Odwież kampus - czyli co simy Wam przynoszą z kampusu?

[ultraviolence]

Napisał Dziurawiec_Skąpolistny

Ej, słuchajcie ja mam własne bractwo, ale moje simy nie chodzą do kampusu, za to simy z gotowego bractwa (Uniwersytet Simowy - u mnie Wenecki) chodzą do kampusu, więc jak to jest? dlaczego moje simy tam nie chodzą?

Mam ten sam problem... Trochę to irytujące, ale może po prostu się nie da? Simowie Maxisa widocznie mają jakieś specjalne przywileje

Bractwo musi osiągnąć odpowiedni poziom (chyba 3) wtedy co jakiś czas sam chodzi (mi zwykle niosą pizze)

TV, komputer, radio, obrazki na ścianę no i bardzo często pizza

[Casslin]

Mi simy pizze przynoszą

[Łezka]

Aha! To już wiem dlaczego w bractwie studenckim, tym w Uniwersytecie Simowym, gdzie mieszka 4 chłopaków chodzą do kampusu oni mają 3 poziom bractwa, a u tych sióstr nikt nie chodzi, bo mają 2 poziom.

Ja też chce tak, u mnie nic innego nie przynoszą tylko pizza, pizza i pizza. :/

[Łezka]

Do mnie oprócz pizzy to znosili jeszcze fotele, raz telewizor i radio.

Najczęściej pizze, zdarzyło się też drzewko bonsai i fotel.

[Master of Disaster]

Moi studenci nie są niestety kleptomanami, po studiach dostają tylko dyplom i nic więcej, ale mam na to swoje sposoby - tzn. na to, by odzyskać ciężko zarobione na studiach pieniądze. Jak się ma dodatek, w którym Simowie mają "plecak" (wchodzi to chyba od NŻ), to można za otrzymane stypendia kupować cenne przedmioty (np. rzeźby) i pakować mu je do plecaka (wszystko się zmieści ), po studiach wprowadzić się na pustą parcelę i je sprzedać. Ew. przed studiami wypatrzyć dla naszego Sima jakiś ładny domek za nie więcej, niż 20 tys. simoleonów - np. dość duży, ale nieumeblowany. A potem na studiach stypendia tudzież wszelkie zarobione pieniądze (moi Simowie np. dawali występy i dostawali spore napiwki) przeznaczać na umeblowanie tegoż domku.

[Emil96]

Mi ciągle litery przynoszą