|
23.11.2005, 15:25 | #2 |
Guest
Postów: n/a
|
Mm... mam tu parę amatorskich fotek, mało, i do tego nie wszystkie są moje... ale grunt, że są
Mamy pierwszego gościa... Simy opychają się ciastkami... Pojawił się Święty Mikołaj I Stary Rok. Zimne ognie... Pocałunek pod jemiołą. Simka szykuje się do podpalenia petardy - mam filmik, ale nie chce mi się go wrzucać na serwer... |
25.11.2005, 13:21 | #3 |
Zarejestrowany: 17.02.2005
Płeć: Kobieta
Postów: 28
Reputacja: 10
|
Poranek Bożego Narodzenia:
Niecierpliwi simowie już zaczęli testować fajerwerki: Babcia również spróbowała zimnych ogni: Nastolatce natomiast spodobały się świąteczne niespodzianki: Nie miałam zbyt dużo czasu na grę, więc jak wyprawię sylwestra albo wigilię to może zamieszczę tutaj zdjęcia
__________________
It's nice to know that you were there
Thanks for acting like you care And making me feel like I was the only one It's nice to know we had it all Thanks for watching as I fall And letting me know we were done |
26.11.2005, 18:25 | #4 |
Guest
Postów: n/a
|
Na szybkiego kilka fotek ..... Edit; ...a tutaj kilka z imprezki noworocznej...(ta sama rodzinka) Ostatnio edytowane przez Justa : 26.11.2005 - 19:06 |
27.11.2005, 15:20 | #5 |
Guest
Postów: n/a
|
Mozna tak nazwac,że "nabyłam" nowy dodatek
Damian i zimne ognie... Balbina puszcza petardy - YEAH! Balbina i zimne ognie... Wow, petarda odpalona I na koniec paląca sie choinka... Nie chciałam pisać posta pod postem wiec zedytowałam ten post... - mam nowe zdjątka Ninia całuje... RENIFERA?! Montimer i taniec z zimnymi ogniami... Pocałunek pod jemiołą... [ jak by było widać jemiołe to by ich było słabo widać ] Oł ye! zimne ognie są okey! - czyli Ninia i zimne ognie xD Chyba wezme trąbke... Tu-tu-ru-tu-tu-tu-tu! - czyli Ninia wdmucha w trąbke ;> To by było na dzis tyle... Dziekuje za uwagę.. Miłego oglądania! Ostatnio edytowane przez moniak1993 : 28.11.2005 - 19:20 |
29.11.2005, 17:52 | #6 |
Guest
Postów: n/a
|
Moje zdjęcia z zestawu świątecznego
www.thesims2-sbm.blog.onet.pl PS. sorry że mało...kiedyś dam więcej |
20.12.2005, 17:14 | #7 |
Guest
Postów: n/a
|
sorki ze male
[IMG]http://************/iwkfvq.jpg[/IMG] trąba mikołajowej [IMG]http://************/iwkgew.jpg[/IMG] pyły i co tak sie gapisz mała [IMG]http://************/iwkgmb.jpg[/IMG] ognie a ona co je!! [IMG]http://************/iwki6o.jpg[/IMG] kurcze strogmenka na gwiazdkę??Nie grzeczna musiała być [IMG]http://************/iwkiad.jpg[/IMG] |
27.12.2005, 10:37 | #8 |
Guest
Postów: n/a
|
ho ho ho !!!Mikolaj w dzien??
sorki ze jedna ale image sie godzine u mnie laduje ps.Jeszcze zrobie edit posta i............ Edi@impra się zaczyna tak!! tak!! tak!! ps.i...........dowiecie się że chyba po jednej fotce będe wtryniać ale drugi raz zrobie edit ponieważ musicie................... Ostatnio edytowane przez Sacline : 28.12.2005 - 17:39 Powód: IMAGE |
09.03.2008, 12:50 | #9 |
Guest
Postów: n/a
|
Odp: Zdjęcia z The Sims 2: Zestaw Świąteczny
Pierwsze święta mojej simki ... i nowy rok |
19.05.2008, 20:56 | #10 |
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 856
Reputacja: 14
|
Świąteczna kolacja u rodziny Pomarańczka.
Jest to jedna z moich ulubionych rodzin więc może zacznę od przedstawienia jej członków.
Starsza para z tyłu to rodzice: Jonasz i Róża. Ciemnowłosa dziewczyna to ich najstarsza córka Alicja. Obok niej z kciukami wskazującymi na to, że wszystko jest "ok" stoi starszy syn Tobiasz. Tuż przed nim siedzi Wiktor. Blondynka ma na imię Julia i jest najmłodszym dzieckiem Jonasza i Róży. Na kolacji świątecznej zebrała się cała rodzina. Ta rudowłosa simka to Asia - żona Tobiasza. Akurat była w ciąży. W tej chwili Tobiasz i Asia mają już trzy śliczne córeczki. To były ostatnie święta, podczas których wszystkie dzieci państwa Pomarańczka mieszkały z nimi, toteż wszyscy założyli stroje wizytowe. Cala kolacja przebiegała w przyjemnej rodzinnej atmosferze, wśród dźwięku serdecznych głosów domowników i brzdęku kieliszków od szampana. Przez moment tylko nastrój świąteczny osłabł. Otóż Asia jadła jak szalona ... ... i tak jadła, aż się przejadła i zasłabła. Na szczęście mężuś był tuż obok. Rozmasował brzuszek i wszystko wróciło do normy. I już można było rozpocząć świąteczną część taneczną - dyskusyjną. Świętego Mikołaja domownicy nie widzieli, ale są pewni że był u nich tej nocy. Świadczyło o tym zniknięcie ciasteczek zostawionych przy kominku przez Różę oraz skromny prezent jaki znaleźli tam nazajutrz. Dobranoc
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22 |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|