Rodziny Shannon

[Shannon]

dostałam The Sims 3: Supernatural i z tej okazji zainstalowałam podstawkę nawet! dziwnie się gra po takim czasie, ale z rozpędu aż stwierdziłam, że założę tu temat
teraz dopiero widzę jaki ten dział jest rozbudowany i muszę powiedzieć, że wyszło to na dobre i mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego licznego grona XD
nie spodziewajcie się po mnie jakiś wybitnych historyjek, ani niczego wybitnego, po prostu pstrykam zdjęcia w trakcie gry, więc prawdopodobnie są strasznie nudne
dobra i tak nikt nie czyta, łapcie (>'3')>

Rodzina Nix
prologocoś, część pierwsza, część druga umarli

Rodzina Depp (hehs)
część pierwsza (poniżej), część druga, część trzecia umarli (zjadł pies)

Ok, no to zacznijmy od kobiecej części rodu, a tak dokładnie od Florence.

Flo (Fląsia) jest jak widać wampirzycą, do tego rudą i zdrowo świrniętą. Jest totalnie roztrzepana, nigdy nie słucha co się do niej mówi i dziwnie się ubiera. Całymi dniami zajmuje się dziećmi, ale nie raz zdarzyło jej się o nich zapomnieć (znaczy to ja zostawiam je na cały dzień w kojcu/tym foteliku gdzie jedzą, ale nvm :3).

Teraz proszę państwa czas na Johnnego. Przy tworzeniu zamiast nosa dałam mu ziemniaka, ale mam nadzieję, że i tak go polubicie, ponieważ ma wiele pozytywnych cech! W ogóle to mój pierwszy sim chyba, który wygląda (nawet) jak mężczyzna. Johnny jest duszą towarzystwa, jest równie zakręcony jak jego żona, ale można powiedzieć, że to on w tym związku ma głowę na karku. Wkurza mnie bo nigdy nie chce jeść przy stole, ale tak go mama wychowała najwyraźniej.

Florence urodziła bliźniaki i na powyższym zdjęciu znajduje się (ruda po matce) Lana. Nie jest wampirem, co mnie zdziwiło, bo jej brat jest i nie wiedziałam, że tak można Oo Za dużo nie mogę o niej jeszcze powiedzieć, oprócz tego, że ma chorobę sierocą, bo cały czas kiwa się w przód i w tył.

Dopiero jak wyłączyłam grę to zauważyłam, że nie mam zdjęcia brata Lany, ale to lepiej dla was, bo jest brzydki. W każdym razie, Misha (bo tak ma na imię) jest wampirem po mamie, ale włażące włosy w oczy odziedziczył po tatusiu, dla którego tak na marginesie jest oczkiem w głowie.

I to już wszyscy członkowie rodziny, tutaj macie jeszcze zdjęcie czarującego Johnnego...

...czytającej Florence (dziewczyna uwielbia pisać/czytać i z tego co pamiętam jest artystką, więc także rysować)...

...Johnnego lecącego do pracy (coś w polityce), boże uwielbiam simów na miotle XD...

..."trzy po trzy" z dziwną panią z dziwnymi odrostami...

... i bawiące się dzieciaki. Ten wzrok Mishy XD coś knuje typek.

Dziękuję za uwagę :3

e;AAAAA i zapomniałam
jak nazwać dziecko bo pomysłu żadnego nie mam :c
rzućcie jakieś imiona

Piekne zdjecia, ladna obrobka, za to duuzyy plus. W czym obrabialas?

Blizniaki bardzo fajne. Mnie tez przydazylo sie, ze tylko jeden urodzil sie wampirkiem, to normalne

Bede zagladal ;3

[iness92]

No, no, ciekawie jest u Ciebie! Florence jest śliczna A dzieciaki słodkie. Nos Johnego rzeczywiście wygląda jak kartofel albo gruszka, ale skoro takiego go stworzyłaś to widocznie taki musi być. Ładnie obrobione zdjęcia. Czekam na więcej.

[Mile]

Ładna rodzinka ciekawe co tam się im przydarzy w przyszłości. Swoją drogą kiedyś też mi się urodziły bliźniaki i tylko jeden był wampirem, myślałam, że to przez mody a to jednak wszystkim się zdarza - ciekawostka. Czekam na następny odcinek

[Skylinn]

Ładnie obrobione zdjęcia, a poza tym, masz bardzo fajną rodzinkę Aż miło patrzeć.

Będę zaglądać.

[inseparable]

jejku, śliczni oni wszyscy są! a Lana podbiła moje serce, co z tego że taka mała, dawaj ją na mediafire czy coś

[easey]

Florence3 abdeyhsgh Johny to ciacho, a bliźniaki są super
Czekam na więcej

fajna sygnatura xDD

[Chwalisława]

Zdjęcia są cudnie obrobione. Rodzinka ciekawa i fajna. Nie przesadzaj tak z tym nosem, nie zauważyłabym, gdybyś nie napisała.
Czekam na więcej.

[eyvee]

Sliczne simy, a i zdjecia nadaja rodzince swietny klimat ;D Bede tu zagladala, bo juz mi sie spodobali Dzieciaczki sa przeslodkie, a rodzice cudowni Ja juz chce next odcinek!!!

[Shannon]

jeju ile komentarzy
dziękuję wszystkim i od razu mówię, że zdjęcia przerabiam w Adobe Photoshopie
cieszę się, że się podobają :3

wszystkie simy dziękują za komplementy, a zdjęcia z Laną dedykuję milkie (>'3')>

Rodzina Depp (hehs): Część 2

U Flo i Johnnego nadal nic się nie dzieje, jako-takiej akcji/historii/czegokolwiek możecie spodziewać się, gdy dzieciaki podrosną.

Gdy Johnny jest w pracy Florence opiekuje się dziećmi (przynajmniej próbuje).

*KOCHAM TO ZDJĘCIE *
Lana i Misha uwielbiają bawić się razem, więc im tam akurat mamuśka niepotrzebna do szczęścia.

Pierwsze zdjęcie Mishy od frontu, mały bawi się... czołgiem? Może będzie żołnierzem w przyszłości

Florence spełnia obowiązki idealnej pani domu i gotuje obiad (w sensie kroi warzywa, polewa mlekiem, mieszankę wsypuje/wlewa do miski i miesza nawet nie patrząc na naczynie).

Rodzice jedzą obiad przy stole...

...a dzieciaki w fotelikach.
"-Myślisz, że zauważyliby jakbym wyrzucił tą obrzydliwą bełto-kaszkę przez okno?
-Oni by nie zauważyli gdybyś sam wyskoczył przez okno."

Po posiłku Johnny ćwiczy charyzmę przy magicznym lustrze - Grzegorzu. Grzegorz jest przyjacielem rodziny od dawien dawna i od zawsze spełnia się jako osobisty stylista płci pięknej.

Flo jest ostatnio jego ulubioną modelką.



Wieczorem czas położyć dzieciaki spać.

Johnny oczywiście zasnął pilnując małej Lany XD

Uwielbiam robić zdjęcia śpiącym simom

***


Wcześnie rano Florence wybrała się do parku wróżek czy czegoś w tym guście, ale że nie znalazła żadnej wróżki to stwierdziła, że zaprzyjaźni się z pszczółkami. Na dobre jej to nie wyszło.

Johnny przed pracą zjadł śniadanie zostawione przez żonę i pod jej nieobecność zajął się córką, która obudziła się przed bratem.

Nie mogę doczekać się aż Lana będzie duża, mam nadzieję, że będzie podobna do matki

Ten skin w tym świetle wygląda co najmniej dziwnie Oo

Przed wyjściem do pracy pożegnał się jeszcze z żoną, która właśnie wróciła do domu i która nie była zadowolona z rozłąki.

Tutaj jeszcze zdjęcie Mishy z jego ulubioną zabawką.

I Johnny, który czytał książkę na stojąco jakby nie miał pierdyliona krzeseł w domu.

Wysłałam Florence do wróżki, ona oczywiście musiała pobiec (jakby nie miała auta) i przebrała się w swój twarzowy strój sportowy. Pisałam już że nie umie się normalnie ubrać? Ogólnie to podobają mi się kolory na tym zdjęciu : D