|
|
#141 |
|
Zarejestrowany: 17.10.2009
Skąd: Poznań
Wiek: 38
Płeć: Kobieta
Postów: 970
Reputacja: 10
|
W CPR dochodzi opcja "zachowaj resztki", można podać posiłek i zachować wszystko to, co nie zostało zjedzone, a dziecko klika sobie tylko na lodówkę "weź resztki" i wyjmuje gotowe jedzenie, a nie jakieś tam przekąski
Oczywiście resztki może wziąć każdy, nie tylko dziecko, czyli fajne jest to też wtedy, gdy Sim spieszy się do pracy.Nie mam trójki, zresztą to dział dwójki
|
|
|
|
|
|
|
|
#142 |
|
Zarejestrowany: 03.05.2009
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna
Postów: 94
Reputacja: 10
|
No więc tradycją u mnie jest granie bez kodów (z wyjątkiem aging off)Zawsze robie jedego sima który chodzi do pracy i simke która siedzi w domu i jeszcze kota.Żadnych innych tradycji nie mam zawsze robie co innego
|
|
|
|
|
|
#143 |
|
Guest
Postów: n/a
|
U mnie wszyscy załatwiają potrzeby kiedy muszą, a gdy mają dni wolne to wtedy starają się o dziecko, głównie ten czas spędzają w gronie rodzinnym.
|
|
|
|
#144 |
|
Guest
Postów: n/a
|
*na śniadanie zawsze są naleśniki lub omlety
*nie gram ciemnoskórymi simami *sim zawsze ma taka karierę, jaką potrzebuje do celu życiowego *nigdy nie daje kominków *w każdym domu jest komputer *każdy ma telefon komórkowy *nie używam kodów na kasę *każde ważne wydarzenie fotografuję i opisuję |
|
|
|
#145 |
|
Zarejestrowany: 30.12.2010
Płeć: Kobieta
Postów: 108
Reputacja: 10
|
1. Nie grywam ciemnoskórymi simami. W sumie to nawet rzadko gram "śniadymi", po prostu lubię porcelanową urodę ^^"
2. Jedno z moich otoczeń jest urządzone tylko w stylu wiktoriańskim, drugie natomiast jest bardzo nowoczesne. Bez wyjątków. 3. Moi simowie zawsze mają u siebie w pokoju regał z książkami. Komputer niekoniecznie, ale też się zdarza. 4. Tylko raz dopuściłam do tego, by mój sim odszedł od komputera/telewizora (nie pamiętam dokładnie) bez wyłączenia. Bardzo mnie to irytuje. 5. Przynajmniej raz w tygodniu jedna osoba z rodziny jeździ na zakupy. 6. Codziennie zmieniam simom makijaż i fryzurę. To samo tyczy się ubrań. 7. Zawsze, gdy sim wraca ze szkoły/pracy jako pierwszą czynność ma zjedzenie czegoś. Potem zawsze idzie do toalety. 8. Zdaje mi się, w żadnej rodzinie nie mam pokojówki. Jestem strasznie pedantyczna co do porządku w domu ^^" |
|
|
|
|
|
#146 |
|
Zarejestrowany: 13.07.2009
Płeć: Kobieta
Postów: 865
Reputacja: 10
|
nie gram ciemnoskórymi simami.
często zwiększam relacje między nimi kodem na studiach przyśpieszam czas (zwalniam jak muszą iść na wykłady/odrobić pracę/nauczyć się) zawsze patrzę na ich cele życiowe i staram się je spełniać zazwyczaj robię rodzinki tak: mama, tata, dziecko, dziecko w wieku szkolnym i nastolatek (potem się jeszcze rozmnażają w trakcie gry) zazwyczaj kobiety są u mnie niepracujące (jeżeli w danej rodzinie planuje mieć dziecko) rzadko, prawie wcale nie zamawiam opiekunek często zdarza się tak, że dzieci są starsze od rodziców |
|
|
|
|
|
#147 |
|
Guest
Postów: n/a
|
Moje simy najczęściej gotują spaghetti i płatki na śniadanie.
![]() Czasem rodzice wyjeżdżają do jakiejś restauracyjki na romantyczny wieczór, aby utrzymać związek małeżński.
|
|
|
|
#148 |
|
Zarejestrowany: 26.06.2009
Skąd: miasto zielonych wzgórz :)
Płeć: Kobieta
Postów: 81
Reputacja: 10
|
A moim simowym przyzwyczajeniem jest to, że więcej walczę z grą, niż w nią gram
. Niestety . Ciągle coś nie działa.A poza tym zawsze chcę, aby wszystko było najlepsze, simowie prawie idealni. Poza tym złapałam się na tym, że dopasowuję rodzinkę do mojego realnego życia. Jak pewnie sporo osób .
|
|
|
|
|
|
#149 |
|
Zarejestrowany: 05.12.2010
Skąd: łódź
Wiek: 33
Płeć: Kobieta
Postów: 936
Reputacja: 11
|
Ja robię zawsze 2 simów i 2 koty/psy i zawsze simy są różnej karnacji, a koty/psy różnych ras. Zwierzęta zawsze pracują na swoje utrzymanie.
|
|
|
|
|
|
#150 |
|
Zarejestrowany: 05.08.2010
Płeć: Kobieta
Postów: 1,159
Reputacja: 10
|
- uzywam stopniowo kaching (1 000) kiedy robie remonty w domach
- robie moim simom kilka dni nauki bez przerwy, wpisuje wtedy tylko maxmotives, simy zwykle po takich naukach rozwijaja do konca dana umiejetnosc - kiedy ktorys z simow sie wyprowadza/jedzie na studia to wszyscy domownicy gromadza sie przed domem (wylaczam wolna wole) zegnaja wtedy odjezdzajacego sima, zwykle nie raz stawiam tez walizki (zwykle wyprowadzajacego sima przebieram w dres ;p) - stopuje ciezarne simki, musza pochodzic w ciazy chociaz z dwie pory roku - w kazdym otoczeniu mam ksiedza, ktorego wprowadzam na dana parcele podczas slubu/pogrzebu - ostatnio zaczelam robic wieczory kawalerskie i panienskie - robie zdjecia przy najwazniejszych wydarzeniach, pozniej opisuje je w Albumie Rodzinnym - jak juz simy sluchaja muzyki, to tylko ta, ktora sama wrzuce do gry - tak samo robie z obrazami, simy maluja tylko te, ktore wrzuce ;d - robie simom swieta Bozego Narodzenia, wielkanoc, swieto zmarlych (XD) - czasami tez organizuje halloween, andrzejki i sylwester - jesli chce kontrolowac cale miasto, to sprawdzam jaka pora roku jest w danej rodzinie, jezeli zdarza mi sie inna niz w pozostalych to nadrabiam zalegla gre i doprowadzam do wlasciwej ;D uf, duzo tego XD
__________________
PRZEPRASZAM, ŻE NIC NIE PISZĘ. PRZYSSAŁAM SIĘ DO MONITORA. |
|
|
|
![]() |
| Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 1 (0 użytkownik(ów) i 1 gości) | |
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
|
|