Bez zmian od Shaggy

Bez zmian. ODC 0- WPROWADZENIE


I

Wstałam. było jeszcze ciemno. Chciałam wtulić głowę z powrotem w poduszkę i zasnąć, ale nie mogłam. Musiałam iść do pracy. Powoli zsunęłam z siebie kołdrę.




Kiedy stawiałam nogi na podłodze, poczułam że w takim stanie nie mogę dziś pracować. Nie mam w zwyczaju pić kawę. Nie smakuje mi. Jest niezdrowa. Lecz skierowałam się do kuchni. Szukałam po szafkach starego opakowania kawy.




Wreszcie. Otwierając pokrywę zemdliło mnie. Ten zapach... Ale ręka tak jakby sama skierowała się po czajnik. Nastawiłam wodę. Drapiąc się po głowie poczułam silny ból. Tak, już pamiętam. On tu był. Bił mnie. Widziałam samą siebie. Krzyczałam. Nikt nie przyszedł na ratunek. Nikt...
Ale, to już było. Wmawiałam sobie słowa "zapomnij". Nagle ze snu wydarzeń obudził mnie pisk czajnika. Zakręciłam korek od gazu. Schowałam kawę. Nie chcę. Skierowałam się ku łazience.




A może jednak iść do pracy? Tak pójdę. Wchodząc do łazienki zatrzymałam się. tykanie zegara. Dopiero za dwadzieścia piąta. Mam czas. Umayłam się i postanowiłam na chwilkę usnąć. Nastawiłam budzik.
Siódma. Pora wstać. Nie. Mam to wszytsko w nosie. Położyłam się z powrotem. Obudziła mnie znajoma piosenka. Telefon dzwonił. Wstając poślizgnęłam się na dywaniku. Czy ja zawszę musze pastować podłogę? Ehh... Nagle dźwięk urwał się. Cisza.




Postanowiłam zobaczyć kto dzwonił. Arek, mój szef... Wstałam, ubrałam buty i pobiegłam do pracy. W biurze nie było nikogo. O
tworzyłam drzwi i usiadłam na swoim satnowisku. Zaczęłam pracę.




--||--

Nie myślcie, że takie krótkie będzie to moje FS. To tylko "częściowe" wporwadzenie. Kawałek codzienności. Nie ujawniałem imienia, przyjaciół itd, ponieważ chcę was troszkę potrzymać w nieświadomości ;p

Niewiem, czy pomysł do końca wypalił. Jak mówiłem, FS rozpoczęte, ale to od was zależy czy długo pociągnie.
Kolejny odcinek: Środa-17:00

Pozdr. Shaggy

Witaj
To dopiero wprowadzenie wiec nie bede oceniać. Denerwują mnie te krótkie zdania: Wstałam. Krzyczałam.Rozpoczęłam pracę.

Nie wiem moze w takim "stylu" to ma być pisane.. ale mnie to troszę drazni
Czekam jednak na pierwszy odcinek

Ta kobieta miała być zozdrażniona. Chciałem, by bohaterka była w depresjii, nic jej się nie chciało. Była przygnębiona. Moim zdaniem osoby w takim stanie nie mówią Długimi frazami

Ooo, cieszę się, że FS zrobione w jedynce.
Bardzo podoba mi się ten styl pisania.
Nic specjalnego się nie dzieje, ale to początki. Będę tu zaglądać.
Ocenię przy następnym odc., narazie nie ma nic specjalnego.
Bardzo ładne zdjęcia i śliczny domek.
Pozdr.

Bardzo dziękuję. Już zaczynam pisać następny Odc ;ppp

[Gio]

Rzeczywiście, te krótkie zdania są denerwujące, ale muszę powiedzieć coś jeszcze. W zasadzie częściowo do Liv. Jednak są w necie dobre dodatki do TS1. Tymi zdjęciami z tego FS Shaggy mnie przekonała. No a po za tym jak na jedynkę zdjęcia są świetne, doskonałe kolorystycznie, aż miło patrzeć. Oczywiście nie ocenię, bo to tylko wprowadzienie, ale jeszcze co do tekstu to też bardzo dobry, tylko trochę zbyt chaotyczny.

heh... dziwnie się czuję czytając fs zrobione z ts1, właśnie nie podoba mi się styl jakim piszesz, i wątpię że będę czytała dalej, fabuła wydaje mi się że będzie podobna do wszystkich innych...

[Liv]

@up: Właśnie o to chodzi, żeby było coś innego, a nie tylko te FS w TS2

No, zaskoczyłeś mnie. Początek bardzo dobry.
Nie zastanawiałam się nawet, o czym mógłbyś napisać, ale nie spodziewałam się, że o czymś takim.
Myślę, że FS będzie oryginalne, z resztą, już jest- The Sims robi swoje.
Ocenkę dam po drugim odcinku.

PS: Jakbyś wstawił dom bohaterki do oceny, to u mnie byłaby tak niska, że szok. Ale to szczegół .

[Lira]

Osobiście wolę FS w TS2, ponieważ wydaje mi się takie bardziej realistyczne i wogóle ładniejsze.
Nie oceniam jednak patrząc na to w jakiej jest wersji, potrafię być obiektywna.

Jeśli chodzi o tekst to nie mam właściwie nic do zarzucenia.
Co do fabuły - ciężko ocenić po pierwszym odcinku, ale czuję, że mi się spodoba. Jakby stało się inaczej to poinformuję.

Ohh, wielkie Thanks ;p
Co do typu pisania;
Powtarzam, że bohaterka jest w dole. Jest rozdrażniona. Chciałem uchwycić coś takiego.
Liv, zaraz porobię dokładne fotki domku, ale jest zniewalająco podobny do poprzedniego

Pozdro!