Problem strażak.

Otóż chodzi o to że jak mam wezwanie do małego pożaru w domu wtedy normalnie przyjeżdżam i gaszę ten ogień. Lecz po zgaszeniu wszystkiego zadania mi wciąż nie zalicza . Sprawdzam w całym domu i nic nie płonie a moja simka zaczyna robić inne czynności takie jak oglądanie tv. Jestem w 100 % pewna ze ni c już nie płonie. Tak więc co mam zrobić ? Pomocy ;( !
z góry dzieki .

[granat00]

Hmm... Zainstaluj od nowa simy i może będzie poprawnie działać ja też tak miałem

[nmin]

Podpinam się, bo mam inny problem, ale też ze strażakiem. No szału już dostaję, może ktoś ma na to radę? Gdy w remizie odzywa się alarm, od razu wysyłam mojego Sima do gaszenia pożaru, ale on jako pierwsze w kolejce ma zadanie "reaguj na sytuację kryzysową" i nie da się tego anulować, stoi jak głupek w miejscu i albo się cieszy, albo macha rękoma, albo po prostu gapi się w ścianę. Rozumiałabym chwilkę, ale on potrafi tak przez godzinę czy dwie, a to ma oczywiście wpływ na czas wykonania zadania i ocenę pracy :/

Da się jakoś skrócić ten czas reagowania? Coś ma na to wpływ?

[Charionette]

@up: czy ma cechę śmiałek?

[nmin]

Nie ma. Kiedyś jeden miał cechę "śmiałek" i ten problem był, inny Sim (ten biały Pan Dobro) miał cechę "odważny" i dwa razy z rzędu problem był, zmieniłam kodem na inną i akurat następnym razem problemu nie było, dlatego myślałam, że ma to związek z tymi dwoma cechami, ale aktualny Sim tych cech nie ma :/ Ma chyba: ambitny, romantyczny, nieokrzesany, sprawny fizycznie, piątej nie pamiętam.

Może długość reakcji zależy od stopnia konserwacji alarmu? Ale kiedyś był na 100%, a i tak reagował dość długo...

Cóż. Przy założeniu, że piąta cecha to "Roztrzepany", to dochodzę do wniosku, iż z cechą "Nieokrzesany" będzie tak ciągle. Doradzam uważnie dopasowywać cechy. Do strażaka wg. mnie pasuje pięć cech: Odważny, Śmiałek, Sprawny fizycznie, Szczęściarz i Ambitny.

[Kalia]

To nie cechy,ja miałam podobnie mój sim miał uratować sima którego nie było a cechy miał:
Odważny
Śmiałek
Złota Rączka
Sprawny fizycznie
Rodzinny

[xMalwina]

Wiecie co - nie wiem, może tylko ja tak mam - ale u mnie często simy zmulają wtedy, gdy mają zmienić ubranie. Potrafią stać godzinę przed rozpoczęciem pracy i gapić się w jeden punkt, żeby w końcu przebrać się i pobiec do pracy... To samo tyczy się alarmów. Paranoja.