|
22.10.2007, 20:47 | #1 |
Guest
Postów: n/a
|
‘Rzeź niewiniątek’ – tortury i śmierć simów.
Sprawa jest prosta. Nie mów Nam jak to robisz, tylko to pokaż. Wiadomo, jak się zakłada temacik to należy dać dobry przykład. xP Czas aby 'Dziecko Słońca' pokazało swoją ciemną stronę. :fist: (inspiracja wg. Gwiezdne Wojny, Atak klonów) Tortura tzw. śmierdzącej pieluszki Tortura tzw. doła śmiertelnego Tortura tzw. atak bachorów Tortura tzw. biegającego kurczaka Ten pan podający sie za lekarza jest zwykłym oszustem. Zgony - oczywista selekcja inicjowana. Ajjjjćććć bolało Zaraza Nie męcz simów celowo. Nie rób im tego. ;( Dawać tutaj Wasze umęczone simy, niech nie cierpią w samotności. Odsłoń swoją ciemną stronę i uwolnij wyobraźnię |
|
27.10.2007, 19:48 | #2 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: ‘Rzeź niewiniątek’ – tortury i śmierć simów.
Dobre to, ja niestety takich zdjęć nie mam
Namęczyłaś się chyba daję 100/10 |
28.10.2007, 05:25 | #3 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: ‘Rzeź niewiniątek’ – tortury i śmierć simów.
fajne ja takich zdjenc obecnie nie posiadam ale jak bende miala to dam
|
28.10.2007, 09:37 | #4 |
Zarejestrowany: 28.02.2004
Skąd: Equal in love
Postów: 321
Reputacja: 9
|
Odp: ‘Rzeź niewiniątek’ – tortury i śmierć simów.
Prosze NIE komentowac zdjec.
__________________
nothing more.! ____in the night, no control |
28.10.2007, 22:33 | #5 |
Zarejestrowany: 19.12.2005
Płeć: Mężczyzna
Postów: 562
Reputacja: 10
|
Odp: ‘Rzeź niewiniątek’ – tortury i śmierć simów.
Dzisiaj sobie potorturowałem prawdziwą śmierć ;D
Wiem to mała tortura ,ale nieszkodzi dać zdjęcia. Pomyślałem że skoro śmierć chce zabrać mojego sima musi przejść labirynt Czerwone kółko to ciało sima. Czarne to śmierć. Cały labirynt przeszedł w 13 sekund ,ponieważ przenikał przez wszystko ,a po chwili się zaciął i sie przeteleportował sam. Tu przy zacięciu się: |
29.10.2007, 21:05 | #6 |
Guest
Postów: n/a
|
Męczenie simoroślin
DogFun --- Superowe jest to zdjęcie Mrocznego wmurowanego w ścianę.
Sumienia nie masz. xP Naprawdę, JA rozumiem wszystko, ale żeby tak Kosiarza drażnić i męczyć. Jestem pod wrażeniem. Oglądałam też zdjęcia ze ślubu, które na cykałeś simom i muszę przyznać, że na jednym z nich simka wygląda tak, jakby miała borowanego zęba. (tam gdzie mąż częstuje ją tortem weselnym) A i chyba rozpoznałam Aleksanda Ćwira, albo mi się wydaje. Poza tym panna młoda jest piękna. Torturowanie simoroślin. Oczywiście mieliście o tym nie wiedzieć, ale jak zobaczyłam zdjęcia DogFun to aż się podnieciłam. :laugh: Nie ponoszę odpowiedzialności za urazy psychiczne, które mogą nastąpić po obejrzeniu poniższych zdjęć. Na początek zbudowałam morderczy ogródek i zasadziłam simorośliny. Ładnie sobie wszyściutko pozasadzałam, aby moje simoroślinki mogły rosnąć. Oczywiście roślinki nie mogą ruszyć się z miejsca, i w tym tkwi cały urok mojego pięknego ogródka. Wiadomo, roślinki należy nawadniać. Pierwsze problemy nastąpiły już w nocy. Proszę Państwa na poniższym przykładzie widać jak słoneczko jest niezbędne do życia. Długotrwały niedobór słoneczka objawia się wystąpieniem takiej oto fazy krytycznej. ( mam nadzieję, że nie wszyscy tak reagują na brak słońca ) Teraz pomęczymy simorośliny niską temperaturą. Ach to paskudy, już co poniektóre roślinki chciały mi uciekać. Na szczęście mają ‘ powiązane ‘ nóżki. I tak mamy nagłe zapotrzebowanie na kubek z gorącą czekoladą. Fajnie tutaj simy chuchały i wydawały takie odgłosy grubego niezadowolenia. Ku mojej uciesze większe problemy nadeszły już 3 dnia. Niska temperatura i brak wody (spowodowany suszą pożarową), przyczynił się do problemów z gospodarką wodą u roślin, a długotrwałe wyobcowanie zaowocowało zaburzeniami emocjonalnymi. Pojawił się Mroczny Kosiarz. Umarł przypadkowy sim. Zgromadzenie Królików pogłębiło grozę całych tortur. Towarzyskie Króliczki stoją tak niemo i przyglądają się cierpiącym simoroślinom. Tacy zupełnie mimowolni świadkowie męczenia simoroślin. I w dzień i w nocy. Ach, co to były za tortury. Wrzaski simów powodują, że odreagowuje stres dnia codziennego. xP Ostatnio edytowane przez Anastazja : 30.10.2007 - 17:31 Powód: błędy |
22.04.2008, 09:58 | #7 |
Zarejestrowany: 31.03.2008
Płeć: Kobieta
Postów: 122
Reputacja: 10
|
Kult Pożaru
HaHaHa!
Wasze zdjęcia są profesjonalne. Ja też dam coś od siebie. Kult Pożaru Domu dla kultu użyczyła rodzina Pinezka. Pan Kor zgodził się poświęcić dla dobra kultu - make my now everyone. Potem zmarł przez satelitę. Pozostałe dwie ofiary zostały zamknięte w kuchni wraz z dymiącą potrawą. Wkrótce rozpętał się pożar. Natychmiast skasowano drzwi, aby ofiary nie mogły uciec. Po drugiej stronie ściany kult zaczynał swój ,,Taniec Śmierci". Ofiary wkrótce zczęły się palić. Podskakiwały przy tym jak króliki! Wkrótce przyszedł mroczny kosiarz. Moje simy chciały obejrzeć całą egzekucję, ale niestety ściana im zasłaniała. Zostały same duszki. Ale i one długo nie zabawiły. Ich nagrobki zostały przeniesione na cmentarz przy ulicy Wiatru 3. Mam nadzieję, że komuś spodobał się mój kult pożaru. :smirk: To wszystko na dziś. Pozdrawiam. Ostatnio edytowane przez Hondirenda : 23.04.2008 - 09:20 Powód: błędy |
23.09.2008, 17:12 | #8 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: ‘Rzeź niewiniątek’ – tortury i śmierć simów.
[img]http://i35.************/29vkjud.jpg[/img]
Ja dam jedno. Pożar. Jakby co to na simy.pl, jestem zarejestrowana jako Perła, może niedługo będę mieć zmieniony Nick na taki jak mam tutaj. |
17.11.2008, 16:13 | #9 |
Zarejestrowany: 25.09.2008
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta
Postów: 47
Reputacja: 10
|
Odp: ‘Rzeź niewiniątek’ – tortury i śmierć simów.
A oto pożar by Smilerka <diaboliczny śmiech>
Na początku zaprosiłam tyle simów ile się da... Zamknęłam ich w miejscu tortur Moją simką która siedziała razem z nimi ( była na byle jak ) zrobiłam zapiekanki kiedy ona wsadziła je do piecyka, zajęłam ją czymś innym. Zaczęło się niewinnie... A skończyło się piekłem xD |
17.11.2008, 18:11 | #10 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: ‘Rzeź niewiniątek’ – tortury i śmierć simów.
Wasze zdjęcia są cudowne
Niestety ja takich nie posiadam ; ] |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|