|
|
Zobacz wyniki ankiety: Jak oceniasz moje fotostory | |||
5 gwiazdek - Odlotowe |
![]() ![]() ![]() ![]() |
7 | 33.33% |
4 gwiazdki - Całkiem niezłe |
![]() ![]() ![]() ![]() |
6 | 28.57% |
3 gwiazdki - Przeciętne |
![]() ![]() ![]() ![]() |
3 | 14.29% |
2 gwiazdki - Zgroza |
![]() ![]() ![]() ![]() |
0 | 0% |
1 gwiazdka - Strach się bać |
![]() ![]() ![]() ![]() |
5 | 23.81% |
Głosujących: 21. Nie możesz głosować w tej sondzie |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Postanowiłem napisać moje fotostory. Chociaż wątpię żeby komukolwiek się spodobała gdyż nie mam the sims 2...
UCIEKAĆ PRZED ŚMIERCIĄ ODCINEK 1 (poniżej) ODCINEK 2 Sylwester Lwowski jak co dzień obudził się w swoim łóżku. Poprzewracał oczami w tę i spowrotem "analizując" swoją sypialnię. "Chwileczkę... dziś jest 11 kwietnia... Marietta ma urodziny!" - pomyślał. Na jego twarzy pojawił się uśmiech, lecz tylko po to żeby za chwilę zamienić się w coś dokładnie przeciwnego. - Przecież ja nie mam dla niej żadnego prezentu! Cóż pójdę do niej i złożę jej życzenia - wypowiedziawszy to szybko zeskoczył z łóżka. ![]() Poszedł do łazienki, rozebrał się i wziął prysznic. Nie mógł się doczekać odwiedzin swojej najlepszej przyjaciółki Marietty, lecz martwił się jak zareaguje na brak prezentu. - Eeee, ona pewnie i tak nie pamięta że ma urodziny! Hehe! - zaśmiał się Sylwek. ![]() Po kąpieli ubrał się "jakoś" i wyszedł z pomieszczenia gdzie woda styka się z porcelanową posadzką. Szedłszy przez przedpokój zauważył że ktoś nagrał mu się na automatyczną sekretarkę. Zaciekawiony postanowił odsłuchać wiadomość. ![]() Przycisnął guzik odsłuchał wiadomość która brzmiała następująco: - Witaj, to ja Marietta, słuchaj... przyjdz do mnie jutro jak najszybciej... tzn, nie dziś bo już żest pierwsza w nocy ale jutro, najlepiej rano... o ktoś idzie, papatki Sylwku! Na poczatku Sylwester myślał że chodzi o urodziny ale po dłóższym zastanowieniu zdał sobie sprawę że chodzi o coś poważnego gdyż po co innego dzwoniłaby w środku nocy. - Lepiej pójdę do niej od razu - powiedział do siebie, co oznaczało natychmiastowe wyjście i rezygnację z ciepłego i pysznego śniadania. Gdy znalazł się przed domem Marietty zadzwonił do drzwi. - Dziwne... nikt nie otwiera, o tej porze powinna być już na nogach - zaniepokoił się sylwester. ![]() Pociągnął za klamkę i drzwi... otworzyły sie. Lwowski popatrzył do środka a tam... Marietta lezy na podłodze nieżywa! - Jezu Chryste! - wykrzyczał. Wpadł w histerię. Marietta nie została zabita za pomocą broni palnej czy noża gdyż nie było rozlanej krwi. Wyglada na to że została bestialsko uduszona. W panice Sylwetser zapomniał zadzwonić na policję czy pogotowie. Zauważył że ofiara w ręce trzyma jakąś kartkę... Szybko ją przeczytał. ![]() Ku jego zdziwieniu na kartce napisane były plany... zabójstwa prezydenta Sim narodu! Nie wiedział co o tym myśleć. Tymczasem za drzwiami dwóch podejżanych typów wszystko podsłuchiwało. Zaczęli rozmowę (oczywiście szeptem) - Cholera! Trzeba się go pozbyć wszytsko wypaple policji! - mowi jeden z nich. - Zabijemy go jak wyjdzie - odparł drugi. ![]() Jak potoczą się losy Sylwestra? Czy zginie? Kim są tajemniczy mężczyźni? Dowiecie się w następnym odcinku... Ostatnio edytowane przez MrMcDeSim : 17.06.2006 - 08:14 |
![]() |
|
![]() |
#2 |
Zarejestrowany: 03.10.2004
Wiek: 39
Płeć: Kobieta
Postów: 1,636
Reputacja: 10
|
![]()
TS2 wcale nie jest żadnym wyznacznikiem...
Co więcej, mi się podobają zdjęcia z TS1. ![]() Na początku myślałam, że może będzie romans między Sylwestrem i Mariettą, no ale jak Sylwester znalazł Mariettę martwą, okazało się, że nie. ![]() Wszystko jest dobrze oprócz tego, że: - jest trochę literówek, np. "sylwester" z małej litery, - na początku piszesz tzw. "pięknym" językiem, np. Szedłszy przez przedpokój, odsłuchał wiadomość która brzmiała następująco , a potem tak bardziej potocznie, np. "Lwowski popatrzył do środka a tam... Marietta lezy na podłodze nieżywa! ". I mi się trochę rzuca w oczy taka zmiana. ![]() A tak poza tym jest ciekawie, czekam na to, co się ma zdarzyć dalej. ![]() Pozdrawiam
__________________
Ostatnio edytowane przez Isi : 16.06.2006 - 00:06 |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
No i powstał drugi odcinek mojego fotostory "Uciekać przed śmiercią". Co prawda też nie jest zbyt długi ale cóż. A tak na marginesie... czemu nikt nie komentuje!? Nie podoba wam się czy co?
UCIEKAĆ PRZED ŚMIERCIĄ ODCINEK 2 Kiedy przeminął pierwszy szok związany z zabójstwem Marietty Sylwester zastanowił się nad kartką którą przeczytał. - Czyżby ona chciała zabić prezydenta? Nie... a może ona wie, ekhm, raczej wiedziała o planach mafii... Tak to wydaje się bardzo prawdopodobne. I dlatego ją zabili żeby nie wydała ich policji! Czyli jeśli oni wiedzą że ja tu jestem to mi też grozi niebezpieczeństwo! - zrozumiał wreszcie. "Muszę uciekać!" przez głowę przeleciała mu myśl. Wyszedł. Na swoje nieszczęście przed domem stało dwoje mężczyzn. - Proszę, proszę, możesz nam powiedzieć co tam robiłeś? - zapytał jeden z nich. - Kim w... wy jest... jesteście... ee? -wyjąkał Sylwek. ![]() W tej samej chwili drugi uderzył go w twarz. Na szczęście wsyztsko zauważył policjant który właśnie przechodził nieopodal stąd. Wystraszony mężczyzna, korzystając z sytuacji wymknął się oprychom. - Towje pomysły! Phi! Jak zwykle skazane na niepowodzenie! - bandzior zbeształ pomysłodawcę zabójstwa Sylwestra. - Teraz mamy na głowie policję! - biadolił dalej. ![]() Tymczasem kiedy mafiozi rozprawiali się z policjantem Sylwek pędził do domu. Wpadł do sypialni, wydobył spod łóżka małą walizkę, i zaczął wykładać z szafy do torby najpotrzebniejsze rzeczy. ![]() - Chmm... sweter, bielizna, spodnie, koszula... Jeszcze pobiegł do łazienki, zabrał środki czystości i ręcznik a także pieniądze. Szybko "wleciał" do przedpokoju, wykręcił numer na telefonie i czekał. ![]() - Tu SimTaxi czy życzy pan sobie taksówkę? - usłyszał po chwili na co odpowiedział: - Natychmiast! Ma tu być za 5 minut! - aż krzyczał do słuchawki - mieszkam na Al. Simów 23! - Ok, niecz pan czeka - usłyszał po czym usłyszal sygnał. Teraz z niepokojem wpatrywał się w okno czy nie nadjeżdża samochód. Czekał już kilka minut, lecz wydawało mu się że co najmniej godzinę. Nagle uszłyszł klakson i wybiegł z domu nawet go nie zamykając. Z wielką radością że nie musiał dłóżej czekać otowrzył drzwiczki taksówki, wsiadł i zamknął je. - Na lotnisko i to gazem! - wykrzyczał Sylwester. - Już się robi - odpowiedział kierowca po czym ruszyli z piskiem opon. ![]() Gdy Sylwester znalazł się na lotnisku od razu podbiegł do kasy z zapytaniem: - Czy leci za chwilę jakiś samolot? - Tak, do Paryżewa w kraninie SimCity3000. - Są miejsca? - Tak. - Biore jeden bilet. - Proszę, płaci pan 1000 simoleanów. Gdy znalazłazł się już wysoko nad ziemią (tzn. w samolocie) odczuł niesamowitą ulgę. Lecz nie wiedział kto siedzi dwa fotele za nim... ![]() 20 minut po starcie Sylwester odczuł potrzebę pójścia to łazienki. Wstał, i odwrócił się nagle zauważył swoich prześladowców. Na szczęście oni jego nie. Odwrócił się na pięcie i szedł energicznym krokiem w przeciwną stronę. Wtedy jeden z oprychów dostrzegł i rozpoznał go: - Chej to on! Te, stój! Rozpoczął się pościg. Przebiegli przez pomieszczenie dla stewardów, potem przez kuchnię aż znaleźli się w strefie dla załaogi. Tam sylwester jakoś ich "tymczasowo" zgubił i zaszył się w trudno dostępnej ładowni bagażowej. ![]() Sam się dziwił co ludzie potrafią przewozić. Były tam, snopy siana, drogie stoliki z kości słoniowej, trumieki, szkielety, misie, zabwaki itp. Zauważył też swoją walizę a także wielki tort. Postanowił się w nim ukryć aż do lądowania. Świat obserwował przez małą dziurkę w ściance sztucznego ciasta. Gdy samolot wylądował w Paryżewie a bagaże zostały wyładowane, gdy nikt nie patrzył Sylwester uciekł razem ze swoim pakunkiem... ![]() Jak potoczą sie dlasze losy naszego bohatera? O tym dowiecie się w następnym odcinku... Ostatnio edytowane przez MrMcDeSim : 16.06.2006 - 16:54 |
![]() |
![]() |
#4 |
Guest
Postów: n/a
|
![]() ![]() Pozdrawiam =) :* |
![]() |
![]() |
#5 |
Zarejestrowany: 03.10.2004
Wiek: 39
Płeć: Kobieta
Postów: 1,636
Reputacja: 10
|
![]()
Mało osób komentuje, bo prawie nikt nie czyta, bo wiele osób przeniosło się na inne forum (patrz: moja sygna).
FS jest na przyzwoitym poziomie, bdobrze napisane, nie wciągnęło mnie jakoś bardzo (może dlatego, że dużo fs czytałam, a to nie wyróżnia się czymś bardzo szczególnym), ale nie mogę zarzucić nic poza literówkami (wsyztsko, Towje itp.), no i chyba "hej" oraz "hmm" pisze się przez "h". ![]() Fotki ładne, samolot całkiem niezły. Fs w porządku. ![]() Pozdrawiam
__________________
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Guest
Postów: n/a
|
![]()
Tak ale tam praktycznie nie ma dzialow dla the sims 1. To mnie wkurza! Wyszlo the sims 2 i zwykle the sims juz wszyscy przekreslili! Nie podoba mi sie to!
|
![]() |
![]() |
#7 |
Zarejestrowany: 26.07.2006
Wiek: 33
Płeć: Kobieta
Postów: 787
Reputacja: 12
|
![]()
Robisz ładne ujęcia (mimo, że w TS 1)
![]() Masz parę błędów ort. np.: "Z wielką radością że nie musiał dłóżej... i literówki... Ale czy powstały tylko 2 odcinki? Bo od pewnego czasu nic tu nie ma nowego... |
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
|
|