|
![]() |
#1 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Ja dzisiaj grałam swoją ulubioną rodzinką i była duża ulewa, trzaskały pioruny itp. Dwa razy zapaliło się drzewo w ogrodzie, ale deszcz ugasił ogień. Niby wszystko normalnie, ale gdy burza się skończyła okazało się, że wszystko w domu jest popsute ( telewizor nie działa, z kranów w łazience i kuchni tryska woda, z prysznica też, oświetlenie zarówno w domu jak i w ogrodzie nie chce się włączyć )! Awaria prądu w simach !?
|
|
![]() |
#2 |
Zarejestrowany: 27.02.2005
Płeć: Kobieta
Postów: 67
Reputacja: 14
|
![]()
Miałam to samo
![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
: OO
Ja tak nigdy nie miałam xd no cóż chyba muszę grać częściej w Simsy ;D |
![]() |
#4 | |
Zarejestrowany: 30.01.2007
Skąd: Βιέννη
Płeć: Kobieta
Postów: 576
Reputacja: 12
|
![]() Cytat:
__________________
Tragedy is when I cut my finger. Comedy is when you walk into an open sewer and die.
- Mel Brooks |
|
![]() |
![]() |
#5 |
Zarejestrowany: 29.04.2007
Skąd: Olkusz/Dąbrowa Górnicza
Płeć: Kobieta
Postów: 121
Reputacja: 11
|
![]()
nie martw sie bo ja tez tak mialam kiedyś w simach po burzy wysiad im komp :smirk:
|
![]() |
![]() |
#6 | |
Guest
Postów: n/a
|
![]() Cytat:
![]() |
|
![]() |
#7 |
Zarejestrowany: 27.08.2007
Wiek: 33
Płeć: Kobieta
Postów: 437
Reputacja: 22
|
![]()
A mi sie jeszcze nigdy coś takiego nie zdarzyło. Ale za to mój sim został zwęglony przez piorun. No i jeszcze piorun trafił w drzewo, pod którym stał sim(nawet nie wiem dlaczego tego nie zauważyłam) no i spalił się.
|
![]() |
![]() |
#8 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Luja, mi tak wczoraj się stało.
![]() |
![]() |
#9 |
Zarejestrowany: 16.08.2007
Skąd: Kartonowe pudełko =D [Uć] :))
Wiek: 31
Płeć: Kobieta
Postów: 744
Reputacja: 12
|
![]()
Hehe a ja tak jeszcze nie miałam. tylko drzewa się zapaliły. Te pory roku są na prawdę niebezpieczne
![]() ![]()
__________________
I'll be your dream
I'll be your wish I'll be your fantasy... |
![]() |
![]() |
#10 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
mi się wydarzyło raz tak że moje simy się zaręczały a tu nagle grad a gdy brały ślub to nagle piorun uderzył w ten łuk w którym się żenili i spłoneły wiedzałem że ten zwiózek pechowy bo się zdradzli ale żeby aż tak XD
|
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|