![]() |
#1 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Moje 2 FS( "Zdradzona" niestety nigdy nie będzie dokończone)
Był piękny poranek. Vanessa Sornen właśnie przygotowywała śniadanie dla siebie i swojej 14 letniej córki - Amandy. ![]() Kiedy tylko zapiekanki były gotowe i leżały na stole, to odrazu przysiadła się do matki Amanda. Vanessa spoglądała na swoją córkę. Ciemne włosy po babci, rysy po matce i oczy po.... Ajj.... Nieprzyjemne ukłucie w sercu. Ciemne oczy, w kolorze wpadającym we fiolet po ojcu - Colinie. ![]() Vanessa nie wiedziała czemu wyszła za Colina. ODrazu wiedziała, że ten mężczyzna jest nieodpowiedzialny. Najpierw było cudownie, ale potem rzucił ją dla jakiejś nastolatki i zabrał jej 2 córki... Po zjedzeniu śniadania Vanessa podeszła do obrazów swoich córek zabranych przez Colina - Susan i Margaret. - Mamo.... Czy te obrazy muszą tu wisieć? - zapytałą nieśmiało Amanda. ![]() - Tak kochanie. Wiem, że to bolesne, ale tylko to mamy po nich... - szepnęła Vanessa. Amanda nie chcąc wywołać kłótni poszła na podórze trochę potrenować. ![]() Po chwili jednak usłyszała dziwne odgłosy dochodzące z łazienki. To była jej matka. Vanessa po stracie tylu bliskich osób dostała załamania nerwowego i co jakiś czas ma ataki. ![]() - Co ja to robie? - zapytała sama siebie Vanessa. Spojrzała na wanne w której stała i swoje ręce ułożone tak jak by trzymały wiosło. Vanessa szybko wyszła z wanny i stanęła w kącie łazienki. Zaraz przybiegła Amanda. ![]() - Już w porządku mamo - zaczęła uspokajać matke Amanda. - Nie jest wporządku! - załkała Vanessa. - PRzecierz już przeszło... - zaczęła córka. - Ale to wróci! - wykrzyknęła Vanessa. - Mamo, lepiej się prześpij... - zachęcała Amanda. Vanessa poszła do swojej sypialni. ![]() Amanda poszłą do pokoju i rozmyślała. Po jakimś czasie zrobiło się ciemno, Amanda przebrała się w pidżame i poszła spać. ![]() Kiedy Amanda obudziła się była 6:30. Nie słyszłała żadnych dźwięków. - Mama jeszcze śpi. Lepiej zrobie śniadanie - powiedziała sobie w myśłach. Ruszyła do łazienki. Uczesała się, ubrała i zeszła do kuchni. Zaczęła szykowac śniadanie, zastanawiając się co jej matka dziś wymyśli. ![]() I jak? Oceńcie w skali od 1:10 Ostatnio edytowane przez ...Martini..... : 24.01.2005 - 21:27 |
![]() |
|
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|