Wróć   TheSims.PL - Forum > The Sims 1 > The Sims 1: Uwagi na temat gry

Komunikaty

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
stare 20.08.2004, 14:00   #701
she
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

"Czarny Smok"
Poszli do restauracji "Czarna róża".
- Wiem , że lubisz czarny i dał jej bukiet czarnych róż.
- Dziękuję... - Zaniemówiła na moment Angel. Wkrótce była jush w srodku przy metalowym stoliku nakrytym białym obrusem z szyfonu. Zjedli kolację noi wiadomo doszło do pocałunku. W tym momencie oślepił ich blask fleszy.
- A... - Krzyknęła Angel zasłaniając ręką oczy. Wstałą i wyszła. Nie zapomniała o chrakterystycznym trzaśnięciu drzwiami. Ten aktor tylko wykłócał się jeszcze z paparazzim i innymi.
  Odpowiedź z Cytatem

PAMIĘTAJ! Źródłem utrzymania forum są reklamy. Dziękujemy za uszanowanie ich obecności.
stare 20.08.2004, 17:45   #702
Fayy
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Mam pytanko czy ktoś przeczytał co ja tam napisałam? Mam nadzieje że tak
Więc zaczynam....
W poprzednim odcinku..... Państwo Owal adoptują małą Agatkę. Pani Weronika zaczyna przygotowywać obiad dla rodziny. W pewnym momencie zapaliła się kuchenka, ale alarm nie zadziałał......
ODCINEK 2
Pani Weronika krzyczała ale nikt jej nie słyszał! Dom był duży nawet ogromny. Starała się ugasić pożar ale efekt był jeszcze gorszy po chwili wszystkie drewniane szafki stanęły w płomnieniach! Panią Weronike otaczał ogień. Pan Adam słuchał koncertu córki a Daria była na górze wraz z Agatką, która spała. w pewnym momęcie pan Adam poczuł dziwny zapach.
-Kochanie coś Ci się przypala! - zawołał.
Ale nie usłyszał odpowiedzi, więc poszedł do kuchni. Kiedy to zobaczył, wyciągnął komórkę zadzwonił na straż pożarną i po karetkę. Potem pobiegł do żony by jej pomóc, nie mógł nic zrobić! Nie mógł wydostać z tamtont żony! Zawołał córki na pomóc. Te przyszły w momęcie gdy przyjechała straz pożarna i pogotowie. Ugaszono pożar a panią Weronike zabrali to szpital z ciężkimi oparzeniami.
-Co jej będzie? - spytał pan Adam.
- Nie będe ukrywał przed panem prawdy.- powiedział lekarz i zbrał pana Adama na bok- Pan żona jest w bardzo ciężkim stanie.
W tym czasie koło domu państwa Owal przechodził sąsiad, a właściwie przyjaciel pana Adama pan Karol. Od razu pobiegł do domu pana Adama, kiedy wszedł usłyszał rozmowę i dalsze jej części:
- Mogę pojechać z wami- spytał pan Adam.
- Raczej nie w karetce jest mało miejsca- powiedział lekarz.
- To ja sam pojadę- powiedział pan Adam.
- Raczej nie powinien pan prowadzić w takim stanie- rzekł lekarz, kierując się do wyjścia i wsiadając do karetki.
- Ale...-pan Adam był załamany, nie mógł być teraz z żoną.
- Ja Cię zawioze- zawołał pan Karol.
Pan Adam obejrzał sie zobaczył swojego najlepszeko przyjaciela.
- A my tato? - zapytała Anita, Daria przez cały czas płakała.
- Nie wy zostańcie z Agatką- powiedział pan Adam.
- Ale..? No dorze.- zgodziła sie Anita i przytuliła siostrę.
O godzinę 23:30 zadzwonił dzwonek do drzwi, Anita otworzyła. Stał w nich....
  Odpowiedź z Cytatem
stare 20.08.2004, 19:53   #703
Cocaine
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

LINKA>......urywasz w takich momentach że aż mnie ciarki przechodzą!! (tj,. w dobrych!) a ja piszę dalej.
odc. załóżmy że to odcinek 7.
Kaja omal nie zemdlała. Przytuliła się gwałtownie do Marcina. Angelina jakby została wcięta w życie rodziny - poszła do swojego pokoju i zaczęła płakać,.
- Angel płacze - powiedziała zapłakana Kaja i poszła do pokoju małej. Spośród stosiku zabwek dobiegało głośne chlipanie.
- Angelinko??- zapytała mama (kaja) i wzięła ją na ręce.
- Tak mamusiu? - zapytala dziewczynka wtulając się w bluzkę matki.
- Pamiętasz babcię??- zapytała Bez ogródek Kaja.
- Tak. Była dla mnie baradzo dobra. - odparła dziewczynka tarmosząc za warkocz lalkę.
- Ale jej już nie zobaczysz....- powiedziała Kaja.....więcej nie mogła powiedzieć. Wkrótce do pokoju przyszedł Marcin i pocieszał zanoszącą się płaczem córeczkę. Wróciła Caroline.
- Kaja?? Co się stało?? Coś z Angel??- spytała siostra klękając przed Kają.
- Nie......gorzej.....mama zmarła. - Po tej wieści Caroline wybuchnęła płaczem. Załatwiły wszystkie formalności związane z pogrzebem oraz zwolnieniem kilkudniowym z pracy. Dwa dni później W otoczce paparazzich Kaja i Marcin, ubrani na czarno popychali smętnie wózek w kierunku kościółka. Caroline była bardzio smutna. Beatka siedziała na ławce w kościele i pochlipywała w mankiet koszuli. Po pogrzebie wrócili do domu i urządzili małą stypę. Dzieci ułozyły się do spania a rodzice oglądali zdjęcia i wspominali babcię i mamę Kaja po kilku dniach musiała wrócić do pracy. I tak po tygodniu nagrywała ten film aż w końcu trafił on na ekrany film. Akcje po pogrzebie i śmierci były o wiele mniej dynamiczne. Ewelina Klisza zniżyła jej pensję aż do 4500$ za złą grę. Wkrótce było coraz mniej zamówień na filmy z jej udziałem, za to jej piosenki hulały w wytwórniach i rozgłośniach. Jej prszebój "Rock in the dance" oraz "kai-Tango" święciły triumfy. Angelina obchodziła właśnie 4 urodzinki, dostała masę prezentów. Marcin zgłosił się na casting do SimDebiut i kilka miesięcy później zagrał w filmie "samo simżycie" Angelina już umiała pływać, Kaja cierpliwie oduczała ją od wózka, smoczka, ssania palca i maskotek, stan Beatki natomiast drastycznie sie pogorszył.
- Nie ma dnia w którym nie byłloby w naszym domu tragedii - powiedziała a raczej mruknęła zła Caroline sadzając Beatkę na wózku inwalidzkim.
- Caroline nie tylko ty i Beacia macie gorsze dni. Sorry, telefon - krzyknęła wściekła Kaja.
- Pani Kaja? - spytała Klisza.
-Tak....co macie kolejną odmowę??- zapytała dziewczyna do słuchawki.
- Nie właśnie chcemy nagrać kolejny pani teledysk i film. Teledysk do piosenki "Tu es Kaitutu" a film "w pustyni i simcity". - Kaję zatkało. Ze szczęscia zakwiczała. Nie wiedziała co się za tym kryje.
  Odpowiedź z Cytatem
stare 20.08.2004, 21:12   #704
Fayy
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Dzięki Kara kara! Przynajmniej jedna osoba to czyta! A teraz przechodze do serialu.
W ostatnim odcinku.... po panią Weronike przyjechało pogotowie jest w ciężkim stanie ma wiele poparzeń (ciężkich).O godzine 23:30 zadzwonił dzwonek do drzwi, Anita otworzyła. Stał w nich....
W dzrzwiach stał jej ojciec blady jak ściana i zmęczony było to po mim widać.
- I co z mamą -spytała.
- Gdzie Daria?- spytał ją ojciec nie chcąc martwić młodszej córki.
- Śpi.
- Aha to dobrze. - powiedział.- Mama jest w bardzo ciężkim stanie, nie wiadomo czy przeżyje.
Anita nie wiedziała co powiedzieć chciało jej się płakać, ale przecież teraz musiała się trzymać!
- Tato eee.....jesteś głodny?- spytała nie wiedziała co mówić.
- Nie- powiedział ojciec.
Mineło kilka dni mama nadal była w ciężkim stanie. Tata jeździł codziennie do szpitala, Anit nie chodziła do szkoły poniewasz musiała zajmować się Agatką. Daria opuściła się w nauce. Był poranek śniadanie, teraz kiedy Pani weronika była w szpitalu nie rozmawiano w domu prawie o niczym. Było właśnie takie śniadanie kiedy zadzwonił telefon. pan Adam podni€sł się z krzesła by odebrać.
- Hallo? Hallo? Kto mówi- pytał.
Po chwili głos w słuchawce przemówił. Pan Adam odłorzył słuchawkę i powiedział.
- Musze wam coś powiedzieć.........
  Odpowiedź z Cytatem
stare 21.08.2004, 20:22   #705
kara_kara92
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

To ja kara_kara uwierzcie mi, ale niestety, nie chciało mi się zalogować nawet po wyłączeniu komputera a hasła oczywiście nie pamiętam, więc piszę dalej swoją historię.
odc.8 (Linka, pisz dłuższe odcinki!!!!)
-Nareszcie będzie mogli zobaczyć teledysk do "tu es kaitutu" - odparła Kaja po odłożeniu słuchawki.
- Naprawdę?? - Krzyknął Marcin.
- Mamusia będzie sławna!!- zapiszczała Angel ze swojego pokoju.
- Ooo, zagram jeszcze w filmie.......W pustyni i w simCity!! - pochwaliła się zona.
- Brawo. Ale kochanie.....nie będziesz mi miała tego za złe? - spytał Marcin.
- Nie, a co. - powiedziała z łazienki z pod prysznica Kaja.
- Jesteś trochę za gruba. I moim zdaniem........z,łożyłem papiery o adopcję. - Powiedział głośno Marcin. Usłyszał tylko nagłe przestanie szumu wody. Kaja wyszła z pod prysznica.
- Co? Złozyłeś papiery bo żal ci mojej figury??- zapytała ze złością po czym pościeliła sobie w salonie.
- Kaja......przez dziecko nie może być gorzej w małżeństwie. Chodź do łóżka. - powiedział mąż trzymając na rękach Angelinkę.
- Wiem, witaj Caroline. Jutro zaczynam zdjęcdia do Tu es Kaitutu więc muszę się wyspać. Dobranoc - powiedziała Kaja, nakryła się i powierzyła opiekę nad córką mężowi.
Teledysk hulał po wszystkich kanałach, Kaja podpisywała swoje zdjęcia na ulicach, była na każdym ulicznym plakacie z filmu "w pustyni i w ..........", Beatka mówiła, sama jadła, chodziła ale nadal sikała i robiła kupki w pampersy. Caroline była tym zrozpaczona. Marcin siedział pod telefonem całymi dniami. W końcu Kai udało się dotrzymać wymarzonej linii - biodra i żebra wystawały jej tak że dało się ich dotknąć, a każde uderzenie okupowała gipsem albo szyną. Tym razem było tak samo. Marcin powiedział do niej.
- Ty anorektyczko, chciałem żebyś tylko zrzuciła kilka kilogramów!! A teraz przypominasz angel!! - Krzyczał Marcin do żony i popchnął ją na podłogę. Silnie uderzyła się nogą o stolik. Nie mogła się podnieść. Akurat tego feralnego dnia miała skończyć zdjęcia do filmu. Milczenie i ciężar ciszy przerwała Caroline. Wypadła z pokoju i trzymając Beatkę przenosiła ją szybko do łazienki. Dziewczynka była bez spodenek, majteczek i pieluszki. Niestety mama nie zdążyła. Z pomiędzy pośladków Beatki wydobyło się głośne "pryk" i po chwili z jej pupy spływał płynny, śmierdzący brązowy kał.
- Caroline.........- powiedziała Kaja ze złością i łzami bólu w oczach.
- Tak? Beatko, zrób kupkę na ubikację. Pójdziemy do parku......- powiedziała cierpliwie Caroline i wyszła z pianą do zapierania dywanów do pokoju.
- Nie chodzi mi o Beatkę. Zawołaj lekarza. - dopiero teraz Kaja zorientowała się że jej siostra patrzy na Marcina oczami pełnymi wyrzutu. Lekarz momentalnie przyjechał. To była 4 w nocy, zagipsował jej po udo nogę i kazał przytyć. kaja zabrała się za słodycze. Beatka wciąż robiła kupki w pampersy. Marcin poszedł do pracy. I nagle zadzwonił telefon. Kaja dokuśtykala do niego.
- Halo?- zapytała sennie.
- Kaja.......mamy córeczkę.
  Odpowiedź z Cytatem
stare 22.08.2004, 13:09   #706
Cocaine
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Kara kara92 czemu sie pode mnie podszywasz idiotko? To nie ja uwierzcie!!
odc.8
- Zagram w "pustyni i w simcity!!"- krzyczała podekscytowana Kaja do mężą.
- Naprawdę!!- nie wiesz nawet jak się cieszę!!- krzyczał Marcin. Po chwili wokół nich zebrał się spory tłumek osób z ulicy które to słuszały. Beatka szczęśliwa podskakiwała, Angelina spała dalej jak kamień w wózku a Caroline zaczęła płakać.
- Caroline, co jest>? - zaphytała niepewnie i ostrożnie Kaja.
- Obiecąłaś mamie że przerwiesz łańcuch tych wszystkich filmów i durnych teledysków. A etraz łamiesz tę obietnicęQ!!! - wykrzyczała jej prosto w twarz siostra.
- Uważaj bo ci karzę spakować manatki i się stąd wynosić!! To być może twoje ostatnie godziny w tym domu!- zezłościła się Kaja i uciekła do ogrodu. Po kilku godzinach Angel zaczęła nerwowo szukać matki. Marcin znalazł ją po kilku godzinach. Siedziała na łaqweczce ukrytej pomiędzy sosenkami i wyciętym żywopłotem.
- Mamusiu!! Czemu chcesz wyrzucić Beatkę z domu?- zapytała Angelina.
- Marcin....one żyją na nasz koszt. A żarcie dla nich, ;pampersy dla beaty, ubrania dla obydwóch, woda za nie.....to kosztuje- odparła smętnie Kaja przytulając córkę.
- Ale jesteśmy przecież bogaci.....- powiedział MArcin.
- Widzę że nic nie rozumiesz. Później ci opowiem. - powiedziała Kaja. Nim ojciec z córeczką wrócili do domu Kaja już spała. Zanim się obudzili już jej nie było - kręciła film. Po cłaym dniu męki i płaczów wróciła do domu.
- Caroline.....Ja nie mogę was dłużej utrzymywać. Wynajęłam wam mieszkanie. Beatka nie śpi po nocach tylko się bawi.Tak nie może być. Odwiozę waa. - powiedziala kaja i wpakowała ich walizki do samochodu. Po powrocie usiadła na kanapie i wybuchnęła płaczem.
- Kaja, co z tobą??
- Nic.......Marcin.......ja jestem narkomanką.


LINKA SUPER HISTOPRIA PLIZZZ PISZ DALEJ
  Odpowiedź z Cytatem
stare 22.08.2004, 14:50   #707
Fayy
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Miło że w ogóle że ktoś to czyta!
W poprzednim odcinku
Po chwili głos w słuchawce przemówił. Pan Adam odłorzył słuchawkę i powiedział.
- Musze wam coś powiedzieć.........
ODC. 4
- No ...- spytała blada już jak ściana Anit, przeczówała o co może chodzić
- Wasza mama eee nie żyje.- wyksztusił pan Adam.
Anita zagryzła warge wiedziała, chciała się rospłakać, ale nie teraz w tej chwili wystarczyło że Daria płakała, więc ona musiała być silna.
- Wszystko będzie dobrze.-powiedziała do siostry.
Mineło kilka dni a odbył się pogrzep pani Weroniki, była tam cała rodzina. A po pogrzebie odbyła się stypa. Potem cała rodzina państwa Owal wrociła do domu.Anita pomyślała że zrobi coś do jedzenia. Pan Adam zamknął się w swoim gabinecie a Daria poszła pod prysznic. Po długim czasie kolacja była gotowa. Ojciec czekał i Anita a Dari nie było. W końcu Anita poszła pod łaźienke gdzie myła się Daria.
- Kolacja, no choć już.- powiedziała.
Nikt się jednak nie odezwał, Anita pomyśląla o najgorszym, zawołała ojca. Pan Adam wywarzył drzwi i weszli do środka......
CDN.
Sorki za krótki odcinek ale jadę do babci. ^_^
  Odpowiedź z Cytatem
stare 22.08.2004, 20:57   #708
Cocaine
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Linka jestem taka ciekawa co będzie dalej że pękam!!
odc.9
- Kaja..........jak to się stało??- spytał Marcin.
- Nie wiem........raz.....miałam zagrać w pustyni i w simcity........scenę narkomanki....w simcity to było. Spodobał mi sie smak marihuany. I nie umiem teraz bez niej żyć.- Wypłakała Kaja przytulając się do Angeliny ś;piącej w łóżeczku. Jej pensja gwałtownie zmalała : do zaledwie 1200$ za miesiąc. Trudno im było ogrzać, dom, dobrze się ubrać, wypromować płytę lub film. Kaja musiała zerezygnować z dzielnicy showbuisnessu. Sprzedali dom, kupili mieszkanie. Kaja potajemnie dalej brała. Wracała do domu naćpana i neiraz opita. Biła Angelinkę, mającą już 5 lat. Marcin udawał że nie widzi tego co się dzieje w domu. Potajemnie złożył papiery o adopcję ( zaczerpnę teraz pomysł od ciebie karo-idiotkaro) aby ratować ich związek. W końcu do domu przyszła opieka społeczna. Tego dnia Angel poszła do przedszkola posiniaczona, z krwawiącymi rankami. Zastała matkę w tragicznym stanie: leżala na podłodze, rzucana drgawkami, jej oczy były wywrócone białkami. Wokół niej leżało mnóstwo strzykawek zapchanych krwią. Ręce jej były pokłute.
- Mamusiu!!- krzyknęła Angelina i rzuciła się do Kai. Z jej ust zaczęła wydobywać się piana.
- Córeczko, odejdź od mamusi. Gdzie tatuś? Przynieś telefon, wezwiemy karetkę.- Mówiła szybko NPC. Female Batter.
- Tatuś pojechał do pracy. Sprzata w szpitalu. roszę- powiedziała Angelina.
Kiedy Marcin wrócił do domu zastał bałagan w domu, pobrudzone strzykawki i płaczącą Angelinę w tym wszystkim.
- Boże....ona dalej bierze. Gdzie mama?- zapytał biorąc na ręce córkę.
- W szpitalu. Przedaukouała kotyki. - powiedziała córeczka płacząc w tatusiową koszulkę.
-Jedziemy! - zarządził Marcin. wezwał szybko sprzataczkę, zapiął angel w fotelik i pojechali. Kolejnego dnia Kaja dalej się nie budziła. Tytuły gazet brzmiały następującą:
"nałóg po jedenj strzykawce"
"gwiazda schodzi na psy" etc.
Nagle zadzwoniła komórka Marcina.
- Halo?- zapytał.
- Marcin? Mamy dla was córeczkę. - powiedział pan z adopcjii.
- Cieszę się. Wpadnę po nią zaraz. - powiedział Marcin porywając po drodze Angel. Wrócił zaraz z nowiutkim wózkiem firmy Trophy Avenue. W nim leżało śliczne zawiniątko. Piękna Maja. W tym momencie mama się obudziła.
- Kochanie........kochanie mamy drugą córeczkę. - wyszeptał marcin.
  Odpowiedź z Cytatem
stare 23.08.2004, 08:57   #709
she
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

Cytat:
Originally posted by Kara_kara@Aug 22 2004, 09:57 PM

- Cieszę się. Wpadnę po nią zaraz. - powiedział Marcin porywając po drodze Angel. Wrócił zaraz z nowiutkim wózkiem firmy Trophy Avenue. W nim leżało śliczne zawiniątko. Piękna Maja. W tym momencie mama się obudziła.
- Kochanie........kochanie mamy drugą córeczkę. - wyszeptał marcin.
Normalny plagiat! Angel... hmm.... bardzo ciekawe!
  Odpowiedź z Cytatem
stare 23.08.2004, 12:02   #710
Caro'tka
Guest
 
Postów: n/a
Domyślnie

alicjo prosze pisz dalej bo jush nie wyrobie
  Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz


Użytkownicy aktualnie czytający ten temat: 6 (0 użytkownik(ów) i 6 gości)
 
Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest włączony
Emotikonywłączony
[IMG] kod jest włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do Forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 19:11.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Wszystkie prawa zastrzeżone dla TheSims.pl 2001-2023