jak to jest z tymi genami?dzieci dziedzicza zawsze te same cechy po rodzicach?

moja simka jest biala i ma czerwone oczy i fioletowe wlosy. jej sim jest zielone i ma czarne oczy i czarne wlosy. wszystkie dzieci natomiast rodza sie z biala skora, czerwonymi oczami (wszystko po matce!) i tylko jedno dziecko z 6-sciorga urodzilo sie z czarnymi wlosami po ojcu. czy to ze dzieci nie dziedicza cech po ojcu spowodowane jest tym ze jest on ufoludkiem? czy ta genetyka w tej grze jest taka badziewna?

Napisał zanetchen

moja simka jest biala i ma czerwone oczy i fioletowe wlosy. jej sim jest zielone i ma czarne oczy i czarne wlosy. wszystkie dzieci natomiast rodza sie z biala skora, czerwonymi oczami (wszystko po matce!) i tylko jedno dziecko z 6-sciorga urodzilo sie z czarnymi wlosami po ojcu. czy to ze dzieci nie dziedicza cech po ojcu spowodowane jest tym ze jest on ufoludkiem? czy ta genetyka w tej grze jest taka badziewna?

dzieci dziedziczą geny po rodzicach. jak jest matka- simka i ojciec- ufolud to gwarancja, że się urordzi ufo lub sim/ka wynosi 50%. ale czasem mogą też dziedziczyć nierówno, np. więcej po matce lub po ojcu. ale przecież w lustrze można zmieniać chociażby fryzki więc nie wiem o co biega z tymi włosami

aha i to, że ojciec/matka jest ufoludkiem nie znaczy, że dziecko nie może nic po nim odziedziczyć. po prostu tak jak wyżej napisałam - zdarza się, że więcej mogą zawdzięczyć jednemu rodzicowi, a drugiemu mniej.

chyba, jakoś tak jak coś źle napisałam to mnie poprawcie, żebym nie wprowadzała nikogo w błąd

A czasami zdarzają się takie kwiatki, że jak np. jest rodzeństwo. Jedno starsze od drugiego i dochodzą do tego samego wieku...okazuje się wtedy, że są identyczne ^_-

Bo gra ma opracowany jakis tam standart według ktorego dzieci dziedziczą cechy. Oczy i kolor odziedziczyla po matce w takim razie pewnie nos usta albo cos takeigo ma po ojcu.

1)Oczy, skóra Maxisa + oczy, skóra Maxisa = losowy dobór elementów

2)Oczy, skóra ściągnięte z internetu, zrobione własnoręcznie + Oczy, skóra ściągnięte z internetu, zrobione własnoręcznie = losowy dobór elementów

3)Oczy, skóra ściągnięte z internetu, zrobione własnoręcznie + oczy, skóra Maxisa = Oczy, skóra ściągnięte z internetu, zrobione własnoręcznie

Rzeczy ściągnięte z internetu(te wszystkie skóry z tatuażami, fantazyjne oczy) są w grze dominujące, więc jeśli simka stworzona z takich pościąganych dodatków zajdzie w ciążę z simem z miasta albo z orginalnej rodziny maxisa, to dziecko ZAWSZE będzie dziedziczyło te elementy po matce.

Mam nadzieję, że zrozumiale to napisałam :wacko:

ale problem!!! Dziecko zawsze bardziej przypomina jedno z rodziców a nie dwoje. A że wu ciebie jest taka różnica pomiędzy rodzicami dziecko jest podobne akurat bardziej do matki PROSTE !! !! !! !!

Napisał Zielono_oka

ale problem!!! Dziecko zawsze bardziej przypomina jedno z rodziców a nie dwoje. A że wu ciebie jest taka różnica pomiędzy rodzicami dziecko jest podobne akurat bardziej do matki PROSTE !! !! !! !!

Nie prawda. Ja nie jestem szczególnie podobna do żadnego z rodziców, jestem całkowicie pomieszana

Ale nie sądzicie, że nawet w prawdziwym życiu takie wypadki mogą się zdarzyć?
Np. w Afryce kiedyś tam urodził się albinos (gdzieś tak słyszałam) . A rodzice mieli ciemną skórę, skoro tam mieszkają.. Genetyka nawet u ludzi jest pomieszana, np. moja koleżanka ma cu-cudowne rude włosy, a żaden z jej rodziców nie ma rudych włosów.

Mnie zdarzył się taki przypadek: już sie cieszyłam na bobasa z zielonymi oczkami (bo takie mieli rodzice), patrzam a dzieciak mi wyskakuje z brązowymi. Zaczęłam się już zastanawiać jaki kolor oczu ma listonosz kiedy przypomniałam sobie że ojciec męża miał właśnie takie oczka. A następne dziecko miało już normalnie zieloniuseńkie oczęta

A mnie zawsze dzieci są identyczne. Mają blond włosy, niebieskie oczy identyczną fryzurę- to urodzone dzieci. A adoptowane zawsze są rude i mają zielone oczy. W każdej rodzinie jest tak samo!!!!!!!!!!! Troszkę wkurzające.