![]() |
#1251 |
Zarejestrowany: 10.07.2013
Płeć: Kobieta
Postów: 418
Reputacja: 10
|
![]()
Z tego co kojarzę, to ich dzieci w rzeczywistości też piękne nie są
![]() A w trójce zazwyczaj jest jakieś niedogranie nosa i ust, przynajmniej u potomków moich simów.
__________________
Lubię piwo i starych rybaków. Be the type of Woman, who crawls out of bed every day and the Devil says "Oh no, She's awake!" "The only way to get rid of a temptation is to yield to it." - Oscar Wilde |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#1252 |
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 859
Reputacja: 14
|
![]()
Ja mogę śmiało powiedzieć, że zdecydowana większość simowych dzieci urodzonych w mojej grze była ładna, nawet już w dzieciństwie. To znaczy rzadko zdarzało się, aby coś w ich twarzach do siebie nie pasowało, bo wiadomo że uroda to pojęcie względne.
Rzeczywiście w czwórce właściwie w ogóle nie widzieliśmy dzieci, poza jednym chłopcem na zdjęciu odnoszącego się do "Gwiezdnych wojen", ale tak naprawdę niewiele go tamy było widać. Przyznam, że bardzo ciekawa jestem wyglądu czwórkowych dzieciaków, zwłaszcza że w trójce dzieci są do siebie bardzo podobne.
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22 |
![]() |
![]() |
![]() |
#1253 |
Zarejestrowany: 23.05.2011
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 310
Reputacja: 10
|
![]()
Ja czasem bardzo wkręcam się w grę, a czasem coś mnie od niej odpycha. Teraz akurat mam dosyć Simsów (zwłaszcza trójki). Instaluję grę i za chwilę ją odinstalowuję bo myślę, że nie będę w najbliższym razie w nią grać i tak w kółko. To bez sensu, ale gdy nawet najmniejsza rzecz pójdzie w Simsach nie po mojej myśli, to wyrzucam je z dysku. Mam tylko podstawkę trójki i jeszcze nawet nie wszystko w niej odkryłam bo denerwuje mnie w niej kilka kluczowych rzeczy. Ta gra ma wiele opcji i pozornie wszystko powinno być w porządku, ale nie jest bo rozgrywka okazuje się zbyt łatwa, a poza tym irytuje mnie, że miasto jest poza moją kontrolą. Trójka jest chaotyczna i nawet jeśli dodatki do niej byłyby ciekawe, i tak nie jestem przekonana do tej części. Nie kupię rozszerzeń do The Sims 3 i będę grać raczej w dwójkę. Czwórka z kolei ma w sobie coś takiego, że naprawdę chętnie bym się z nią zapoznała; myślę, że będzie czerpać to co najlepsze z poprzednich odsłon. Co do waszych wypowiedzi, nigdy nie miałam szczególnie brzydkich Simowych dzieci ani w dwójce ani w trójce, więc na genetykę w Simsach narzekać nie będę.
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#1254 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
![]()
Co do kontroli całego miasta, to do trójki wyszły mody, ja korzystam między innymi z NRaas Master Controllera i jest to mod, którym mogę na odległość sterować innymi Simami. Mogę np. wprowadzić w edycji miasta dwoje obcych sobie Simów do jednego domu, a potem spod mojej aktywnej rodziny ich hajtnąć, zmienić nazwisko, kazać im mieć dzieci, porzucić pracę, lub ją znaleźć... Mogę nawet ingerować w to z kim się kumplują, a z kim nienawidzą
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#1255 |
Zarejestrowany: 10.07.2013
Płeć: Kobieta
Postów: 418
Reputacja: 10
|
![]()
A czy sterowanie płcią tymi owocami to przypadkiem nie był błąd, a nie zamierzone działanie? Chyba któraś łatka to usuwała?
Dzieci w jedynce to w ogóle był koszmar ![]()
__________________
Lubię piwo i starych rybaków. Be the type of Woman, who crawls out of bed every day and the Devil says "Oh no, She's awake!" "The only way to get rid of a temptation is to yield to it." - Oscar Wilde |
![]() |
![]() |
![]() |
#1256 |
Zarejestrowany: 09.04.2009
Wiek: 43
Płeć: Kobieta
Postów: 4,282
Reputacja: 10
|
![]()
Owoce nadal sterują płcią w TS3, ale ja od dawna korzystam z NRaasa do tego zabiegu. Musiałabym kiedyś sprawdzić, ale ja jeszcze z rok temu, jak kazałam Simce wcinać jabłka, to byli chłopcy, a jak arbuzy, to dziewczynki. Łatka zdaje się usuwała tylko wpływ potraw z tymi owocami na ciążę, tzn. omlet z jabłkami nie powodował już narodzin chłopca. Jest to jakiś powód do testowania gry...
Ja jestem ciekawa, jak w czwórce rozwiążą cały system rozmnażania i opieki nad małymi dziećmi. Osobiście to wolałabym całkowity powrót do dwójki. Chcę, by Simy przestały wyciągać butelkę z tyłków, mają ruszać 4 litery do lodówki! I chcę w domu sterty śmierdzących, brudnych pieluch! I niemowlaki w śpioszkach lub pieluszkach, majtające kończynami, a nie te małe mumienki z trójki... Chcę by wychowywanie dzieci było wyzwaniem, chcę by to jaki kontakt mają dzieci z rodziną, rzutowało na ich charakter. Opieka Społeczna ma szybciej odbierać dzieci, powinna być też zaawansowana opcja sierocińców, dzieci nie są losowane, jest pula dzieci do wybrania, w różnym wieku, coś podobnego jak w adopcji zwierzaków w TS3 Zwierzaki. Powinna być możliwość oddania dziecka, bo jeśli go nie chcę, to nie chcę czekać kilku dni, zaniedbując dziecko, by w końcu ktoś po nie przyjechał. Jeśli moja rodzina odda\odbiorą jej dziecko, to mogę je adoptować inną rodziną. Alem się rozpisała... |
![]() |
![]() |
![]() |
#1257 |
Zarejestrowany: 31.07.2012
Wiek: 29
Płeć: Mężczyzna
Postów: 229
Reputacja: 10
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#1258 |
Zarejestrowany: 23.05.2011
Wiek: 32
Płeć: Kobieta
Postów: 310
Reputacja: 10
|
![]()
anie_1981, myślę, że w czwórce powinien zmienić się praktycznie cały system opieki nad dziećmi. Mogłoby być tak, że już dzieci w wieku niemowlęcym byłyby grzeczne albo bardziej kłopotliwe, w zależności od tego jakie cechy posiadaliby ich rodzice. Niegrzeczne dzieci płakałyby częściej i ciągle domagałyby się uwagi. Zależnie od tego jak bliscy zajęliby się nimi na kolejnych etapach dorastania, kształtowałby się charakter dzieci. W ten sposób zbuntowany dzieciak mógłby jako nastolatek być już utemperowany, a grzeczny maluch wkroczywszy w wiek nastolatka zmienić się w krnąbnego, gdyby rodzice na zbyt wiele mu pozwalali w dzieciństwie. Oczywiście charakter dziecka mógłby pozostać względnie stały, gdyby nic nim szczególnie nie wstrząsnęło.
![]() ![]() ![]() ![]() * wychowanie fizyczne (kondycja, charyzma) *matematyka (logika, technika) * język simlish (charyzma, pisanie) * historia Miłowa i okolic (charyzma, pisanie) * informatyka z rysunkiem technicznym (logika, technika) * plastyka (malowanie, wynalazczość/ kreatywność) Opcje odrabiania pracy domowej: * Odrób pracę domową (podnosi wskaźnik oceny po równo z każdego przedmiotu, oprócz w-fu, czas czynności: długi) * Niedbała nauka (podnosi wskaźnik oceny po równo z każdego przedmiotu, oprócz w-fu, pozwalając na osiągnięcie oceny nie wyższej niż dostateczna, czas czynności: krótki) * Przygotuj się do sprawdzianu (opcja pojawia się na dwa dni przed terminem sprawdzianu, zawiera trzy formy przygotowania do wyboru: sumiennie (pozwala na uzyskanie oceny bardzo dobrej, czas czynności: długi), średnio (pozwala na uzyskanie oceny dobrej, czas czynności: średni), metodą trzy razy Z (pozwala na otrzymanie oceny dostatecznej, czas czynności: krótki) * Odrób zadania z naciskiem na przedmioty ścisłe (opcja poprawia oceny z matematyki oraz informatyki z rysunkiem technicznym, a w mniejszym stopniu z pozostałych, czas czynności: średni) * Odrób zadania z naciskiem na przedmioty humanistyczne (opcja poprawia oceny z języka simlish i historii, a w mniejszym stopniu z pozostałych, czas czynności: średni) * Wykonaj makietę Miłowa (opcja poprawia oceny z plastyki, czas czynności: długi) * Zaprojektuj stronę internetową swojej szkoły (opcja poprawia oceny z informatyki z rysunkiem technicznym, czas czynności: średni) * Wykonaj projekt domu Ćwirów (opcja poprawia oceny z informatyki z rysunkiem technicznym oraz z plastyki, czas czynności: średni) Oceny Simów byłyby wypadkową tego, jaki jest jego sposób odrabiania lekcji np. Sim, który cały czas wykorzystuje opcję "odrób zadania z naciskiem na przedmioty ścisłe" może mieć piątki z matematyki i informatyki z rysunkiem technicznym, a czwórki z pozostałych przedmiotów. Sim, który jednego dnia uczy się niedbale, a następnego wcale nie odrabia lekcji i tak ciągle, może mieć same trójki i dwójki (niesystematyczność, he he ![]() Ps. Zgadzam się z anie_1981, że w czwórce Simy powinny karmić małe dzieci butelką z lodówki i normalnie je przewijać. W trójce wyglądało to co najmniej dziwnie (tak wiem, magia), kiedy Sim wyczarowywał butelkę, a brudne pieluszki znikały nie wiadomo gdzie. Avatary są bardzo ładne i w końcu zęby nie są białym płotem. Szkoda, że Simy nie mają rozdzielonych rzęs, a tylko kreskę tak jak w dwójce. Ostatnio edytowane przez Piwusia : 17.05.2014 - 10:24 |
![]() |
![]() |
![]() |
#1259 |
Zarejestrowany: 28.03.2008
Skąd: Dolny Śląsk
Wiek: 40
Płeć: Kobieta
Postów: 4,172
Reputacja: 10
|
![]()
Albo mi się wydaje, albo te fryzurki już lepiej wyglądają
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#1260 | |
Zarejestrowany: 09.08.2007
Płeć: Kobieta
Postów: 859
Reputacja: 14
|
![]() Cytat:
![]() Co do opieki społecznej też się zgadzam. Jeśli z jednej rodziny zabierają dziecko, powinna być możliwość adoptowania go przez inną rodzinę. Tymczasem dzieciaki po prostu znikają. eris234 wybacz, ale nigdy w życiu nie chciałabym, żeby system szkolnictwa w simsach funkcjonował w sposób przedstawiony przez Ciebie. Dla mnie to byłby simowy koszmar. Już i tak mam obawy, że zrobią pracę simów tak, że będzie trzeba się nimi w pracy zajmować. Nie chcę czegoś takiego. To może być dobre, dla kogoś kto ciągle gra jednym simem. Jeśli ktoś gra rodzinami wieloosobowymi tak jak Ja, to byłoby bardzo męczące.
__________________
OJSG: Życie simów według Irbis *** Trzeci dom Patrycji i Antoniego. *** Życie rodziny Wichura: Część 22 |
|
![]() |
![]() |
![]() |
Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 44 (0 użytkownik(ów) i 44 gości) | |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|