|
10.11.2012, 11:27 | #1 |
Zarejestrowany: 14.04.2012
Skąd: z Ziemi Obiecanej
Płeć: Kobieta
Postów: 891
Reputacja: 10
|
Simstory by Sqiera
SPIS TREŚCI SEZON I | SEZON II Odcinek 1 | Odcinek 16 Odcinek 2 | Odcinek 17 Odcinek 3 | Odcinek 18 Odcinek 4 | Odcinek 19 Odcinek 5 | Odcinek 20 <---- NEW Odcinek 6 | Odcinek 7 | Odcinek 8 | Odcinek 9 | Odcinek 10 | Odcinek 11 | Odcinek 12 | Odcinek 13 | Odcinek 14 | Odcinek 15 | BONUSY sesja glamour | Sesja 2 | witajcie. po długich przemyśleniach postanowiłam dodać tu również coś od siebie. Nie będzie to nic super świetnego, na miarę historii niektórych użytkowników tego forum (których jestem niezmienną fanką), to będzie po prostu Och jak ja sobie gram w simsy, więc kto ciekaw zapraszam do czytania. Zaczynam Odc.1. Przedstawiam wam Milę Kunis (nie mam głowy do wymyślania nazwisk więc sobie zapożyczyłam). Jest to dwudziestokilkuletnia dziewczyna która postanowiła wyprowadzić się od rodziców i żyć na własny rachunek.Postanowiła przeprowadzić się do Lucky Palms, gdzie zamieszkiwała mały domek. Niestety na nic większego nie było jej stać, nie znalazła sobie jeszcze żadnej pracy a oszczędności topniały w oka mgnieniu. Mimo wszystko była pełna energii, starała się cieszyć życiem, nie narzekać. Ten dzień dla Mili nie należał do udanych. Kolejna rozmowa o pracę i kolejne rozczarowanie. Jak tak dalej pójdzie to będzie musiała się spakować i wrócić do swojego rodzinnego domu. -"A może nie będzie tak źle" - pomyślała. Starała się odpędzić od siebie to straszliwe widmo powrotu. Bała się przyznać do porażki przed rodzicami, oraz nie chciała dawać tej satysfakcji Sam, swojej "ukochanej" siostrzyczce. W sumie cieszyła się, że ten dzień właśnie dobiega końca. Nie miała apetytu na nic, w Tv również nie leciało nic ciekawego. Zresztą byłą chyba zbyt dobita żeby mieć ochotę na cokolwiek, że jedynym, chyba rozsądnym wyjściem było wsunięcie się pod ukochaną, cieplutką kołderkę i pójście spać. - Jutro na pewno będzie lepiej, musi - powiedziała do siebie, po czym położyła się do łóżka i zasnęła. Następnego dnia Mila obudziła się wyjątkowo późno. Musiała odespać frustracje i zmęczenie z dnia poprzedniego. Szybko wzięła prysznic, zjadła śniadanie i stwierdziła, że dziś jest zbyt piękna pogoda aby siedzieć w domu i wybrała się na spacer. Zwiedzając okolicę zauważyła, że przed jednym domem, który jeszcze do niedawna był do wynajęcia, zniknęła tabliczka z tą informacją. A to oznaczało, że Lucky Palms ma nowego mieszkańca, który akurat wyszedł po pocztę do skrzynki.Mila poobserwowała go chwilkę po czym postanowiła grzecznie przywitać nowego sąsiada. Mieszkała co prawda dwie przecznice dalej ale to w tym momencie nie było istotne tak tak, dobrze poznajecie, Robercik będzie tu występował - Witaj. My się chyba jeszcze nie znamy. Jesteś tu nowy? - zapytała Mila - Tak, przeprowadziłem się tutaj kilka dni temu. Robert Moore - odpowiedział. Na dźwięk tego nazwiska żołądek Mili omal nie przewrócił się na drugą stronę. "Co za dziwny zbieg okoliczności"- pomyślała - "widocznie dużo simów nosi to nazwisko". -Czy wszystko w porządku? - zapytał Rob wyrywając Milę z zamyśleń -TAK, tak - odpowiedziała nieco głośniej. - " weź się w garść, bo cię weźmie za kompletną wariatkę" -powtarzała sobie w myślach. - W takim razie skoro wszystko ok, to może wejdziesz do środka i zobaczysz jak mieszkam. - zaproponował mężczyzna - Tak, oczywiście. - zgodziła się dziewczyna. Dom okazał się dosyć sporym budynkiem. Tak przynajmniej wyglądał na pierwszy rzut oka. Mila miała nawet ochotę go zwiedzić, jednak spostrzegła, że domownik zniknął gdzieś za rogiem. Postanowiła pójść za nim i tak dotarła do kuchni gdzie Robert rozpoczął przygotowywać posiłek. - Skoro już mnie odwiedziłaś to może zjesz ze mną? - Zapytał Robert. Mila nic nie odpowiedziała, tylko stała i się wpatrywała w nowopoznanego mężczyznę. - "Boże, ten facet to jakiś unikat. Nie dość, że zabójczo przystojny to jeszcze w dodatku umie gotować. Ciekawe co jeszcze potrafi... a może ... " - rozmyślała . - Halo, jest tam kto ? - z zamyśleń wyrwał ją głos Roberta, -Co? - zapytała zdezorientowana - - Czy wszystko aby na pewno ok? Pytałem czy zjesz ze mną ... ? - Nie dzięki. - grzecznie odmówiła i opuściła głowę w dół, nie chciała żeby Robert zobaczył jej zarumienione policzki. Stali tak chwilę w tej niezręcznej ciszy. Milę dopadła myśl, że jeśli szybko czegoś nie wymyśli to już raczej nie będzie miała szans na spotkanie z tym mężczyzną. Bo w końcu kto by chciał się umówić z tak nudną dziewczyną, która w dodatku odpływa gdzieś myślami co jakiś czas. "Wiem, że to głupie, ale ... " - pomyślała, po czym przyłożyła dwa palce do ust i pokazała język i po prostu zaczęła się wygłupiać tak jak to zawsze wygłupiała się w dzieciństwie. "Matko, już po mnie. Się wydurniłam niepotrzebnie" - pomyślała Mila patrząc na Roberta, któremu nawet kącik ust nie drgnął. Robert faktycznie spojrzał na Milę unosząc jedną brew ze zdziwienia, Faktycznie tego się nie spodziewał, jednak po chwili podłapał o co chodzi i sam przyłączył się do zabawy. Mili ulżyło. Okazało się, że nowy sąsiad posiada również poczucie humoru. Robertowi również pasowało nowe towarzystwo. Czuł że wreszcie znalazł pokrewną duszę. [IMG] Stali tak i rozmawiali o wszystkim. Mila wyraźnie się już rozluźniła, cieszyła się że Robert nie okazał się jakimś nadętym, pozbawionym humoru gościem. No i poza tym nie przeszkadzały mu jej małe wpadki. Rozmawiając ze sobą nawet nie zauważyli jak szybko upłynął im czas. - Muszę już iść - powiedziała Mila spoglądając na zegarek. - Trochę się tu u ciebie zasiedziałam. - Nie ma problemu, jak dla mnie możesz tu wpadać kiedy tylko będziesz chciała. Zawsze będziesz mile widziana - odparł Rob, po czym odprowadził nowo poznaną znajomą do drzwi. - Dzięki - odrzekła Mila - To w takim razie do zobaczenia Robercie. -Do zobaczenia Milo - pożegnał ją Robert, po czym wyszła z budynku. "To był chyba naprawdę fajny dzień, pierwszy od wielu dni. Może wreszcie los się do mnie uśmiechnie" - pomyślała po czym odjechała w stronę swojego domku. specjalne podziękowania dla myrtka za udostępnienie mi Roberta no, to tyle. Teraz czekam na publiczny lincz Ostatnio edytowane przez Sqiera : 27.07.2013 - 20:31 |
|
10.11.2012, 11:36 | #2 |
Zarejestrowany: 17.09.2011
Skąd: Naddniestrze
Płeć: Kobieta
Postów: 2,338
Wpisy bloga: 4
Reputacja: 12
|
Odp: Simstory by skierka
Zapowiada się nieźle Eh , Robert już w trzecim OJSG się pojawił. Mila nawet ładna.
Ja w LP nie umiem grać. Trochę pograłam i odrazu przeprowadziłam do innego miasta
__________________
|
10.11.2012, 11:50 | #3 |
Zarejestrowany: 20.09.2012
Skąd: Polska
Płeć: Mężczyzna
Postów: 644
Reputacja: 12
|
Odp: Simstory by skierka
Świetnie się zapowiada
@up: simka bardzo ładna... Ostatnio edytowane przez Alcioo :33 : 10.11.2012 - 12:05 |
10.11.2012, 12:04 | #4 |
Zarejestrowany: 07.01.2012
Skąd: Kotlina rozpusty
Wiek: 26
Płeć: Kobieta
Postów: 633
Reputacja: 15
|
Odp: Simstory by skierka
Przyjemna historyjka
Simka ładna, tylko ma nieco za duże oczy i dziwnie jasne czoło Nie ma za co. Rob <3 E: a przy okazji fajnie, że Rob nie umiera i wszędzie się gdzieś wciśnie |
10.11.2012, 12:15 | #5 |
Zarejestrowany: 30.08.2012
Płeć: Kobieta
Postów: 314
Reputacja: 10
|
Odp: Simstory by skierka
Historia całkiem, całkiem, mam nadzieję, że nie będzie monotonna i trochę im namieszasz ^^
Simka jest troszeczkę dziwna... ma chyba za duże oczy |
10.11.2012, 12:22 | #6 |
Zarejestrowany: 14.04.2012
Skąd: z Ziemi Obiecanej
Płeć: Kobieta
Postów: 891
Reputacja: 10
|
Odp: Simstory by skierka
tak, wiem że ma ma za duże oczy ale mi się taka podoba,
a czoło wiem, że się świeci zwalmy to na: a) bardzo wysokie temperatury; b) nieudany make-up w salonie kosmetycznym niestety przez jakiś czas jeszcze pomęczę tym świecącym czołem, zdjęcia robiłam już jakiś czas temu więc ich zmienić raczej nie da rady |
10.11.2012, 19:09 | #7 |
Zarejestrowany: 22.07.2008
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta
Postów: 960
Reputacja: 10
|
Odp: Simstory by skierka
Mila jest prześliczna, przeurocza i przecudowna<3 Będę tu zaglądać.
|
10.11.2012, 22:43 | #8 |
Zarejestrowany: 16.02.2011
Skąd: Z Fantazjolandii
Wiek: 35
Płeć: Kobieta
Postów: 1,062
Wpisy bloga: 1
Reputacja: 10
|
Odp: Simstory by skierka
O ooooo ooooooooo! Znowu sex bomba sie pojawil w OJSG ;d myrtkowe simy beda niedlugo wszedzie xD haha, simka ladna, oczy oczami, ale jest urodziwa ;] Tez mam rodzinke w LP i dobrze mi sie tam gra ^^
Czekam na ciag dalszy rodzinki. |
10.11.2012, 22:55 | #9 |
Zarejestrowany: 14.04.2012
Skąd: z Ziemi Obiecanej
Płeć: Kobieta
Postów: 891
Reputacja: 10
|
Odp: Simstory by skierka
hehe ... swego czasu było tak z twoim Tonym eyvee a poza tym dobre geny przecież nie mogą pójść na zmarnowanie
|
11.11.2012, 08:10 | #10 |
Zarejestrowany: 02.11.2011
Płeć: Kobieta
Postów: 506
Reputacja: 10
|
Odp: Simstory by skierka
Czyżby moda na wstawianie Roba w OJSG ?
Mila nawet ładna Czekam na next ! :3
__________________
Zapraszam na mojego bloga: Herbal Sims |
Tagi |
simstory, sqiera |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|