieta postanowiła pójść jeszcze na siłownię, ustawiła bieżnię na najniższy poziom i zaczęła bieg. [IMG]http://i11.************/8etjbqf.jpg[/IMG] Skończywszy ćwiczenia już miała wychodzić, gdy przechodząc obok stoiska z gazetami, zauważyła czasopismo, wzięła je z półki i zaczęła czytać: Big stars World Czyżby najsłynniejsza gwiazda simowego kina, wciąż żyła? Amanda Hatwild wciąż może żyć, jak się okazało, nie zginęła w zamachu na jej życie w 1980r. Okazuje się, że zmieniła nazwisko i przeprowadziła się do Simowa. Kobieta już dalej nie czytała, wiedziała, że niedługo wydarzą się straszne rzeczy. Tyle lat ukrywała to przed wszystkimi, a teraz to się wyda. Znowu zaatakuje ten morderca, który próbował zabić ją ,wszystkich jej znajomych i najbliższą rodzinę. Wtedy prawie mu się to udało, zabił wszystkich z wyjątkiem jej. Wyszła zestresowana na niewielki placyk, spotkała tam dziennikarkę tego czasopisma. Zaczęła rozmowę: -Przepraszam, nie wie pani kto napisał ten artykuł o Amandzie Hatwild. -Nie, niestety nie, ale proszę zapytać w redakcji. -Dobrze, dziękuję. [IMG]http://i9.************/86t56cz.jpg[/IMG] Postanowiła, że jutro pójdzie do redakcji. c.d.n Ostatnio edytowane przez Oskikop : 20.12.2007 - 08:29 |
![]() |
![]() |
#5 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Ale ja mam dobra pamięć zapomniałem napisać, że to moje pierwsze fotostory.
Po przeczytaniu kilku fotostory postanowiłem zapożyczyć z nich kilka pomysłów (mam nadzieje że autorzy tych fotostory nie będą urażeni), więc zapraszam do czytania. Chodzi mi oczywiście o te znaczki <^(*)^> Tajemnice z życia Simowa, odc.2: Poranny blask słońca spłynął na twarz kobiety. Przebudziła się. Zaspana zeszła do kuchni ugotować posiłek, który był jej ostatnim przed wyjazdem. Po sytym śniadaniu wzięła mapę, aby zaplanować trasę podróży. W końcu redakcja gazety, w której podano szokujący dla niej artykuł, była daleko stąd, w Simcity. Gdy przyszła pora się pakować, kobieta z zapałem przystąpiła do tej czynności. Nagle przypomniało jej się, że miała zadzwonić do swojej najlepszej przyjaciółki, pani Krawiec, aby ta zaopiekowała się jej kotem na czas wyjazdu. Umówiła się z nią na szóstą nad ranem. Z braku innych czynności postanowiła posprzątać dom przed przyjściem przyjaciółki. Po około godzinie usłyszała dzwonek do drzwi. Ujrzała Joannę: -Dzień dobry Aleksandro. -Witaj. -To do kiedy mam się zająć twoim kotem? -Do dwudziestej. -Dobra, nie ma sprawy. -W razie kłopotów dzwoń. -Jasne. -Tu masz klucze. Czuj się jak u siebie w domu. -A tak z ciekawości, to po co jedziesz do Simcity? -Powiem ci jak wrócę, dobrze? -Dobrze. No to cześć. -Cześć. [IMG]http://i3.************/7xnp9tw.jpg[/IMG] Wsiadła do samochodu i odjechała. <^(*)^> Czas przewidzianego przez nią dojazdu już dawno minął, a ona utkwiła w korku, więc postanowiła zatrzymać się na chwilę na stacji benzynowej. Poszła do małego baru koło stacji. Gdy tam weszła, nie było nikogo z wyjątkiem barmanki majstrującej przy kranie. Wychyliła się nad ladę sklepową , aby lepiej się jej przyjrzeć. Była to młoda dziewczyna o rudych włosach i ciemnobrązowych oczach. Ubrana była w typowe robocze ubranie, z boku miała przypięty pasek z narzędziami. Kobieta zagadnęła: [IMG]http://i12.************/7wh5009.jpg[/IMG] - Nie przeszkadzam? - Nie, proszę usiądź, zaraz podam pani herbatę. - A nie ma kawy? - Nie, niestety nie. - No trudno, to poproszę herbatę. - Gotowa, proszę. - Dziękuję. - A może chce pani obejrzeć telewizję? - Tak chętnie. - „Na drodze Simowo-Simcity powstał karambol. Właśnie łączymy się z naszym prezenterem” (telewizja). - ''Przyczyna karambolu jest jeszcze nieznana, ale najprawdopodobniej była to wina cysterny która wpadła w poślizg na skrzyżowaniu. Ten karambol jest największy od dwudziestu lat. Zginęło dziesięć osób, a rannych jest jedenaście. Dziękuję za uwagę. Franciszek Jabłecznik”. (telewizja). - „Jak się dowiedzieliśmy, karambol jest straszny, a droga będzie dostępna do przejazdu dopiero jutro”. (telewizja). Dziewczyna szokowana tą wiadomością natychmiast wyłączyła telewizor: - O mój Boże, o mało co nie zginęłam, na całe szczęście skręciłam tu do baru! -Miała pani wielkie szczęście, a skoro droga jest zamknięta do jutra, może pani tu przenocuje? Mamy kilka wolnych miejsc. - Tak, z chęcią, a ile za to zapłacę? - Dwadzieścia złotych plus wyżywienie. - Proszę, tu są pieniądze. - Niech pani weźmie klucze. - Dziękuję, a który to pokój? - Numer trzynaście. Kobieta wyszła i skierowała się ku pokojowi. <^(*)^> Weszła do małego mieszkanka. Znajdował się tu jeden pokój i łazienka. Pokój był skromny, ale przytulny. Znajdowały się w nim najważniejsze rzeczy: łóżko, szafka na ubrania, malutka lodówka, stolik, dwa krzesła i kuchenka mikrofalowa. Łazienka była bardzo sterylna, cała była wyłożona zielonymi kafelkami. Był tu tylko prysznic i sedes. Po obejrzeniu mieszkania kobieta padła na łóżko ze zmęczenia. Zanim zasnęła, spojrzała na zegarek. Była pierwsza w nocy. ''Pewnie Alicja jest na mnie wściekła, że mnie jeszcze nie ma. Trudno, zadzwonię do niej z samego rana”- pomyślała i zasnęła po dniu pełnym wrażeń. [IMG]http://i5.************/6twimqb.jpg[/IMG] <^(*)^> Kiedy się obudziła, spojrzała za okno. Było jeszcze ciemno. Wstała i otworzyła lodówkę. Praktycznie nic tam nie było oprócz sałatki, na myśl której robiło się niedobrze. Skoro nie było nic zdatnego do jedzenia, poszła do baru. Tym razem nie było tam jednak rudowłosej dziewczyny, tylko właściciel baru Beniamin Kowadło. Kobieta zapytała: - Przepraszam, ale gdzie podziała się barmanka, która była tu wczoraj? - Ma dzisiaj wolne. - A komu mam zapłacić za nocleg? - Niech pani mi zapłaci. Nie kontynuowała dalej rozmowy, ponieważ zauważyła, że mężczyzna nie był zbyt miły. Nawet nic nie zjadła, tylko poszła zabrać rzeczy, które zostawiła w pokoju. <^(*)^> Gdy była już na parkingu przed stacją postanowiła jeszcze zadzwonić z miejscowej budki telefonicznej: - Halo. - Cześć. To ja, Aleksandra. - Aleksandra!? Ja cię kiedyś chyba uduszę, martwię się o ciebie od wczoraj. - Naprawdę przepraszam, ale droga była zakorkowana przez cały dzień. - No dobra, już nic nie szkodzi. - Jeszcze raz przepraszam, a jak tam mój kot? - Dobrze, nie było z nim większych problemów. - To wspaniale, ale muszę już kończyć. - No to cześć. Wsiadła do samochodu i ruszyła. Droga upłynęła szybko i przyjemnie. Po dotarciu do biurowca, w którym znajdowała się redakcja, była lekko zdenerwowana. W końcu odważyła się wejść do budynku. <^(*)^> Idąc przez liczne korytarze mijała biznesmenów, klientów i sprzątaczki. Wydawało jej się, że wszyscy patrzyli na nią dziwnym wzrokiem, przez co czuła się zagubiona. Po dłuższej chwili dotarła do drzwi, za którymi znajdowała się redakcja. Zapukała i odtworzyła. O dziwo, nikt nie zwrócił na nią uwagi, więc zagadnęła recepcjonistkę: - Przepraszam, ale czy mogłabym widzieć się z pani szefem? - A jest pani umówiona? - Nie. - Więc pani się z nim nie spotka. - Ale to naprawdę ważne. - Wszyscy tak mówią. - Proszę, to jest bardzo ważne. - No już dobrze, ale tylko na chwilę. - Dziękuję. [IMG]http://i14.************/6sv5a3a.jpg[/IMG] Kobieta weszła do gabinetu, powiedziano jej, że szef zaraz przyjdzie. Gdy wreszcie się pojawił, zaczęli rozmawiać: - To w jakiej pani sprawie? - W sprawie artykułu o Pani Hatwild. - A dokładniej. - Chciałabym dowiedzieć się kto go napisał. - A jest pani kimś z rodzinny? - No, nie za bardzo. - To nie mogę powiedzieć pani zbyt wiele. - A co pan może powiedzieć? - To, że artykuł wygrał w konkursie „Każdy może być dziennikarzem” - A na czym ten konkurs polegał? - Czytelnicy wysyłali do nas swoje prace, a my wybraliśmy najlepszą. - A jak możecie potwierdzić informację zawarte w tym artykule? - Sprawdziliśmy to. - A kto nadesłał artykuł? - Praca była anonimowa. - Dobrze, tyle mi wystarczy. [IMG]http://i3.************/6l3kqbr.jpg[/IMG] Wyszła z redakcji. Już kierowała się ku windzie, gdy nagle zaczepił ją chłopak. - To chyba pani pytała o ten artykuł? - Tak ja. - Więc mogę pani udzielić więcej informacji, tylko niech pani pójdzie ze mną do parku miejskiego. - Dobrze pójdę. <^(*)^> Gdy byli już w parku chłopak zaprowadził ją do niewielkiej altany, która była ukryta wśród drzew. Usiedli na jednej z ławek i zaczęli dyskusję: - Więc wiem, że to pani jest Amandą Hatwild. - A niby skąd to wiesz? - Redakcja po dostaniu artykułu rozpoczęła śledztwo i wybrano mnie, abym sprawdził te informacje. Dowiedziałem się, że mieszka pani w Simowie i w którym domu, ale nie ujawniłem wszystkich informacji dla pani bezpieczeństwa. Wiem, że tamten morderca wciąż chce panią zabić i radzę, aby pani uważała na siebie. To wszystko co wiem. - Dziękuję, że mi to powiedziałeś. - A, i jeszcze tymczasowo przeprowadzę się do Simowa, aby nad panią czuwać. - Jeszcze raz dziękuję. - Nie ma za co i dowidzenia. - Dowidzenia. [IMG]http://i10.************/6kjo9j4.jpg[/IMG] Kobieta poszła do samochodu zaparkowanego niedaleko parku i wyjechała z miasta najszybciej, jak mogła. Droga powrotna trwała krótko. Gdy wreszcie dotarła do domu czuła lekką ulgę po tym wszystkim. Przywitała się z przyjaciółką i zaczęła szykować na bal, który miał się odbyć się dzisiaj. c.d.n. Ostatnio edytowane przez Oskikop : 20.12.2007 - 08:43 |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|