![]() |
#2 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Może to po prostu wina programu antywirusowego?
Niektóre antyviry są zbyt wrażliwe i za wirusy poczytują zwykłe pliki instalacyjne... Możesz powiedzieć z jakiego programu antywirusowego korzystasz? |
![]() |
![]() |
#3 |
Zarejestrowany: 03.11.2006
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Postów: 1,738
Reputacja: 20
|
![]()
A to dział Problemy czy Pytania? xd
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Admin Emeryt
UWAGA Konto Nieczynne Zarejestrowany: 03.11.2007
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 5,153
Reputacja: 19
|
![]()
Taaa. Mój program firewall wychwytuje te pliki "The Sims 2" z dysku, które są odpowiedzialne za elektroniczną rejestrację gry.
Ale on są nieszkodliwe. I wątpię, byś na ORYGINALNEJ płycie nagle dostała wirusa ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Korzystam z AVG i któregoś razu, parę dni po instalacji, wyskoczył mi komunikat, że znalazł trojana w Sims.exe (tak, akurat mowa tu o pierwszej części Simów, ale nie to jest tu najważniejsze, dlatego pozwoliłam sobie umieścić temat w dziale, który czytuje znacznie więcej osób, bo jak w tamtym zauważą go np. trzy przypadkowe osoby, to niewiele mi to da, jeżeli komuś to przeszkadza, to przepraszam). Jakoś nigdy nie uważałam trojanów za wyjątkowo niebezpieczne, więc wybrałam "heal" i się nie przejmowałam. Ze dwa dni później chciałam pograć, a tu pliku wykonywalnego nie ma. Toteż jestem trochę skołowana, bo ani nie rozumiem czemu (przecież ani go nie usunęłam, ani nawet nie przeniosłam do kwarantanny), ani skąd wirus ot tak nagle i akurat w Sims.exe. Dysk już przeskanowałam, w wolnej chwili przeskanuję też płyty, ale nie chce mi się wierzyć, żeby na oryginalnych płytach mógł być wirus (z drugiej strony - inne źródło nie przychodzi mi do głowy, a jakby coś było na jakiejś stronie internetowej, to by wykrył od razu), stąd pytanie, po części z ciekawości, po części na przyszłość.
Björk: a czy Twój antywirus nazywa je "trojanami"? bo jeżeli tak, to może bez sensu straciłam grę :/ Désignér: wydaje mi się, że dział prawidłowy (chyba, że rozpatrywać to w kwestii Sims 1/2, ale Tobie przecież nie o to chodziło), wirusy z reguły są problemem, większym lub mniejszym, a takie posty jak Twój wyglądają na nabijanie albo skutek nudy |
![]() |
![]() |
#6 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Może wirus nie był na płycie tylko na dysku "C"? (nie wiem jak w 1 ale w 2 w Program Files są zainsalowane pliki .exe)
Bo trojany właśnie tam się lokalizują. Jeżeli płyta jest orginalna i pewnie nie pierwszy raz instalowana to niemożliwe żeby pojawił sie na niej trojan. A Twój antywir ma raczej dobre opinie... Może spróbuj ściągnąć program do usuwania trojanów? |
![]() |
![]() |
#7 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Ja miałam kiedyś wirusa na oryginalnej płycie. Na szczęście nie była to żadna płyta z serii The sims 2
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Admin Emeryt
UWAGA Konto Nieczynne Zarejestrowany: 03.11.2007
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 5,153
Reputacja: 19
|
![]()
Skasowałam niestety ten log, ale to był (CHYBA) dialer, a to coś w rodzaju trojana
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Ja też kiedyś miałem coś podobnego. Z tym że to mi wyskoczyło od razu po instalacji jak chciałem uruchomic grę. Mi sie wydaje, że tu chodzi o to że ten plik wprowadza jakies zmiany do rejestru systemu i ja mam zawsze takie okienko o tym... Nie wiem jak u was
|
![]() |
![]() |
#10 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Callineck: na to by wyglądało, że wirus był na C (o ile na płytach nic nie znajdę, na razie nie będę miała czasu szukać, miałam wszystkie dodatki, więc trochę tego jest, niektóre na dwóch płytach), ale jak już powiedziałam - antywirusa mam włączonego cały czas, więc czemu nie wykrył go od razu? A jeżeli to właśnie był ten moment, to czemu wirus zaczął akurat od Sims.exe? Zbieg okoliczności? Trochę dziwny... Że trojan nie może sam się nagrać na płytę, to wiem ;p Z tych płyt instalowałam pierwszy raz, ale nie były nowe, tylko kupione na allegro.
|
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|