"Fushigi" by haughton

[haughton]

Sztuka i kultura Wschodu od bardzo dawna przyczyniają się do urozmaicania wszelkiego rodzaju wytworów współczesnych cywilizacji. Rozwiązania architektoniczne rodem z krajów azjatyckich cieszą się uznaniem inżynierów budowlanych na całym świecie, japońskie i chińskie dzieła sztuki są obiektem pożądania rzeszy kolekcjonerów osiągając niebotyczne ceny, a kuchnia orientalna uznawana jest za jedną z najbardziej oryginalnych na świecie.

W luksusowej rezydencji o nazwie "Fushigi" należącej do państwa Williams odnaleźć można wiele powiązań z dorobkiem kulturowym krajów Dalekiego Wschodu. Wnętrza urządzone głównie w odcieniach żółci, czerwieni i brązu wzbogacone zostały o cenne dzieła sztuki, dzięki czemu goście i rodzina państwa Williams mogą zasmakować orientalnych klimatów bez konieczności wyjazdu do Wschodniej Azji. Dodatkowo niewielki, ale kipiący zielenią ogród pozwala na znakomity relaks na łonie natury.

Dzień dobry! Nazywam się Kathleen Williams i bardzo się cieszę, że mogę Cię dzisiaj gościć. Mój mąż niestety wyjechał w podróz służbową, ale mam nadzieję że sprawdzę się jako przewodnik bez jego pomocy. Mamy mnóstwo do zobaczenia, tak więc nie traćmy czasu.

Po przekroczeniu furtki znajdujemy się na terenie kolorowego ogrodu, a sama posiadłość prezentuje się dumnie w dalszej częsci parceli:

Po prawej stronie jest miejsce do parkowania samochodu...:

...a po lewej niewielki zakątek z malowniczą fontanną:

Chodźmy dalej. Schodki prowadzące w dół wiodą pod główny taras, gdzie mój mąż uprawia amatorsko winogrona. Muszę przyznać, że z roku na rok jego wino jest coraz lepsze

A teraz zapraszam do środka. Wracamy więc do wejścia i po chwili znajdujemy się w przestronnym hallu:

Zwiedzanie zaczniemy od kuchni. Skręcamy więc w prawo i idziemy przed siebie:

Kuchnia jest wyposażona w nowoczesne sprzęty i utrzymana w odcieniach brązu z wesołymi, czerwono-zielonymi akcentami:

Tuż obok jest jadalnia. Jak zapewne zauważysz, w naszym domu współczesność miejscami łączy się z wiekowymi dziełami sztuki i przepychem rodem z XV wieku:

Jadalnia tak jak kuchnia jest pomieszczeniem otwartym i łączy się z salonem, do którego sie teraz udamy:

Do nowoczesnego połączenia czerni i bieli dodaliśmy tu trochę brazów i czerwieni. Salon służy nam głównie do spotkań z przyjaciółmi i dyskusji przy herbacie.

Tuż obok znajduje się wyjście na taras, gdzie wygodny hamak zachęca do relaksu w cieniu dojrzewających winogron:

Jeszcze jeden rzut okiem na salon...:

...i wracamy do hallu:

Obok salonu mamy jeszcze niewielką łazienkę dla gości:

A teraz zapraszam do piwnicy. Może to zabrzmi dziwnie, ale tam właśnie wyrzuciłam jedno z hobby mojego męża - telewizor. Nie lubię, gdy goście są rozpraszami hałasami dobiegającymi z tego pudełka:

Oprócz pokoju telewizyjnego w piwnicy są jeszcze dwa inne pomieszczenia. Piwniczka na wino...:

...oraz sauna i należąca do niej mini-łazienka. Ja i moje przyjaciółki uwielbiamy relaksować się i plotkować w parowej kąpieli. :

Zapraszam teraz na drugie piętro. Jak wcześniej wspominałam w naszej posiadłości nowoczesne akcenty mieszają się z zabytkowymi starociami. Mój mąż, który regularnie podróżuje służbowo do Japonii, przywozi często przepiękne meble i dekoracje, które kupuje sam bądź dostaje w prezencie. Drugie piętro naszego domu w całości przeznaczone zostało na sypialnię i wygodną łazienkę i urządzone cennymi antykami. Oto część wypoczynkowa górnej kondygnacji...:

...a tutaj część sypialna...:

...i na koniec wycieczki - główna łazienka:

Ogólny widok posiadłości:



Bryła:







Rzuty:

Piwnica:

Pierwsze piętro:

Drugie piętro:

Tekst oraz zdjęcia są mojego autorstwa. Kopiowanie bez mojej zgody zabronione.

Pozdrawiam,
haughton