najciekawsze i najbezsensowniejsze marzenia i obawy

Jeszcze nie mam THE SIMS2...ale już niedlugo będe miala i mam takie pytanko:Czy simka moze zajsc w ciąze przez pocalunek ze swoim partnerem?
Czy simka moze miec dziecko z facetem z sąsiedztwa ktory z nia nie mieszka?

Z GÓRY DZIĘKI ZA ODPOWIEDZI!

:whistle:

[berata]

Napisał Jusia:)

Jeszcze nie mam THE SIMS2...ale już niedlugo będe miala i mam takie pytanko:Czy simka moze zajsc w ciąze przez pocalunek ze swoim partnerem?
Czy simka moze miec dziecko z facetem z sąsiedztwa ktory z nia nie mieszka?

Z GÓRY DZIĘKI ZA ODPOWIEDZI!

:whistle:

Simka nie może zajść w ciążę przez pocaunek.
Może zajść w ciążę z facetem z sąsiedztwa.

Dla mnie najbezsensowniejsze marzenie to: przebrać się w strój wizytowy i rzucić prace(tylko za 500 p.)
Najciekawsze to: mieć 15 dzieci i doczekać się wnuków(jeszcze mi się to nie udało - zawsze za szybko śmierć przychodziła...)

Raz miałam u NASTOLATKA (aspiracja popularności) pragnienie "zrobić przyjęcie sportowe",a obawę "urządzić przyjęcie" jak u małego dziecka

U mnie Balbina Biedak miała w pragnieniach i obawach (jednocześnie) "Mieć niemowlę" . Nie zauważyłem jakiegoś szczególnie beznadziejnego pragnienia czy obawy, a jak znajdę to dam znać.

Napisał kylie_

dla mnie gupia obawa to "zmienic pieluszke", kiedy ma sie dziecko(ja tak miałam)

Dla mnie to nie jest głupie... hmm... to bardzo często się pojawia gdy sim ma aspirację "lovelasa"...

Dla mnie totalnie absurdalna była obawa mojej studentki:"urządzić przyjęcie".

Mój sim zapragnął zrobić zombie ze swojej matki. Może bym się tak nie wkurzyła, gdyby nie to, że jego kochana mamusia jeszcze żyje i ani w głowie jej odchodzić... Mnie się tam podoba 10 dzieci, cały czas próbuję ją spełnic, ale jeszcze mi się nie udało....

Mi najbardziej podoba się aspiracja ,,uchronić siem przed śmiercią"
A najgłupsza aspiracja to ,,kupić wannę, lodówkę"


Obawy:
najgłupsze,,skorzystać z publicznej toalety" i ,,zmienić pieluchę" beznadzieja :/
Najciekawszych nie ma!!

Mnie się spodobało pragnienie Belli - mieć trzydziestu kochanków. I ja jej to pragnienie spełniłam, tyle że skończyła z brzuchem jak bania