,,Dźwięk bez dźwięku''

Oto moje II-gie FS. Jest to coś w stylu pamiętnika... Pisze go nastolatka, którą zaraz poznacie. FS. nie jest o mnie i nie ma nic ze mną wspólnego...
Jest to zmyślona Historyjka o 4 nastolatków w roli głównej.
1 odcinek-poniżej.
2 odcinek-<<klik>>
3 odcinek(ostatni odcinek części Pierwszej) <<klik>>

**********************************************

Oto JA! Kaśka Wojdan.Rozwydrzona nastolatka mająca rozterki miłosne...Bla bla bla... Mam 16 lat...Stracilam ojca i 10-letnią siostrę...Czasami żałuję, że kłociłam się z nimi teraz mieszkam z matką... Po śmierci ojca matka pozwoliła wbić mi sobie w usta kolczyk(moja matka mówi na to badziewie) Bla bla bla...
Poznajcie teraz moją matkę:


Chociaż zginęli 2 lata temu to ona ciągle ryczy... Acha bym zapomniała.
Na imię jej Adela(według mnie imię staroświeckie) Bla bla bla... Jest prawnikiem... Od śmierci ojca i siorki pozwala mi na wszyyystko... Pozwoliła mi żeby na wakacje(całe 2 miechy) przyjechała do mnie Friends z bratem( stary w wieku mojej matki...36 lat stary echh...Starszy o 20 lat oczywiście odemnie i mojej ,,Friendki'')Acha no i przyjadą moi koledzy z podstawówy...Są bliżniakami... Skończą jakieś 17 lat...


No, a oto moja ,,Friendka''. Anka Brodzik. Świetnie mi się z nią gada... Nie ma kolczyka... A właśnie bym zapomniała. Tak samo straciła rodziców... Miała 1 rok... To brachu ją adoptował...Nie? Przyjaźnimy się od 6 roku życia... Nie no nie mogę... Jak pisze,to mnie TV rozśmiesza... Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę Ankę...



No, a to koledzy... Ten,,Blondas'' to Michał Góralczyk, a ten obok to jego brat Franek...Ohhh... Jacy oni są przystojni... W podstawówie podobał mi Franko(Franek hehe) Postanowiłam, że jak dorosnę to się z nim ożenię(hihi) ale wydoroślałam i zmieniłam decyzję... Ale może kiedyś... Kto to wie...

Jeszcze ktoś... A no tak jeszcze brat Anki



Rafał Brodzik... Jak na swój wiek... To całkiem całkiem... Anka mówi, że ma jakąś lache na oku... Ale mówi, że nigdy się nie ożeni... Kiedyś planowałyśmy, że on z moją mam... Hahahaha... Ale gdy przyjeżdża to tylko lampi się na moją starą... No ja nie mogę... I ciągle prawi komplementy ,, Świetnie pani... Pani Adelajdą gotuje...'' , ,, Pani jak zwykle świetnie wygląda''- myślałam, że go pacne... Buahaha!!!
No to koniec jutro wam napisze relację z I-wszego dnia... O już widzę Ankę..Ohhh nie mogę się doczekać kiedy wpadne w jej ramiona...
Koniec.
Zaraz to nie koniec... Chciałam wam powiedzieć, że ta Kaśka to ona tak gada i to chodzi o to, żeby było to Nie??I tam było nie mama tylko mam...
A więc 1 odcinek.
***********************************************

No i przyjechali... Moja mam usmażyła tostu z serem..Mniammm... (na fotce mnie nie widać...No i Rafcia, ale potem przyszliśmy) Rafał jak zwykle prawił mojej mam komplementy, a moja matka go słuchała... Po zjedzeniu Ja , An oraz reszta bandy(chodzi o Michała i Franka) poszliśmy do pojego pokoju... Ohh jak świetnie znowu zobaczyć się po latach Gadaliśmy o wszystkim. O szkole i nie tylko...Potem wsoczyliśmy do basenu.


Oczywiście Michał się nie kąpał... Mówił, że jest chory. Moja mam właśnie siedziała na leżaku i oglądała Miłowo..Jeahh... Dosiadłam się, a potem Michał.
Ja z nimi nie gadałam... Oni dyskutowali o kosmetykach.. Ble ble ble... Żałosny temat... Choć kocham kosmetyki nie cierpie o nich gadać... Nie?


Ale teraz co wam powiem( no i co zobaczyłam 1 godzinkę temu) zdziwi was( no i mnie!) Moja mam poraz pierwszy od 2 lat walnęła strój kąpielowy( Jeahh) Oczywiście pstryknęłam fotkę... Jak była z Rafałem. Ojej Rafałek ochlapał Mamusie i mamusia(o jojo) wpadłqa jej woda w oczy... Kurcze o mało co nie popłakała się... Ale widziałam... Znowu płakała... Była w salonie i płakała... Zrobiło mi się jej troche żal... Ona była taka wesoła... Z Rafałem... I te chlapnięcie... Ciekawe od czeg... No tak przypomniało pewnie jej się przypomniał tata... Bo zawsze się chlapali w Jacuzzii... Podeszłam do niej i przytuliłam ją mocno i mi także na oczku pojawiła się łezka..


Wieczorkiem pospacerowałam z Michałem... No i co zobaczyliśmy przez okno...?? Jak Franko i Anka rozmawiają w pokoju... Zaraz szarpnęłam Michcia żeby podał aparat...
-Nie mam.-powiedział...
-Kurcze.-odpowiedziałam- Czekaj... Mam komórkę pstryknę z aparatu...-powiedział no i PSSSSSSTRYKKK i po sprawie... Normalnie tak brechtałam się z tego zdjęcia. Umieściłam je wam... Może wy uważacie mnie za kretynkę, ale ja z wszystkiego się brachtam... Mam PlAn... Swatam An z Franko... Ale będzie z nich para... Na całego...


Obudziłam się o 7:00 zajrzałam przez okno... No cieplutko dzisiaj. Podbiegłam do szafy, poszperałam i wyciągnęłam nową białą bluzeczkę z kwiatkami i jakąś kieckę... Szłam do kuchni na Breakfast(śniadanko) i zajrzałam do łaźni(łazienki) jak zwykle ciemno... No ja nie mogę... U nas jest zwyczaj, że w łaźni nie ma oknien.. Popatrzyłam w lustro i uczesałam się kitkę, a jeszcze okular(okulary) na śłoneczko... <brecht> Idę na śniadanie.

Pewnie ciekawi was skąd biorę fotki... Sama je pstrykam... Ustawiam na samowyzwalacz...Nie? No i pstryknęłam fothę przy śniadanku... Oczywiście Rafcio Komplementiumus... Nie? Ja jadłam w milczeniu... Popatrzyłam raz na An raz na Rafcia... To ostatnia fotka... Bla Bla bla... Po śniadaniu idziemy Ja An z Franko i Michał na plaże w Miłowię, ale będzie zabawa...Mam da nam pełny zapas jezdenia, ja wezmę koc, a An piłkę dmuchaną... Napchaliśmy końcówki omleta w buzie i śmigamy na plaże... JUUUUHUUUUU
**********************************************
To koniec next odcinek będzie jutro albo w poniedziałek ewentualnie we wtrorek... Szykuję się niezły ubaw... Z An, Franko, Michciem no i... Przebojowej Kaśki Wojdan....